Układ recenzja

Zło związane jest z cierpieniem. Zdumiewa fakt, że człowiek dysponuje tą świadomością, a bywa nie tylko ofiarą zła, lecz potrafi wyrządzać zło. Krzywdzi innych ludzi, jak również samego siebie. Znaczenia nabiera szczególnie, gdy stając twarzą w twarz z inną osobą musi wybierać pomiędzy dobrem a złem. Najdotkliwszy sposób odnoszenia się człowiek do człowieka, zadać mu cierpienie.

Prywatny detektyw Radosław Grot był komisarzem wrocławskiego wydziału zabójstw. Miał szczęśliwe życie. Stracił wszystko w jednej chwili. Depresja, nałóg wyniszczają powoli dobrego śledczego. Pewnego dnia przyjmuje niebezpieczne zlecenie. Musi odszukać zaginionego dziennikarza. Wpada do paszczy lwa, która zmieni jego życie. Na granicy dobra i zła odbędzie walkę z miejscowym układem.

Piotr Kościelny stworzył bezwzględny kryminał, który uderza realnością zdarzeń. Zdarzeń, których często nie jesteśmy świadomi. Ludzie polityki, skorumpowani, zepsuci do szpiku kości, zaplątani w układy, które rządzą każdym obszarem życia. A wszystko sięga czasów bezpieki. "Brudy" zamiatane pod dywan stają się zalążkiem do szantażu. Tuszowane nagle wylewają się prowadząc do dramatów.

Autor buduje precyzyjnie intrygę. Od pierwszych stron podaje czytelnikowi pełen wachlarz emocji. Chciwość, bezwzględność i mściwość zamienia życie zwyczajnych ludzi w piekło, z którego można zbierać tylko gruz. Bohater z pełnym bagażem życiowych doświadczeń zrobi wszystko, by sprawiedliwość zatriumfowała. Powiązanie detektywa z pułkownikiem SB, który pociąga za wszystkie sznurki i jest ponad prawem, zszokuje. Do tego zmagania z bólem utraty, zwątpienia i żądza zemsty.

Poznacie świat na wskroś przesiąknięty złem, które w całej swej istocie i złożoności zostało tutaj ukazane. Instytucje władzy, gdzie powstają drańskie konszachty i nikt nie zastanawia się nad konsekwencjami. Służby, które stają się organizacją mafijną.

Życie doskwiera każdego dnia. Nieposkromnione, wijące węże nienawiści syczą, wydostając się na zewnątrz. Sieją strach. Układy pokazują swoją złowieszczą siłę, stwarzając pozory, że wszystko obydwa się zgodnie z prawem.

Przerażający świat zależności i przekrętów.
Tu nikt z nikim się nie liczy, nie ma sentymentów. Ważne są tylko pieniądze i stanowiska, a śmierć goni śmierć. Niewygodni ludzie są likwidowani.

Mocna. Trudna powieść otwierająca szeroko oczy na patologię, która dzieje się w kraju i zaburzony porządek prawny. Bolesne sceny dwulicowości wywołują dreszcze.
Pomimo okrucieństwa niezwykle wciąga. Rzeczywistość, której wolelibyśmy nie znać. Rzeczywistość, która może spotkać każdego.
Polecam!