To tylko kolejna zaginiona recenzja

To tylko kolejna zaginiona

Autor: @Logana ·1 minuta
2024-09-24
1 komentarz
35 Polubień
Nadkomisarz z policji w Portshead niedaleko Bristolu, Julia Day, zostaje wezwana do zaginięcia młodej dziewczyny Olivii Johnson. Sprawa przypomina tę sprzed roku, gdy zaginęła Sadie. Dziewczyna nie odnalazła się, a Julia ma sobie wiele do zarzucenia. Zaniedbała sprawę, bo była zajęta porządkowaniem własnego życia. Ktoś się dowiedział o tajemnicy skrywanej przez nią oraz jej córkę Genevieve i zamierza to wykorzystać.

Kryminalna zagadka była zawiła i wielowątkowa. Mimo że powieść jest thrillerem psychologicznym, to nie dominują w niej opisy przemyśleń i uczuć bohaterów. Historia jest skondensowana i dynamiczna. W pewnym momencie domyśliłam się, co się stało z Olivią, ale to był jedynie jeden element zagmatwanej zagadki.
Jeśli chodzi o sferę psychologiczną powieści, to wiele aspektów, reakcji, odczuć bohaterów były dla mnie dziwne. Jednak takie wrażenia mam po prawie wszystkich brytyjskich thrillerach psychologicznych, które są dla mnie jak eksponat sztuki współczesnej — podziwiaj, ale nie staraj się zrozumieć. W tej powieści wygrała historia.

Ciekawym rozwiązaniem było zastosowanie narracji polifonicznej, która dodatkowo była prowadzona pierwszo-, drugo- i trzecioosobowo. Lewis zwraca się bezpośrednio do swojej córki "Małej O.", Emma drugoosobowo do swojego syna Matthew, a subiektywna perspektywa Julii przedstawiona jest w trzeciej osobie.
Niektóre rozdziały należały do Olivii. Tu formą publikacji były wysłane smsy, maile, twitty, wiadomości i posty na Instagramie i Facebooku.


Od historii odrywały momentami długie didaskalia podczas dialogów, co wywoływało brak płynności rozmowy. Żeby wiedzieć, czego dotyczy odpowiedź, musiałam się cofnąć do pytania.

Do gustu nie przypadło mi też nadużywanie feminatywów, głównie w odmianie "nadkomisarka" oraz dosłowne tłumaczenie "OMFG", zwrotu popularnego w anglojęzycznych krajach. O ile w języku angielskim nie ma zbyt dużo przekleństw, o tyle język polski jest w nie bogaty. Nie chodzi mi o aspekt religijny, a o to, że po polsku tak się nie mówi, taki zwrot nie funkcjonuje, za to jest dużo innych soczystych wulgaryzmów, które znacznie lepiej pasowały do sytuacji.

Reasumując, mimo naciąganego i przesłodzonego finału, książka mi się podobała, głównie przez jej odmienność.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-23
× 35 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
To tylko kolejna zaginiona
To tylko kolejna zaginiona
Gillian McAllister
7.4/10
Seria: Znak Crime

Dwudziestodwuletnią Olivię po raz ostatni widziano na nagraniach z monitoringu, gdy wchodziła do ślepej uliczki, z której nigdy już potem nie wyszła. Julia, która zajmuje się sprawą zaginięcia dzi...

Komentarze
@ksiazkowymolik25
@ksiazkowymolik25 · 3 miesiące temu
Dobra recencja.
× 1
@Logana
@Logana · 3 miesiące temu
Dziękuję
To tylko kolejna zaginiona
To tylko kolejna zaginiona
Gillian McAllister
7.4/10
Seria: Znak Crime
Dwudziestodwuletnią Olivię po raz ostatni widziano na nagraniach z monitoringu, gdy wchodziła do ślepej uliczki, z której nigdy już potem nie wyszła. Julia, która zajmuje się sprawą zaginięcia dzi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autor: Gillian McAllister Tytuł oryginału: Just Another Missing Person Wydawnictwo: znak Przekład: Ryszard Oślizło Data wydania: 1 lipca 2024r. Opis: Dwudziestodwuletnią Olivię po raz ostatni widzi...

@pannajagiellonka @pannajagiellonka

“Kiedy nie do końca komuś ufasz, życie na pozór wygląda tak samo, ale w głębi ducha więcej myślisz, oceniasz i sprawdzasz. Wszystko analizujesz". Dwudziestodwuletnia Olivia znika bez śladu. Ostatni ...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @Logana

Artysta
Artysta

"Niektóre miejsca zbrodni są po prostu niezwykłe, nie da się ich zapomnieć. Nic nie jest przypadkowe. Sprawca bardzo dba o każdy szczegół. Nie chce, by cokolwiek zostało...

Recenzja książki Artysta
Maszyna losu
Maszyna losu

Z więzienia wychodzi Grin­wald, który odsiadywał wyrok za brutalne zabójstwo swojej żony. Za śmierć córki morderca obwinia osoby odpowiedzialne za skazanie go. Pragnie z...

Recenzja książki Maszyna losu

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl