Tajemnice Malinowego Wzgórza recenzja

"Tajemnice Malinowego Wzgórza"

Autor: @Bibliotekarka_Natalka ·2 minuty
2024-09-10
Skomentuj
7 Polubień
Darzę ogromną miłością naszych rodzimych, polskich Autorów. Dlatego też z ogromną przyjemnością sięgam po ich książki. Zwłaszcza po takie, których pióra twórczy dotąd nie znałam. Tak było również w tym przypadku. Jakie są moje wrażenia po przeczytaniu tej powieści o jakże intrygującym tytule? Usiądźcie wygodnie i zapraszam do zapoznania się z moją opinią.

Początek tej historii rozpoczyna się od przedstawienia nam bohaterów. Z racji tego l, że jest ich sporo, znacząco ułatwia to rozeznanie, kto jest kim. I tak mamy, ekscentryczną babcię Eleonorę, jej syna Stanisława, jego żonę Alicję, ich córkę Małgosię i zięcia Mateusza. Te powiązania rodzinne są dość istotne, bo wymienione osoby, dziedziczą po swoim krewnym - Ferdynandzie Omelnickim dwór na Malinowym Wzgórzu. Jednak, aby móc w pełni z niego korzystać, muszą całą rodziną wspólnie w nim zamieszkać. I wytrwać wspólnie cały rok. Takie są warunki testamentu. Mimo różnych perturbacji, udaje im się wykonać to zadanie. Przy okazji okazuje się, że dwór jest często odwiedzany zarówno przez sąsiadów jak i domowe zwierzęta. Każdy czuje się tam jak u siebie, a rodzina co rusz poznaje nowe informacje na temat swojego krewnego i całej swojej rodziny. Jak finalnie zakończy się rodzinna przygoda na Malinowym Wzgórzu? Jakie tajemnice wyjdą na jaw? Dlaczego rodzina jest pod stałą obserwacją? I dlaczego Ferdynand, skoro dożył tak sędziwego wieku, nigdy nie próbował skontaktować się z rodziną? Odpowiedzi na część tych pytań poznacie, gdy sięgniecie po tę pozycję :)

Na początku zacznę od tego, że podobała mi się ta historia. Nie za długie rozdziały, sugerujące o czym w nich przeczytamy. Ciekawa fabuła, barwni bohaterowie. Dobrze spędziłam czas, czytając tę lekturę. Mam jednak pewien niedosyt. A to dlatego, że czuję się nieco skołowana. Bo niby poznaję historię rodziny i tajemnice z nią związane, a tak naprawdę nic nie wiem. Mam wrażenie, że jest dużo wyjaśnień tzw. na około, ale one do niczego nie prowadzą. Czytelnik niewiele dowiaduje się o rodzinnych tajemnicach. I dlatego, cały odbiór tej powieści oceniłam trochę niżej. Lubię, gdy pod koniec książki, większość tajemnic się wyjaśnia, lub wiem, że mogę spodziewać kolejnych części, wtedy moja ciekawość oczekuje na dalszy ciąg. Tutaj natomiast, nie mam pewności czy będzie następna część. Mam jednak ogromną nadzieję, że tak. Liczę na to, że w drugim tomie więcej spraw się wyjaśni.

Jeżeli chodzi o bohaterów, to moimi ulubieńcami byli Małgosia i Mateusz. Niby planowali rozwód, ale ich sytuacja powoli zaczęła się wyjaśniać i być może znajdą jakieś inne, szczęśliwe rozwiązanie swoich spraw. Podobało mi się też to, że w obliczu zagrożenia czy problemów rodzina trzymała się razem. Na co dzień mogli się nie lubić, jednak gdy zaszła potrzeba, to trzymali wspólny front. Po raz kolejny okazuje się, że wsparcie rodziny i ich bliskość, to bardzo potężna broń. Zawsze możemy z niej skorzystać. Dzięki niej jesteśmy silniejsi i wspólnie możemy góry przenosić. Ciepła, rodzinna historia,.że sporą liczbą niewiadomych.

Polecam Wam tę powieść. Myślę że idealnie nada się do czytania w wolne popołudnie. Przyjaźni bohaterowie, przepiękna okładka i ciekawa historia. Bardzo dziękuję Wydawnictwu Dragon za przekazanie mi egzemplarza recenzenckiego. Moja ocena to 8 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów 😀📖

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-26
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tajemnice Malinowego Wzgórza
Tajemnice Malinowego Wzgórza
Iwona Mejza
7.7/10

Ekscentryczna babcia Eleonora, ugodowy tata Stanisław, temperamentna mama Alicja i prawie były mąż Mateusz – zwariowana rodzina Małgorzaty nie ułatwia jej życia. Kobieta właśnie została wyrzucona z p...

Komentarze
Tajemnice Malinowego Wzgórza
Tajemnice Malinowego Wzgórza
Iwona Mejza
7.7/10
Ekscentryczna babcia Eleonora, ugodowy tata Stanisław, temperamentna mama Alicja i prawie były mąż Mateusz – zwariowana rodzina Małgorzaty nie ułatwia jej życia. Kobieta właśnie została wyrzucona z p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest to kolejna książkach w ramach book tour czytam dla przyjemności. Pierwsze na co wróciłam uwagę zgłaszając się był tytuł i piękna okładka. Słowo "tajemnica" odegrało największą rolę. Miałam okazj...

@agaczarujee @agaczarujee

Tajemnica Malinowego Wzgórza autorstwa Iwony Mejzy to powieść w której bohaterowie rodziny Milewskich : ekscentryczna babcia Eleonora, ugodowy tata Stanisław, temperamentna mama Alicja i prawie były ...

@Nubeska @Nubeska

Pozostałe recenzje @Bibliotekarka_Na...

Pomidor. Przepisy na każdą porę roku
"Pomidor. Przepisy na każdą porę roku"

Co jakiś czas zdarza mi się czytać książki z przepisami kulinarnymi. Tym razem miałam do czynienia z książką, której głównym bohaterem jest pomidor🍅. Czego się o nim dow...

Recenzja książki Pomidor. Przepisy na każdą porę roku
Emanuel Skórka i Gratis
"Emanuel Skórka i Gratis"

Emanuel Skórka. Brzmi znajomo? No pewnie, że tak! Jakiś czas temu, mieliście okazję zapoznać się tutaj na blogu z moją opinią na jej temat. A dziś mam przyjemność przeds...

Recenzja książki Emanuel Skórka i Gratis

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl