Gajowy recenzja

Trafiła Kos(a) na kamień.

Autor: @angell15 ·1 minuta
2023-07-04
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Minęły zaledwie dwa miesiące od śmierci matki Riley. Kobieta załatwiła już wszystkie formalności, pozostało jej jedno, najdziwniejsze zadanie, zlecone w testamencie. Miała dostarczyć Janowi Demczykowi list od matki, w którym wyjawia ona swoje ostatnie życzenie.

Maja chciała, aby Jan dokończył swoją powieść. Mężczyzna niedowidzi, więc Riley, z zawodu redaktorka, oferuje swoją pomoc.

Znajduje kwaterę nieopodal Elbląga, skąd ma blisko do leśniczówki "Gajowego".

Jan strasznie gwiazdorzy. Jest mrukliwy i zadufany w sobie, Riley traktuje jak skaranie boskie. Na szczęście ona nie da sobie w kaszę dmuchać.

Riley jest dociekliwa, zadaje dużo pytań. Ma dziennikarską żyłkę we krwi. Wyciąga ze starszego człowieka zwierzenia. Janek mógłby być jej ojcem.

W trakcie rozmów wychodzi na jaw, że mężczyzna stał się taki zgorzkniały po śmierci swojej żony, Kariny. Tym samym znaleźli z Riley punkt wspólny: oboje cierpią po stracie najbliższych.

Riley natrafia na pamiętnik matki, zawierający rodzinną tajemnicę. Zakamarki zapuszczonej chaty Janka kryją jeszcze jeden sekret. Kim tak naprawdę jest pisarz? I co leży pod gruszą?

Kobieta przesadza uciekając się do podstępu, co rujnuje jej świeżo nawiązaną relację z Janem i nie tylko.

Coś się kończy, coś się zaczyna. W życiu Riley otwiera się nowy rozdział, a przynajmniej tak jej się wydaje.

To, co miało być niewielką przysługą, wciąga Riley w wir wydarzeń, nad którymi ona sama nie panuje. Tymczasem Jan znika...

"Gajowy" to powieść pełna zagadek, na których odkrycie czekamy z niecierpliwością. Uwagę zwraca kreacja dwójki głównych bohaterów. Można powiedzieć, że trafiła Kos(a) na kamień. Bezczelna smarkula i stary piernik bezustannie się ścierają. Kto się czubi ten się lubi, ale nie liczcie na amory. To nie ten typ książki, zresztą Jan nie jest zbyt pociągający wizualnie.

Fabuła co rusz skręca w inną stronę, zakończenia nie da się przewidzieć. Trudno mi umieścić tę książkę w jednym gatunku. Chyba najlepiej opisuje są określenie "powieść obyczajowa z nutką kryminalną".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-04
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gajowy
Gajowy
Dominika "Domi" Caddick
8.8/10

Riley Kos otrzymuje nietypowy spadek. Pogrążona w rozpaczy dziewczyna ma pomóc pewnemu pisarzowi w dotrzymaniu obietnicy złożonej przed laty jej matce. Zadanie okazuje się wyzwaniem, ponieważ Jan Dem...

Komentarze
Gajowy
Gajowy
Dominika "Domi" Caddick
8.8/10
Riley Kos otrzymuje nietypowy spadek. Pogrążona w rozpaczy dziewczyna ma pomóc pewnemu pisarzowi w dotrzymaniu obietnicy złożonej przed laty jej matce. Zadanie okazuje się wyzwaniem, ponieważ Jan Dem...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Gajowy" to pierwsza pełnowymiarowa powieść Dominiki Caddick, która do tej pory trzymała się krótkich form literackich. Za nim "Gajowy" ujrzał światło dzienne, już przed premierą szumiało o nim tu i ...

@nowika1 @nowika1

"Otwieram przed Tobą drzwi, za którymi historia ta. Oddaję w ręce słowa niech zabiorą dzisiaj nas do czasów i relacji czy wygasły z biegiem lat..." <Dominika Caddick, KRiSU> 1 sierpnia Dominka Caddi...

@kasienkaj7 @kasienkaj7

Pozostałe recenzje @angell15

Jak adoptowałem Antona
Adopcja przez samotnego ojca: pełna wyzwań i miłości historia Roberta Klose'a

„Jak adoptowałem Antona” to książka Roberta Klose, amerykańskiego autora polskiego pochodzenia, który wcześniej napisał o swojej pierwszej adopcji, „Adopting Alyosha: A ...

Recenzja książki Jak adoptowałem Antona
Gorejące śniegi
Magiczne starcie na lodzie

Toć była zaiste księga nader ciężka, jakkolwiek przygód pełna! Akcja książki przenosi nas w mroźne realia średniowiecznej Polski, gdzie zderzają się wierzenia pogańskie...

Recenzja książki Gorejące śniegi

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl