Caryca recenzja

"Wasyl kontynuował .--Nie ,chcę tamtą ! Jest silna i zdrowa jak koń .
Wskazał na mnie .Zrobiło mi się niedobrze .Elżbieta wtrąciła się piskliwym głosem.
Nie , to zła krew. A do tego jest głupia i leniwa !"

"Wasyl zawahał się .Jeden z mnichów skinął głową ,więc podał Elżbiecie srebrną monetę .Ona przygryzła ją zębami i zadowolona schowała .
Więcej najwyrażniej nie byłam dla niej warta . "

I tak Marta Helena Skowrońska została sprzedana przez macochę kupcowi Wasylowi . Służba u kupca była ciężka , za najmniejsze przewinienie kary były straszne ,nie omieszkał też wykorzystywać swoich służących .Którejś nocy zastraszona i przerażona wizją śmierci jaką roztoczył przed nią Wasyl ,zabiła go , a potem uciekła .
Zmarznięta ,zmęczona , głodna trafiła na plebanię pastora Ernsta Glucka i jego żony Karoliny .Pomieszkała tam trochę będąc zatrudnioną jako pomoc domowa .Dzięki pastorowi poznała swojego przyszłego męża ,a był nim szwedzki dragon Johann Trubach .Wojna rosyjsko-szwedzka trwała i pochłaniała mnóstwo ofiar ,któregoś wieczoru Marta otrzymała wiadomość że jej mąż został ciężko ranny .Musiała natychmiast wyruszyć do szpitala jeżeli chciała go zobaczyć jeszcze żywego . Ruszyła natychmiast ,lecz nie było jej dane dotrzeć na miejsce . Zaatakowana przez 3 rosyjskich żołnierzy , i uratowana przez generała Szeremietiewa ,trafiła do jego wojskowego namiotu .Z namiotu Szeremietiewa bardzo szybko trafiła do namiotu Aleksandra Mienszykowa .Tam trafiła do pracy w pralni wojskowej. Poznała Darię kochankę Mienszykowa ,poznała też cara Piotra .
Nadchodziła zima więc kobiety z wojskowego obozu zostały wysłane do Moskwy w tym również Marta .
Moskwa ją zachwyciła ,a ona zachwyciła cara. Marta przeszła na prawosławie i przyjęła imię -Katarzyna Aleksiejewna .Towarzyszyła carowi ,wspierała go w jego pomysłach . Piotr budował potęgę Rosji ,wprowadzał reformy nie zważał na koszty ,realizował swoje plany a Katarzyna była przy nim . Była też przy nim na wojennych wyprawach ,a było ich wiele .
Autorka przedstawia też Katarzynę jako matkę ,-która dała carowi 11-cioro dzieci ,z których tylko dwie córki dożyły dorosłego wieku ,
nie przeżył żaden syn ,co było wielkim zawodem dla cara i wielkim bólem dla carycy .
Ellen Alpsten przedstawiła historię nieślubnej córki prostego chłopa ,która przeszła bardzo wiele, zanim została carycą ,która zaznała bólu i łez,która od spotkanych ludzi uczyła się wszystkiego -miłości i nienawiści , która słuchała i milczała w odpowiednim momencie .Była kobietą którą pokochał car i która kochała cara .