Sklep pory deszczowej recenzja

W poszukiwaniu szczęścia

Autor: @czytanie.na.platanie ·1 minuta
2025-01-08
Skomentuj
7 Polubień
Książka, która urzekła mnie od pierwszego wejrzenia cudownym wydaniem i intrygującym opisem? To „Sklep pory deszczowej” koreańskiego autora You Yeong-Gwang. Czy z równym zachwytem ją czytałam? Nie do końca. Dlaczego?

Wspomnę najpierw, że trochę poznałam już literaturę koreańską czytając między innymi „Witajcie w księgarni Hyunam-Dong” czy „Uzdrawiającą moc ceramiki” i choć wszystkie je łączy komfortowa, ciepła i budująca fabuła, ukazująca najważniejsze życiowe wartości, to jednak różni grupa docelowa, do której powieści skierowano. W przypadku „Sklepu pory deszczowej” jest nią w moim odczuciu młodzież i wcale nie dlatego, że jest to historia najbardziej osadzona w magicznym, pełnym niecodziennych stworów tęczowym świecie, ale przez wzgląd na swą prostotę zarówno konstrukcyjną, jak i stylistyczną.

Również z główną bohaterką, młodą dziewczyną Serin, z jej emocjami, przemyśleniami i wyborami w dużo większym stopniu utożsamią się osoby zbliżone wiekiem. Dla osób dojrzalszych może okazać się zbyt infantylna, a jej kolejne wybory dokonywane pochopnie.

Ciekawa jest natomiast sama koncepcja sklepu, w którym pierwszego dnia pory deszczowej można zmienić swój los otrzymując zaproszenie do wypełnionego magią i zamieszkałego przez gobliny Tęczowego Miasta. Dla Serin, której życie nie rozpieszcza, złoty bilet jest nadzieją na jego odmianę. Tylko czy wybierze właściwie? Czy odkryje co naprawdę liczy się w życiu?

Wykreowany świat otwarty dla wybranych ludzi fascynuje swoją odmiennością, barwnością i baśniowym charakterem. I podobnie jak w baśniach, nie jest on tylko jednostronnie dobry i bezpieczny, ale czają się w nim zagrożenia i złe emocje. I właśnie ten świat i ukryty w podróży Serin wartościowy przekaz dotyczący odkrywania własnej tożsamości i odwagi w sięganiu po swoje marzenia sprawił, że kwestie, które nie przypadły mi do gustu nie zdominowały mojej oceny.

Czy polecę tę książkę? Zdecydowanie tak, szczególnie nastoletnim czytelnikom, którzy szukają magicznej i wzruszającej historii o szukaniu sensu życia i kreowaniu swojego losu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-22
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sklep pory deszczowej
Sklep pory deszczowej
You Yeong-Gwang
7.1/10

Pierwsza taka książka w Polsce! Zostań twórcą swojego wydania! Użyj wyobraźni i pokoloruj ilustrowane wnętrze okładki oraz krawędzie stron. Czy odważysz się sięgnąć po szczęście? Odkryj magic...

Komentarze
Sklep pory deszczowej
Sklep pory deszczowej
You Yeong-Gwang
7.1/10
Pierwsza taka książka w Polsce! Zostań twórcą swojego wydania! Użyj wyobraźni i pokoloruj ilustrowane wnętrze okładki oraz krawędzie stron. Czy odważysz się sięgnąć po szczęście? Odkryj magic...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Sklep pory deszczowej” koreańskiego pisarza You Yeong-Gwang to magiczna opowieść, która przywodziła mi na myśl swoistego rodzaju połączenie animacji „W krainie Bogów” oraz „Koraliny” – chodzi mi tut...

@milla @milla

Kiedy po raz pierwszy natknęłam się na tytuł Sklep pory deszczowej, w mojej głowie coś kliknęło. Sama okładka przyciągnęła mój wzrok wystarczająco, bym zechciała zapoznać się z krótkim opisem powieśc...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @czytanie.na.plat...

Cisza i gniew
Saga, która hipnotyzuje – rodzinne sekrety, namiętności i mroczne tajemnice!

Uwielbiam sagi rodzinne, a historia rodziny Pelletierów całkowicie mnie zauroczyła. Po raz kolejny zanurzyłam się w ich losach w drugim tomie epickiego cyklu „Lata chwał...

Recenzja książki Cisza i gniew
Carska afera
Czy dwaj życiowi rozbitkowie zdołają ocalić świat?

Angielska flegma w połączeniu z polskim, niespokojnym duchem? Bohaterowie dobierani na zasadzie kontrastu zwykle są najlepszym przepisem na sukces powieści, a czytelnik ...

Recenzja książki Carska afera

Nowe recenzje

Magia kotów. Wydanie drugie.
Ach te Mruczki...
@jorja:

„Starałam się zebrać ugruntowane przez wieki w różnych krajach i religiach przekonania na temat kotów. Tropiłam je w po...

Recenzja książki Magia kotów. Wydanie drugie.
Rumor
Rumor
@monika.sado...:

Uciekamy w kłamstwa, zagadujemy sumienie, zaklinamy rzeczywistość i wypieramy złe doświadczenia. Aż nagle stajemy nad u...

Recenzja książki Rumor
Cztery mile za Warszawą
Cztery mile za Warszawą
@Malwi:

Podwarszawska osada – na pierwszy rzut oka sielanka. Zieleń, rzeka, puszcza, spokój. Miejsce, gdzie można zacząć od now...

Recenzja książki Cztery mile za Warszawą
© 2007 - 2025 nakanapie.pl