W drogę! recenzja

Macie jeden gatunek literacki, któremu jesteście dozgonnie oddani i tylko go czytacie?
A może lubicie różnorodne książki?

U mnie dominują thriller i kryminały, którym oddałam całe swe czytelnicze serce, ale są momenty, kiedy ich opowieści mnie przytłaczają. Wtedy szukam jakieś alternatywy, by uciec od tego mroku, które wciąga niczym bagno.
Szukam historii takich, jak ta, z optymizmem. Zabawnej. Dającej nadzieję i pozytywną energią. A jeśli dołączysz do tego jeszcze ciekawie poprowadzoną fabułę z mnóstwem humorystycznych sytuacji, jak miało to miejsce w powieści ,,W drogę " Beth O'leary, to nie ma opcji byś czuł/a się zawiedziona.

Siostry Addy i Deb ruszają swym mini cooperem w podróż na ślub przyjaciółki.
Czas mija im w sielankowe i pełnej optymizmu atmosferze do momentu, gdy dochodzi do kolizji z mercedesem.
Kierowcą jest Dylan, dawna miłość Addie, który wraz ze swym przyjacielem Marcusem również zmierza na ten sam ślub, co siostry.
Kiedy jest już pewne, że mercedes nie nadaje się do dalszej jazdy, kobiety niechętnie godzą się ich zabrać.
W tym wypchanym po brzegi mini cooperze, aż kipie od niewypowiedzianych słów. Złośliwych komentarzy i zabawnych sytuacji.
Od spoconych i sklejonych ze sobą obcych ciał, gorsza może być tylko podróż z eks, którego udajesz, że nienawidzisz, jego nieznośnym przyjacielem, siostrą spragnioną seksu oraz dziwnym gościem poznanym w sieci.
Ta wyprawa nie może skończyć się dobrze.

Ileż, to razy zaśmiewałam się z perypetii głównych bohaterów. Ich ciętych tekstów. Potyczek, czy chociażby łączących ich trudnych relacji, które zostały przedstawione w dość żartobliwy sposób.
Każdy bohater ma w sobie jakąś cechę, która wywołuje uśmiech na twarzy.
Jednak w tej pełnej zwariowanych przygód komedii romantycznej są momenty, kiedy wpadasz w spiralę osłupienia, modląc się, by łza, która zaczęła kręcić się w twym oku, nie spadła.
Nie uraczysz tu ciągłej sielanki. Nieustannych pocałunków i gorących spojrzeń, gdyż bohaterowie nie raz musieli mierzyć się ze swymi trudnościami i wątpliwościami, które nieustannie ktoś podsycał.

Związek Addie i Dylana nie należał do udanych, ale może dzięki tej nietypowej podróży w końcu obiorą właściwy kurs.
Będzie im ciężko tego dokonać w ciasnym mini cooperze, którym podróżują wraz z siostrą Addy, Deb. Przyjacielem Dylana, Marcusem oraz poznanym w sieci Rodneyem.
Jak skończy się ta pełna nieoczekiwanych przygód eskapada "znienawidzonych" kochanków w drodze na ślub przyjaciółki? Czy przeszkody, jakie postawi przed nimi los zbliżą ich do siebie?

Zapnijcie pasy i ruszajcie ,, W drogę " pełną zwariowanych miłosnych przygód.