Węże na ziemi, węże na niebie recenzja

Świetna seria kryminalna

Autor: @zaczytanaangie ·1 minuta
2024-10-24
Skomentuj
4 Polubienia
Uwielbiam czytać serie, w których każdy kolejny tom jest lepszy od poprzedniego. Jestem pełna podziwu dla autorów, którzy tak dynamicznie się rozwijają i potrafią kreować coraz bardziej intrygujące fabuły, zwłaszcza że to rzadkie zjawisko. Często po pierwszej wyróżniającej się części pojawiają się raczej przeciętne historie, po które sięgam jedynie z sentymentu lub przyzwyczajenia.
"Węże na ziemi, węże na niebie" to dla mnie prawdziwa kryminalna petarda. Hanna Szczukowska-Białys nie podbiła mojego serca swoim debiutem, ale warto było jej dać szansę, ponieważ drugi tom serii z Bondysem był świetny, a trzeci jest jeszcze lepszy. I o ile przy poprzednim mogłabym być nieobiektywna przez motyw wiodący, to teraz jestem już przekonana, że to po prostu znakomity cykl.
Z lat 90. nie pamiętam chyba nic, gdyż przyszłam na świat w drugiej połowie tej dekady, ale uwielbiam o niej czytać. Takiego klimatu nie da się zbudować w żadnym innym przedziale czasowym. W kryminałach pojawia się często w retrospekcjach, ale znacznie rzadziej stanowi jedyną i główną płaszczyznę.
Czas akcji to jednak nie jedyny element wyróżniający twórczość autorki. Podobnie jest z miejscem, bo Bydgoszcz to dość nieoczywiste tło dla morderczych intryg. A i główny bohater jest oryginałem, bo ze stereotypowym śledczym łączy go chyba jedynie samotność. Bondys jest raczej szorstki w obyciu, przez co trudno zapałać do niego sympatią od pierwszego wejrzenia, ale im lepiej go poznajemy, tym bardziej szala przechyla się na jego korzyść. Blisko mi do takich zdyscyplinowanych ekscentryków o gołębim sercu.
W tej części wyjaśnia się też kwestia wątku pobocznego, który autorka zarysowawała nam niemal od początku całej historii i muszę przyznać, że nawet nie samo rozwiązanie mnie zachwyciło, ale to, że na przestrzeni tych trzech tomów Hanna Szczukowska-Białys przemycała stopniowo coraz więcej istotnych informacji na ten temat, by ostatecznie spleść to z intrygą.
"Węże na ziemi, węże na niebie" to rasowy kryminał z doskonale przeprowadzonym śledztwem. Pełno tu nieoczywistych powiązań, sprawiających, że nie sposób się oderwać od lektury. Autorka drobiazgowo maluje nam każdy element fabuły, dzięki czemu możemy wręcz czytać obrazami. To mocna kandydatka w kategorii odkrycie roku.
Moje 9/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-30
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Węże na ziemi, węże na niebie
Węże na ziemi, węże na niebie
Hanna S. Białys
7.7/10
Cykl: Komisarz Bondys, tom 3

Czasem potrzeba ofiar, aby móc iść dalej… Komisarz Bondys zawsze wiedział, że daleko mu do sielskiego życia zwykłych śmiertelników. W tym zawodzie trzeba być gotowym na wszystko. Jednak takiej sp...

Komentarze
Węże na ziemi, węże na niebie
Węże na ziemi, węże na niebie
Hanna S. Białys
7.7/10
Cykl: Komisarz Bondys, tom 3
Czasem potrzeba ofiar, aby móc iść dalej… Komisarz Bondys zawsze wiedział, że daleko mu do sielskiego życia zwykłych śmiertelników. W tym zawodzie trzeba być gotowym na wszystko. Jednak takiej sp...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Trzeci tom cyklu o komisarzu Bondysie w końcu doczekał się swojej wielkiej chwili — postanowiłam zabrać się za lekturę tej książki głównie ze względu na sympatię względem całej tej historii. Byłam ok...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Każdy Czytelnik zna to uczucie zirytowania i rozdrażnienia kiedy kolejne tomy z cyklu ukazują się z kilkuletnią przerwą. Nie ma nic gorszego niż wchodząc w świat bohaterów na nowo, nie pamiętać szcze...

@justyna_ @justyna_

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Profesorka
Zaskakująca

Czasami mam tak, że wystarczy mi rzut oka na jakąś książkę i zaczynam odczuwać przyjemne ciarki na myśl o tym, że będę ją czytać. Okładka, opis, jakieś opinie, które już...

Recenzja książki Profesorka
Ty, ja, ona
Przewidywalna

Zastanawiał mnie zawsze fenomen thrillerów małżeńskich, zwłaszcza że w większości z nich pojawia się po prostu ktoś trzeci. Nie rozumiem tego nadal, ale sama lubię uracz...

Recenzja książki Ty, ja, ona

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl