Krew wilka recenzja

Fantastyka nigdy nie była moim pierwszym wyborem jeśli chodzi o książki, w których się zaczytywałam. Zawsze wydawały mi się zbyt skomplikowane, aby móc się w nich zagłębiać. Wybierając z Klubu Recenzenta tytuł "Krew Wilka" z serii Dzieci Starych Bogów autorstwa Agnieszki Mieli nie zdawałam sobie sprawy, że to zakończenie trylogii i zdecydowanie nie polecam czytać jej bez znajomości dwóch poprzednich tomów, bo można się nieco pogubić. Jako osoba lubiąca wyzwania zwłaszcza książkowe postanowiłam zobaczyć czy zdołam się wciągnąć w fabułę mimo niewiedzy o wydarzeniach i bohaterach z poprzednich części i musiałam zerkać na internetowe podpowiedzi, aby dowiedzieć się czegoś więcej, lecz ku mojemu zaskoczeniu wyciągnęłam się i to bardzo już od pierwszej strony. Jest to dobrym prognostykiem na to, aby w przyszłości przeczytać całą serię w odpowiedniej kolejności. Czytając "Krew Wilka" miałam wrażenie, że czytam książkę zagranicznego autora, w tym przypadku autorki, która wie o czym pisze. Bardzo dobrze kreuje bohaterów, którzy ciekawią czytelnika, już od pierwszych stron wywołując w najlepszym wypadku niepokój, a w najgorszym obrzydzenie w bardzo opisowy sposób przedstawiając drastyczną śmierć, która nie ominie nawet dzieci.
Kerhalora kraina, niegdyś zdominowana przez Starych Bogów jest zatopiona w mroku, a Karmazynowe Bractwo robi wszystko, by o nim pamiętano. Los mieszkańców znajduje się w rękach Bertrama i Aine - potomków dwóch Starych Bogów. Poszukiwanie odpowiedzi, walka z własnym przeznaczeniem, ślepe posłuszeństwo to aspekty towarzyszące bohaterom "Krwi Wilka".
Podsumowując: "Krew Wilka" ma wszelkie cechy, które powinna mieć ostatnia część zamykająca serię. Wielość zwrotów akcji jest zdumiewająca, niesamowity, wręcz duszny klimat nie pozwala oderwać się od lektury nawet na chwilę, a w tym przypadku mowa o ponad 500 stronicowej książce z gatunku fantasy. Zgadzam się z opiniami wskazującymi na bardzo dobry styl pisania przez autorkę. Jestem ciekawa pozostałych pozycji Agnieszki Mieli, za której przykładem zmienia się moje podejście do czytania fantastyki. Ze swojej strony polecam ostatnią część trylogii "Dzieci Starych Bogów".
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.