Nagle trup recenzja

„Tak mniej więcej wyobrażał sobie wydawnictwo: zapach tonera i kawy, biurka zawalone wydrukami, z których sterczały setki kolorowych karteczek, no i książki, wszędzie książki (…)”.

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Zwiazana_z_ksiazkami ·2 minuty
2022-07-18
2 komentarze
6 Polubień
"Redaktor Chojnowski, choć w pozie swobodnej, na sedesie prezentował się przede wszystkim niezaprzeczalnie sztywno. Przedstawiciele wydawnictwa w osobach zastygłego w drzwiach praktykanta Olafka oraz wyzierającej mu spod pachy Kasi przyglądali się sparagrafowanym zwłokom w głębokim oniemieniu.
- No, jak to mówią - wymamrotała w końcu Kasia - kiedy deadline wejdzie zbyt mocno..."

Czasami tak sobie myślę, marzę i zastanawiam się jakby to było przyjemnie móc pracować w wydawnictwie. Książki, wszędzie książki. Toż tak musi wyglądać raj, niebo. Ale skoro dedlajny mogą wejść za mocno, to ja chyba jednak sobie przemyślę na spokojnie.

Oj nie tak wyobrażał sobie swoje praktyki Olafek. Biedny praktykant zupełnie przypadkowo znajduje ciało. Niechcący. W swobodnej, acz sztywnej pozie na kibelku zastaje redaktora Chojnowskiego. A gdzie ciało tam zachodzi podejrzenie udziału osób trzecich. A gdzie podejrzenie tam konieczne jest śledztwo. I tak do wydawnictwa JaMas docierają starszaki, starszy sierżant Jerzy Pozgonny i starszy posterunkowy Michał Mogiła. Biedne starszaki trafiają w sam środek obłędu. Dla współpracowników denata zajście z zejściem jest mocno nie na rękę. Wszak gonią ich dedlajny. Każde przesłuchanie to jak walka o przeżycie. Czy starszaki dadzą się wciągnąć w tę nierówną walkę? Czy w takich warunkach możliwe jest prowadzenie śledztwa?

"Jak zębate dynie zwiastowały jednoznacznie nadejście Halloween, tak obecność mundurowych zazwyczaj stanowiła dość wyraźny sygnał, że coś się stało i zapewne było to coś złego. W najlepszym razie przykry wypadek, w najgorszym zajście wymagające wkroczenia profesjonalnej brygady sprzątającej."

Mam wrażenie, że wydawnictwo JaMas to jakaś poczekalnia szpitala psychiatrycznego. Co postać to lepsza lub gorsza, zależy czy dla nas czy dla starszaków. Ałtorka (pisownia celowa) choć trochę ułatwia nam życie na początku przedstawiając stan osobowy całego wydawnictwa. Arek Krawczyk, sekretarka, dla którego "feminatywy to nie anaboliki i jądra się od nich nie kurczą". Barbara Żywny, kierowniczka redakcji "u progu emerytury i alkoholizmu". Grażyna "Głazina" Sławińska, sekretara redakcji, "niewzruszona jak głaz narzutowy i podobnie dynamiczna". I tak można by wymieniać. O dziwo marzyłam, żeby jednak zajście z zejściem było naturalne, bo każdą z postaci polubiłam. Jednak kiedy jest trup, martwy na śmierć, jest policja to i winny będzie. Mnie się nie udało wytypować.

Muszę się przyznać, że czytałam i płakałam. Oj dawno tak nie płakałam... ze śmiechu oczywiście. Wpadłam jak śliwka w kisiel. W kompot znaczy. To było moje pierwsze spotkanie. Z autorką i z wydawnictwem. Ale jak tak mają wyglądać pierwsze razy to ja je chcę częściej.
Jeśli nie mieliście książki na liście do przeczytania, to koniecznie ją na nią wpisujcie. Jeśli książka leży i czeka na półce, to od razu się za nią bierzcie. I dajcie znać, czy i Wy przepadniecie.

