Chłopiec z lasu recenzja

SZKOLNA PRZEMOC I NOWY BOHATER

Autor: @mrocznestrony ·3 minuty
2022-12-09
Skomentuj
3 Polubienia
Po tym, jak w 2016 roku Harlan Coben postanowił odpocząć od Myrona Bolitara, było kwestią czasu nim na scenie pojawi się nowy bohater. Literatura nie lubi próżni, a na jednotomowcach, owszem, może oprzeć całą swoją karierę, ale przecież Coben od początku szedł dwoma ścieżkami i właśnie za Bolitara pokochaliśmy Jego twórczość. Za Bolitara i Wina, oczywiście. Ci dwaj, wracali wielokrotnie i te powroty zawsze dawały nam/mi sporo przyjemności. Nie wiem czy Harlan planuje napisać jeszcze jakąś powieść z tym fantastycznym duetem i nie chciałbym tego tu za bardzo roztrząsać, bowiem teraz przyszedł czas Wilde'a - nowego bohatera, który - dosłownie - wyłonił się z lasu i zrobił niemałe zamieszanie.

Będąc dzieckiem, Wilde przez jakiś czas mieszkał w lesie. Nikt - łącznie z samym zainteresowanym - nie wie, jak długo tam żył, nikt nie zna jego rodziny, ani przeszłości. Dziś jest już dorosłym facetem, choć wciąż pogubionym, mającym za sobą karierę w wojskach specjalnych i w prywatnej agencji detektywistycznej. Pewnego dnia odwiedza go Hester Crimstein (fani Cobena z pewnością znają z cyklu o wspomnianym już Myronie) i wciąga w sprawę zaginięcia uczennicy z klasy jej wnuka. Wnuk Hester, jest jednocześnie chrześniakiem Wilde'a, więc facet ma dodatkową motywację do działania. A trzeba przyznać, że jest cholernie dobry w odnajdywaniu ludzi, jednocześnie sam potrafi być niewidzialny. Jednak, jak to u Harlana bywa, sprawy lubią się komplikować. Zaginięcie kolejnego nastolatka, z tej samej klasy, niewątpliwie jest komplikacją. Ale Wilde nie odpuszcza i wspólnie z Hester zaczyna grzebać w przeszłości, która niechybnie oddziałuje na teraźniejszość.

Chłopiec z lasu, to świetnie zapowiadający się początek nowego cyklu, z zupełnie nowym, wyrazistym głównym bohaterem. Wilde, to facet z mglistą przeszłością, która już sama w sobie jest punktem wyjścia do wielu wątków. Te wątki z pewnością będą maglowane w kolejnych tomach, ale już teraz widać, że Wilde to postać bardzo złożona i świetnie napisana. Z jednej strony widzimy go jako silnego, bardzo inteligentnego i przebiegłego gościa, który żyje sobie samotnie w ekokapsule ustawionej gdzieś w lesie, z drugiej sprawia wrażenie zwykłego gościa, który ma swoje słabości: kocha bliskich (choć to przecież nie jego rodzina) i jest w stanie dla nich zrobić bardzo wiele, a do tego cierpi na nerwicę natręctw, która objawia się między innymi tym, że potrafi chodzić nocą po mieszkaniu nowo poznanej dziewczyny i z poziomicą w ręku poprawia wiszące na ścianie obrazy. Sorio, nie bujam Was. Ale to jest urocze i właśnie takie, można powiedzieć, niuanse sprawiają, że bohater wydaje się człowieka z krwi i kości, a nie papierowym herosem, który jedyne czym może się pochwalić, to siłą.

Ale Chłopiec z lasu, to przede wszystkim świetna, wciągająca historia o szkolnej i domowej przemocy, o wielkiej polityce i bezwzględnych politykach, a także o sile pieniądza, które często decydują o tym czy czeka Cię dobra czy parszywa przyszłość. Mamy tu Naomi - młodą dziewczynę, która jest szkolnym outsiderem, ofiarą wyjątkowej ohydnej przemocy psychicznej. Na pewno każdy z nas spotkał kogoś takiego na swojej drodze. Mamy też prezydencką w tle i wpływową rodzinę, która chroni mroczne sekrety jednego z kandydatów. Trochę trąca to filmem Idy marcowe Georga Clooneya, ale to świetny film, więc jest ok. Zresztą, Harlan Coben sprawnie przeplata tu wątki polityczne i społeczne, dodając sporo tajemnic, w które zaplątani są jego bohaterowie. Wszystko tu jest baaaardzo cobenowskie, więc fani pisarza, powinni być zadowoleni.

Podsumowując Chłopca z lasu, mogę śmiało napisać, że dostałem to, czego oczekiwałem. Dynamiczną opowieść pełną znaków zapytania i twistów, ze świetnymi dialogami i w nie wdającą się w zbędne szczegóły narracją. Jest ciekawy główny bohater i temat przewodni. Czego chcieć więcej? Może jedynie odrobinę dystansu, jeśli chodzi o poprawność polityczną. Ale z drugiej strony nie można mieć wszystkiego. Grunt, że dobrze się bawiłem i z przyjemnością wkrótce wrócę do Cobena i jego nowego bohatera. Wilde bowiem, nie powiedział jeszcze ostatniego zdania i w 2022 roku powrócił w powieści Brakujący element.

© by MROCZNE STRONY | 2022

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-08
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chłopiec z lasu
2 wydania
Chłopiec z lasu
Harlan Coben
6.6/10
Seria: W labiryncie kłamstw

Mężczyzna o tajemniczej przeszłości musi znaleźć zaginioną nastolatkę. Najnowsza powieść mistrza zwrotów akcji, Harlana Cobena! New Jersey, 1986 rok. W Stanowym Parku Krajobrazowym Ramapo Mount...

Komentarze
Chłopiec z lasu
2 wydania
Chłopiec z lasu
Harlan Coben
6.6/10
Seria: W labiryncie kłamstw
Mężczyzna o tajemniczej przeszłości musi znaleźć zaginioną nastolatkę. Najnowsza powieść mistrza zwrotów akcji, Harlana Cobena! New Jersey, 1986 rok. W Stanowym Parku Krajobrazowym Ramapo Mount...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie będę ukrywać, że trochę rozczarowała mnie ta książka. Ponieważ tajemnica, która pojawiła się na samym początku tak naprawdę nie została wyjaśniona, a to moim zdaniem spory minus. Same zwroty akcj...

@czytampolecam @czytampolecam

Powieść, w której nie pojawia się Myron Bolitar ani jego bratanek. Jej głównymi bohaterami są: Hester Crimstein (czyt. krimstin), prawniczka, celebrytka, gwiazda telewizji oraz Wilde (trzydzieści lat...

@Meszuge @Meszuge

Pozostałe recenzje @mrocznestrony

Stara baśń
SŁOWIAŃSKA DUSZA I KRWAWE INTRYGI - "STARA BAŚŃ" WCIĄŻ ZACHWYCA

Ostatnio rozsmakowałem się w polskiej klasyce. Można powiedzieć, że wreszcie do niej dorosłem. Zdaję sobie sprawę, że trochę to trwało, ale teraz nikt mnie nie przymusza...

Recenzja książki Stara baśń
Znalezione nie kradzione
NIEZŁY THRILLER, ALE TYLKO NIEZŁY

Gdy jakieś piętnaście lat temu zaczynałem przygodę z książkowym horrorem i fantastyką, pierwszym twórcą, na jakiego natrafiłem, był właśnie King. Słyszałem, że gość jest...

Recenzja książki Znalezione nie kradzione

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl