Od Lukova z miłością recenzja

Świetna książka

Autor: @paulinkusia1991 ·2 minuty
2022-11-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jasmine Santos zdecydowanie nie określiłaby swojej kariery łyżwiarskiej jako udanej. Niezliczona liczba złamanych kości i obietnic to jej idealne podsumowanie.
Jeżeli ktoś zapytałby kobietę, czy czegoś komuś zazdrości, to bez wahania powiedziałaby, że kariery łyżwiarza Ivanowi Lukovowi, którego nienawidzi i w myślach nazywa szatanem. Wydaje się, że mężczyzna osiągnął wszystko, w przeciwieństwie do Jasmine.
W dodatku jest aroganckim, nadętym dupkiem i niestety bratem najlepszej przyjaciółki Jasmine. Więc kiedy dziewczyna otrzymuje propozycję, która może zmienić jej karierę łyżwiarki, szczęka opada jej na podłogę. A właściwie na taflę lodu.
Bo oto sam Ivan Lukov składa tę propozycję.

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki, ostatnio czytałam książkę "Wielki Mur z Winnipeg i ja", która ogromnie mi się podobała, dlatego też nie miałam innego wyjścia jak sięgnąć po kolejną powieść Mariany. Tutaj tak i jak w poprzedniej książce autorki mamy motyw slow burn i enemies to lovers, który bardzo lubię i podpinam się pod stwierdzeniem, że Mariana jest mistrzynią tego właśnie motywu! Styl i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze, co przyczyniło się do tego, że książkę przeczytałam w jeden wieczór, nie mogąc się od niej nawet na chwilę oderwać. Fabuła powieści została świetnie nakreślona, dopracowana pod każdym względem i równie dobrze poprowadzona. Historia została przedstawiona z perspektywy głównej bohaterki - Jasmine, co pozwoliło mi lepiej ją poznać, dowiedzieć się co czuje, myśli, jakie emocje nią targają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć jej postępowanie oraz decyzję. Żałuję trochę, że autorka nie pokusiła się o zaprezentowanie również punktu widzenia Ivana, bo byłam ogromnie ciekawa co siedzi w głowie tego mężczyzny. Oboje zostali przedstawieni w bardzo autentyczny sposób, to postaci, które tak jak my popełniają błędy, postępują pod wpływem emocji, chwili, nie są krystaliczni, dlatego tak łatwo w niektórych kwestiach się z nimi utożsamić. Akcja powieści toczy się swoim niespiesznym rytmem, co ogromnie mi się podobało, mogłam dzięki temu lepiej odczuć wszystkie emocje towarzyszące bohaterom. Relacja pomiędzy Jasmine a Ivanem należy do tych skomplikowanych, obydwoje nienawidzą się ze wzajemnością, na każdym kroku sobie dokuczają, a ich potyczki słowne wielokrotnie wywoływały u mnie niekontrolowane napady śmiechu, jednak w momentach zagrożenia, niepewności potrafili się wzajemnie wspierać, naprawdę miło było obserwować kiełkujące powoli pomiędzy nimi uczucie. Autorka przenosi nas do świata łyżwiarzy figurowych, którzy został naprawdę świetnie zaprezentowany, Mariana pokazała tutaj zarówno plusy jak i minusy tego sportu, co niezwykle mi się podobało i wywołało we mnie wiele skrajnych emocji. "Od Lukova z miłością" to poruszająca, pełna humoru i ciepła opowieść o poświęceniu, walce o marzenia i miłości! Naprawdę świetnie spędziłam czas z tymi bohaterami i wyczekuje już kolejnych powieści autorki! Polecam! Moja ocena 9/10.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Od Lukova z miłością
Od Lukova z miłością
Mariana Zapata
8.6/10

Mistrzyni slow-burn romance powraca! Jasmine Santos zdecydowanie nie określiłaby swojej kariery łyżwiarskiej jako udanej. Niezliczona liczba złamanych kości i obietnic to jej idealne podsumowanie. ...

Komentarze
Od Lukova z miłością
Od Lukova z miłością
Mariana Zapata
8.6/10
Mistrzyni slow-burn romance powraca! Jasmine Santos zdecydowanie nie określiłaby swojej kariery łyżwiarskiej jako udanej. Niezliczona liczba złamanych kości i obietnic to jej idealne podsumowanie. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Znacie już książki Mariany Zapaty ? Pamiętam jak ostrożnie podchodziłam do “Wielki Mur z Winnipeg”. Po pierwsze grubość nieco przerażała, bo ta jedna historia ma tyle stron co dwie inne książki. Po d...

@marta.boniecka @marta.boniecka

Jasmine Santos jest łyżwiarką, jednak swojej kariery łyżwiarskiej na pewno nie określiłaby jako udanej. Poświęciła temu całe swoje życie, jednak nigdy nie udało jej się osiągnąć tych najlepszych i na...

@katexx91 @katexx91

Pozostałe recenzje @paulinkusia1991

Dla ciebie chcę marzyć
Świetna książka

Książka "Dla Ciebie chcę marzyć" jest debiutancką powieścią autorki. Jest to pierwszy tom serii "Zepsuty" i moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Bardzo lubię p...

Recenzja książki Dla ciebie chcę marzyć
Pocztówki z Amsterdamu
Świetna książka

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Książka "Pocztówki z Amsterdamu" jest drugim tomem "Sagi Amsterdamskiej" i powieści z tego cyklu należy czytać w odpowie...

Recenzja książki Pocztówki z Amsterdamu

Nowe recenzje

Schron przeciwczasowy
Między pamięcią a zapomnieniem ...
@bookoralina:

Parę ładnych lat temu miałam okazję odwiedzić wyjątkowe muzeum w Opolu — Kamienicę Czynszową. Na każdym piętrze budynku...

Recenzja książki Schron przeciwczasowy
Przemiana
Jestem owadem
@soniagibbin:

Czytając dzieła autorów klasycznych (nie mylić z klasycystycznymi), trzeba wziąć pod uwagę dwie kwestie: Pierwsza z nic...

Recenzja książki Przemiana
O jeden urok za daleko
Nie igraj z magią
@Kantorek90:

„O jeden urok za daleko” to druga odsłona serii „Czarownice z Inverness” autorstwa Ludki Skrzydlewskiej. Chociaż miałam...

Recenzja książki O jeden urok za daleko
© 2007 - 2025 nakanapie.pl