"I taka mu myśl przez głowę przemknęła, że gdyby to nie była żadna zbrodnia, żaden udział osób trzecich, gdyby to Chojnowski nie wytrzymał współpracy z tymi... tymi ludźmi, to on chyba nie byłby szczególnie zdziwiony. Wprost przeciwnie.
Wprost.
Przeciwnie."

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-05
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nagle trup
Nagle trup
Marta Kisiel
7.5/10
Cykl: Autokorekta, tom 1

Praca w wydawnictwie to zajęcie wysokiego ryzyka. Na pracownika czyhają nie tylko pełni pretensji autorzy, ale także morderca! W toalecie wydawnictwa JaMas zostają znalezione zwłoki redaktora Pawł...

Komentarze
@tsantsara
@tsantsara · ponad 2 lata temu
Tylko nie zrozumiałem: dlaczego ałtorka, skoro było zabawnie? Śmiesznie mimo woli?
× 1
@OutLet
@OutLet · ponad 2 lata temu
Też tego nie rozumiałam, aż kiedyś pewna recenzentka wyjaśniła mi, że Marta Kisiel sama tak o sobie mówi.
× 3
@Zwiazana_z_ksiazkami
@Zwiazana_z_ksiazkami · ponad 2 lata temu
Dokładnie tak jak @LetMeRead napisała, autorka sama tak kiedyś powiedziała, ja tylko powieliłam.
× 1
@jarenata84
@jarenata84 · ponad 2 lata temu
Bardzo podoba mi się ta recenzja
@Zwiazana_z_ksiazkami
@Zwiazana_z_ksiazkami · ponad 2 lata temu
Bardzo dziękuję :)
Nagle trup
Nagle trup
Marta Kisiel
7.5/10
Cykl: Autokorekta, tom 1
Praca w wydawnictwie to zajęcie wysokiego ryzyka. Na pracownika czyhają nie tylko pełni pretensji autorzy, ale także morderca! W toalecie wydawnictwa JaMas zostają znalezione zwłoki redaktora Pawł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po niesłychanie długim okresie "bezrybia", czyli czasie pozbawionym godziwej lektury (zarówno takiej, która po prostu bawi, jak i tej, która angażuje komórki mózgowe), usiadłam przed kartami książki ...

Lubicie komedie kryminalne ? Ja uwielbiam ! A jak przy takiej komedii kryminalnej jest dopisane "autor Marta Kisiel" to wręcz kocham ! Jeżeli ktoś by mnie dziś zapytał za co lubię tę autorkę, to mogł...

@feyra.rhys @feyra.rhys

Pozostałe recenzje @Zwiazana_z_ksiaz...

Kiedy nadejdzie Burza
"Pamiętaj, życie jest zbyt krótkie. Nie warto udawać kogoś, kim się nie jest."

"Miotał się, nic nie rozumiał, a jednocześnie wszystko było takie jasne. Oczywiste. Ale on wciąż bał się przyjąć to do wiadomości. Nie zrozumie tego do końca, stwierdził...

Recenzja książki Kiedy nadejdzie Burza
Złodziejka listów
"Człowiek jest tylko człowiekiem, a owa odrobina rozsądku, jaką może osiadać, bardzo mało albo nic zgoła nie waży na szali, gdy rozpęta się namiętność i niedola uciska..."

"Po raz pierwszy od bardzo dawna zaczęłam naprawdę oddychać. Miłość była moim tlenem. Tyle straconych lat, tyle wypłakanych łez... Mimo to, nie żałowałam, że wtedy odesz...

Recenzja książki Złodziejka listów

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Owce?
@daria.ilove...:

Owce po śmierci swojego pasterza decydują się odkryć kto przyczynił się do jego śmierci. Czy uda się odkryć mordercę?...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
© 2007 - 2024 nakanapie.pl