Internat recenzja

Tak oto kończy się świat...

Autor: @Chassefierre ·2 minuty
2022-09-16
1 komentarz
29 Polubień
W książkach i filmach wojna bardzo często przedstawiana jest z perspektywy żołnierza albo partyzanta. Ewentualnie kogoś, kto może COŚ zrobić, jakoś pomóc, przydać się, zaryzykować, położyć swoje życie na szali.

Bohater taki z większą lub mniejszą odwagą staje naprzeciwko wroga. Krzyżuje jego plany, strzela do niego z karabinu snajperskiego, albo rzuca granatem. Przemyca broń, leki albo jedzenie przez front, przenosi wiadomości. Walczy.

To jednak perspektywa złudna – czytelnik (widz, odbiorca) skupia się na heroicznych czynach, mówi sobie, że ,,on też by tak zrobił'', chce być dzielny dokładnie tak samo, jak bohaterowie których losy poznaje.


Tymczasem wojna to chaos. Krew, błoto, zimno. To głód, brak prądu i przemoczone skarpetki. Kradzione futra, zawilgocone papierosy i błąkające się, wystraszone psy. Wojna to coś, co zmienia doskonale znany krajobraz w miejsce kompletnie obce, nieprzyjazne i groźne. Wojna sprawia, że ciężko odróżnić przyjaciół od wrogów. Że nie wiadomo czasem, którego języka użyć, żeby nie zginąć.

Przed wojną nie da się uciec, nie można udawać, że ona nie istnieje, bo w ostatecznym rozrachunku jest ona czymś, co dotknie każdego.


Pasza, główny bohater ,,Internatu'' jest nauczycielem, który wiedzie spokojne, przewidywalne i bezpieczne życie na stacji. Robi wszystko, żeby wtopić się w tło, żeby nie mieć swojego zdania, żeby nikt od niego nic nie chciał.
Nie jest najszczęśliwszą z osób, ale ma spokój, którego tak pragnie.

Spokój ten jest jednak pozorny. Pasza tak naprawdę cały czas nieuchronnie zbliża się do momentu przełomowego w swoim życiu – do momentu w którym będzie musiał się określić, w którym będzie musiał podjąć decyzje.

A wszystko zaczyna się od jego siostrzeńca – Sasza został wysłany przez matkę do internatu znajdującego się w pobliskim mieście. Czyli w miejscu w którym toczą się walki. Małego trzeba odebrać, odstawić do domu. I chociaż Pasza nie pali się do tego, to przyciśnięty przez ojca wyrusza po chłopaka.

Podróż w obie strony zajmie mu trzy dni – i będzie to jakby wieczność.


Świat, który przedstawia w swojej powieści Serhij Żadan jest miejscem strasznym i nieprzewidywalnym. To rzeczywistość, która stanęła na głowie, której nie można wierzyć, w której dzieją się rzeczy dotąd niewyobrażalne i w której cały czas przesuwają się i zacierają różne granice. Jednocześnie jest to też rzeczywistość, która istnieje i to wcale nie tak daleko od nas.

Chociażby dlatego właśnie warto tę książkę przeczytać.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-14
× 29 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Internat
Internat
Serhij Żadan
6.8/10
Seria: Nowa Proza Świata

U Żadana koniec świata okazuje się początkiem niebezpiecznej przygody, wstępem do naprawdę długiego koszmaru. Pasza – trzydziestopięcioletni nauczyciel, mruk, idealista, przegryw – musi odnaleźć swoje...

Komentarze
@MLB
@MLB · około 2 lata temu
Książkę i Twoją recenzję powinien przeczytać każdy, komu wojna wydaje się choć trochę wzniosła i romantyczna.
× 3
Internat
Internat
Serhij Żadan
6.8/10
Seria: Nowa Proza Świata
U Żadana koniec świata okazuje się początkiem niebezpiecznej przygody, wstępem do naprawdę długiego koszmaru. Pasza – trzydziestopięcioletni nauczyciel, mruk, idealista, przegryw – musi odnaleźć swoje...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mam mieszane uczucia po przeczytaniu tej książki. Bardzo interesująco pokazuje losy ludności cywilnej na terenach objętych działaniami wojennymi. Widzimy wojnę oczami cywilów i nie uczestniczymy bezp...

@jatymyoni @jatymyoni

Pozostałe recenzje @Chassefierre

wszystko będzie niedobrze
Chciałam zmienić pracę, ale teraz to nie wiem

Teraz na poważnie: czytanie tej książki jest wyzwaniem. Wyzwaniem ze względu na to w jaki sposób została napisana. Tu nie ma łagodnego wejścia, żadnego misternego wprowa...

Recenzja książki wszystko będzie niedobrze
zŁap szczęście!
Dajecie mi książkę z pieskiem, to przeczytam!

Wielu początkujących, młodych autorów często przegląda opinie o swoich książkach w internecie. Zacznę zatem od końca: ,,zŁap szczęście!’’ kończy się prawdziwym cliffhang...

Recenzja książki zŁap szczęście!

Nowe recenzje

Miliarder
Miliarder
@Aga_M_B:

"Miliarder" szwedzkiego pisarza Thomasa Eriksona to elektryzujący nietuzinkowy kryminał z dobrym suspensem i niełatwą ...

Recenzja książki Miliarder
Śledztwo diabła
Diabeł
@teskonieczna:

„Śledztwo diabła” to ósmy tom serii diabelskiej z Kubą Sobańskim. Każdy, kto czytał poprzednie części z pewnością się...

Recenzja książki Śledztwo diabła
Zanim zabijesz moją śmierć
Niepokojąco prawdopopodobne...
@beatazet:

"Zanim zabijesz moją śmierć" Ryszarda Oleszkowicza to wciągający thriller, który zagłębia się w świat rosyjskich służb ...

Recenzja książki Zanim zabijesz moją śmierć
© 2007 - 2024 nakanapie.pl