‘Szept lasu’ to debiut autorski Marleny Sychowskiej oraz przedstawiciel gatunku fantasy. Jest to bardzo wyjątkowa pozycja będąca retellingiem (opowiedzenie na nowo znanej historii) najpiękniejszych bajek z dzieciństwa. Było to moje pierwsze spotkanie z takim dziełem i wiecie co? Bardzo mi się spodobało, ten niezwykły klimat, jaki znalazłam w tej pozycji oczarował mnie i zdobył moje serce. Jedno małe ostrzeżenie, po tej lekturze nigdy już nie spojrzycie na bajki tak jak kiedyś. Ze wzgląd na treści i mroczny klimat najlepiej jak po tę pozycję sięgną czytelnicy 16 +.
Pierwsze co mnie oczarowało to sposób wydania książki, gdyż jest ono cudownie dopracowany. Klimatyczna i hipnotyzująca okładka to dopiero początek, gdyż każdy rozdział jest wyróżniony ilustracją lasu. Powiem Wam, że taka drobnostka, a nie tylko cieszy oko, ale dodaje klimatu czytanej historii. Bardzo mi się spodobała tak samo jak umieszczenie przez autorkę na początku książki mapy siedmiu królestw. Małe szczegóły a jak cieszą czytelnika. Jednak wygląd to nie wszystko, mamy tu do czynienia ze świetnie przedstawioną historią, w której przeplatają się różne motywy bajek oraz wspaniałym stylem pisania autorki. Zacznijmy od tego drugiego. Autorka ma bardzo przyjemny, lekki i dopracowany styl pisania. Potrafi posługiwać się słowem oddając za jego pomocą nie tylko emocje bohaterów, ale także przenosi czytelnika w niezwykły i magiczny świat, który stworzyła. Wszystko to sprawia, że książka czyta się praktycznie sama, a jak dodamy do tego przemyślaną i dopracowaną fabułę to otrzymujemy powieść, której nie da się odłożyć. Osobiście nie mogłam się od niej oderwać i szczerze żałowałam, gdy skończyłam całą książkę. Na szczęście w każdej chwili mogę do niej wrócić i na pewno zrobię to nie raz.
Ciągle powtarzam, że to mieszanka różnych bajek, ale co tak dokładnie możemy znaleźć w tej pozycji? Otóż istnie baśniowy klimat rodem z pięknej i bestii, królewny śnieżki, kopciuszka czy czerwonego kapturka. Wszystko się przenika i łączy tworząc niesamowicie wciągającą i mroczną historię. To należy podkreślić, że co prawda mamy tu do czynienia z bajkowym klimatem, ale przedstawionym w dojrzalszej wersji, bardziej nieprzewidywalnej oraz mrocznej, choć jak by tak się zastanowić to bajki z dzieciństwa wcale takie niewinne to nie były. Mamy tu do czynienia z nietuzinkowym gronem bohaterów. Król ukryty w ciemnościach, zwykła dziewczyna, szpeci, zakochany książę czy tajemniczy, przystojny drwal. To tylko część cudownie wykreowanych postaci, o których chciałabym wam dużo opowiedzieć, ale nie chcę nic zdradzić, gdyż trzeba odkryć je samemu. A jest co odkrywać. Jahter to nasz przystojny drwal, dość gburowaty przy pierwszym spotkaniu i rzucający dość cięte riposty i komentarze. Jak on coś powie to czapki z głów. Jedno jego powiedzenie na pewno od razu wbije się Wam w głowę. Postać z charakterem, za którą nie jedna kobieta poszłaby w ten zakazany las. Eillen to uboga dziewczyna o wielkim sercu. Pracowita, pomocna i bardzo delikatna. Jeden bal, jedno zdanie sprawia, że musi uciekać i walczyć o swoje bezpieczeństwo. Czy uda jej się uciec przed przeznaczeniem? Czy znajdzie w sobie odwagę i siłę do walki? Co łączy ją z księciem oraz drwalem? Tego oraz wiele więcej dowiecie się z książki. Te dwie postacie to dopiero początek, w tej historii dużo się dzieje i niczego nie można być pewnym. Coś na pozór pięknego i bajecznego może okazać się mroczne i złe a coś straszne i tajemnicze okazać się ostoją spokoju. Autorka cudownie wprowadza czytelnika w baśniowy, a zarazem mroczny świat pełen magii, sekretów i tajemnic. Znajdziemy tutaj trochę grozy, sporo akcji, momenty wzruszeń, a także śmiechu oraz wątek romantyczny, w skrócie każdy znajdzie coś dla siebie.
‘Szept Lasu’ to najbardziej bajeczna, niezwykła i niepowtarzalna powieść, jaką miałam okazję czytać. Naprawdę przyjemnie było zatracić się w tej historii, na nowo odkryć dobrze znane historie i podziwiać to jak autorka cudownie wszystko połączyła. Jeśli lubicie świetnie napisaną, bajkową historię to jest pozycja dla Was, którą z całego serca polecam. Tylko uprzedzam po tej lekturze zdanie ‘lustereczko powiedz przecie..’ nie będzie takie same jak kiedyś. Na koniec wielkie brawa i gratulacje dla autorki. @m.j.sychowska_autorka stworzyłaś coś niesamowitego, już nie mogę się doczekać kolejnych dzieł, jakie wyjdą spod twojej klawiatury.