Zwierzęta miast, czyli 22 portrety naszych nieudomowionych sąsiadów recenzja

Książka "Zwierzęta miast, czyli 22 portrety naszych nieudomowionych sąsiadów" autorstwa Doroty Suwalskiej to fascynująca podróż po świecie miejskiej fauny. Pokazuje, że miasta to nie tylko dom dla ludzi, ale również dla wielu gatunków zwierząt. Niezwykle wartościowa pozycja dla małych i dużych czytelników.

Pierwsze, co rzuca się w oczy, to sposób wydania książki. Co tu dużo mówić, jest fenomenalny i bardzo niezwykły. Twarda oprawa, gruby papier, rozdziały tematyczne wyróżnione kolorami oraz przecudowne, realistyczne rysunki. Niby prosta kreska, ale jakże piękna. Tutaj mała dygresja i ostrzeżenie dla każdej osoby z arachnofobią. Niestety, nie zabrakło tu też stron poświęconych pająkom, a obrazki są, jak dla mnie, zbyt realistyczne i straszne. Więc jeśli, jak ja, reagujecie na te stworzenia palpitacją serca, to lepiej, aby ktoś zaznaczył Wam strony, których należy unikać. Choć i tak jakimś cudem książka otwiera się na tych paskudach i to nie jeden raz. Wróćmy jednak do pozytywów, bo tych jest o wiele więcej niż jedna wzmianka na temat małych potworków.

W pozycji tej znajdują się 22 portrety zwierząt, zaczynając od wróbli czy gołębi, poprzez lisy i szczury, aż po ślimaki, żuki czy nietoperze. Z książki dowiadujemy się, jak rozpoznawać gatunki, co jedzą oraz jak żyją, a także jak żyć obok nich, nie szkodząc im, czy też jak im pomagać.

Jest to bardzo ważna kwestia, gdyż, jakby nie patrzeć, to my przejęliśmy tereny niegdyś należące do zwierząt i w naszym obowiązku jest pomóc im dostosować się do warunków, które stworzyliśmy. Poza pająkami to tak ochoczo nie musimy pomagać, w moim odczuciu. Wszystkie informacje przedstawione są w sposób bardzo prosty, aby każdy, nawet ten młodszy czytelnik, mógł je zrozumieć, mając na uwadze, że pozycja ta zaliczana jest do literatury dziecięcej.

"Zwierzęta miast, czyli 22 portrety naszych nieudomowionych sąsiadów" to nie tylko źródło cennej wiedzy, ale też zachęta do docenienia i ochrony miejskiej przyrody. Książka ta dedykowana jest dla młodszych czytelników, ale śmiało niejeden dorosły z niej skorzysta i sporo się dowie. Idealna pozycja dla całej rodziny, zwłaszcza dla każdego, kto lubi poszerzać swoją wiedzę. Swoją drogą, spotkaliście kiedyż lisa bądź papugę pod blokiem?