Szreń recenzja

„Szron na sercu” – mroczna podróż w głąb tajemnic Białych Brzegów

Autor: @Malwi ·1 minuta
około 12 godzin temu
Skomentuj
17 Polubień
Kiedy otworzyłam „Szreń” Kingi Wójcik, poczułam się tak, jakbym weszła do obcego domu – zimnego, pełnego cieni i zamkniętych drzwi, za którymi kryje się coś, co nie daje spokoju. Białe Brzegi, prowincjonalne miasteczko, w którym czas płynie wolniej, to miejsce, gdzie pozory są codzienną walutą, a sekrety zalegają pod warstwą cienkiego lodu. A Lena Rudnicka, przeniesiona tu za dawne grzechy, jest jak gość, którego nikt nie zapraszał, ale którego obecność zaburza kruche status quo.

To, co najbardziej uderza w tej książce, to jej atmosfera – lepka, gęsta, niemal namacalna. Festyn Lodu, na którym dochodzi do brutalnej zbrodni, staje się symbolicznym sercem tej opowieści. Lodowaty chłód nie tylko przenika ciało, ale i dusze mieszkańców. Karina Cieślak, młoda ofiara, jest niczym duch – jej obecność odczuwa się na każdej stronie, choć jej samej już nie ma.

Kinga Wójcik nie podaje nam gotowych rozwiązań. Wręcz przeciwnie – każde odkrycie prowadzi do kolejnych pytań, a Lena musi zmierzyć się nie tylko z nieufnością lokalnej społeczności, ale też ze swoimi demonami. Komu ufać, kiedy wszyscy wydają się kłamać? Gospodarze, którzy znaleźli ciało, adorujący Karinę chłopak, jej przyjaciółki, ksiądz, a nawet nowy partner w pracy Leny – każdy zdaje się coś ukrywać.

A kiedy w miasteczku pojawia się Marcel Wolski i prokurator Nawrocki, śledztwo zaczyna przypominać grę w szachy, gdzie każdy ruch może być pułapką. To, co mnie zachwyciło, to sposób, w jaki autorka splata wątki – subtelnie, ale precyzyjnie, niczym koronkarz na lodowym płótnie.

„Szreń” to kryminał, który wciąga jak zamarznięta rzeka – z początku powoli, ale potem nie ma już odwrotu. Nie chodzi tu tylko o rozwiązanie zagadki, ale o zanurzenie się w mroczny świat, gdzie ludzkie słabości są równie groźne, jak sama zbrodnia. To opowieść o cienkiej granicy między winą a niewinnością, o przeszłości, która nigdy nie pozwala odejść, i o tym, jak kruche mogą być więzy między ludźmi.

Jeśli masz ochotę na kryminał, który nie daje łatwego ukojenia, a zamiast tego zadaje pytania, od których trudno się uwolnić – „Szreń” jest dla ciebie. Tylko uważaj – ta książka zostawia szron na sercu.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-09
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szreń
Szreń
Kinga Wójcik
8/10
Cykl: Komisarz Lena Rudnicka, tom 4

Od tragicznych wydarzeń, których komisarz Lena Rudnicka była spiritus movens, minęło kilka miesięcy. W konsekwencji została karnie przeniesiona do Białych Brzegów, gdzie szybko się przekonała, że na ...

Komentarze
Szreń
Szreń
Kinga Wójcik
8/10
Cykl: Komisarz Lena Rudnicka, tom 4
Od tragicznych wydarzeń, których komisarz Lena Rudnicka była spiritus movens, minęło kilka miesięcy. W konsekwencji została karnie przeniesiona do Białych Brzegów, gdzie szybko się przekonała, że na ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kinga Wójcik, młoda i bardzo zdolna autorka zadebiutowała dwa lata temu serią kryminalną z komisarz Leną Rudnicką. Akcję swoich powieści umieściła w Łodzi. Autorka pochodzi z rodziny policyjnej, d...

@Vernau @Vernau

Poprzednia część serii skończyła się tragicznie. Marcel został porwany, Lena ratując go została poważnie ranna, a komendant Wolski ginie ratując Lenę. Po tych wydarzeniach Lena najpierw zdrowiała w s...

@magdag1008 @magdag1008

Pozostałe recenzje @Malwi

Osadzony
Osadzony

"Osadzony" Kingi Wójcik to książka, która pochłonęła mnie bez reszty, zostawiając w głowie echo mrocznych pytań i napięcie, które nie opuściło mnie jeszcze długo po odło...

Recenzja książki Osadzony
Chłopiec z Kresów
Chłopiec z Kresów

Zdarza się, że książka nie tylko opowiada historię, ale wręcz rozbija serce na drobne kawałki, by potem z mozołem je poskładać. „Chłopiec z Kresów” Tomasza Wandzela jest...

Recenzja książki Chłopiec z Kresów

Nowe recenzje

Baśka. Łobuzerka
świetny pamiętnik, reportaż i biografia w jednym
@hannag.czewa:

Książka "Baśka. Łobuzerka" to wbrew pozorom bardzo ważna i potrzebna książka. Pokazuje, że uzależnienie od alkoholu, pr...

Recenzja książki Baśka. Łobuzerka
Wojna „made in Russia"
Jedna z ważniejszych lektur o sytuacji Rosji
@hannag.czewa:

Jak czytamy w opisie wydawcy "Wojna "Made in Russia" autorstwa Sergieja Miedwiediewa, to jedna z ważniejszych i wnikliw...

Recenzja książki Wojna „made in Russia"
Błahostka
piękna okładka, średnio piękne wnętrze
@hannag.czewa:

Błahostka autorstwa Magdy Tereszczuk to książka, której historia dzieje się w środku lata, w wakacje, w urokliwym włosk...

Recenzja książki Błahostka
© 2007 - 2025 nakanapie.pl