Świąteczny nieznajomy recenzja

spoko, ale mogło być lepiej :)

Autor: @Angel ·1 minuta
2021-01-03
Skomentuj
2 Polubienia
O ile nazwisko autora kojarzę, tak do tej pory jakoś nie miałam okazji czytać jego książek.
Była to przyjemna lektura, ale zdecydowanie mogło być lepiej ;)
Całą książkę można podzielić na trzy części.
Poznajemy Maggie, która wcale nie ma na imię Maggie, jak się później okazuje, której życie nagle rozpada się na milion kawałków. Kiedy przeczytacie o tym, co takiego zrobił jej mąż, pomyślcie sobie "co za ch..!" (no dobra, przynajmniej ja tak pomyślałam)
Kobieta zaszywa się w domu i tak sobie egzystuje, chowając się przed światem, zrozpaczona, zdruzgotana, bez chęci do czegokolwiek. Dni zamieniają się w tygodnie, tygodnie w miesiące.
W końcu, pod wpływem rozmowy z przyjaciółką postanawia kupić choinkę. Tak poznaje Andrew, sprzedawcę choinek.

Cała ta część (to tylko taki mój podział) bardzo mi się podobała, pełna emocji, bólu rozstania, to jak Maggie sobie z tym radzi albo i nie radzi.
Sporo dowiadujemy się też o przeszłości kobiety, o tym jak dorastała. Opisy bohaterów w całej książce są dość bogate, co zdecydowanie jest plusem!

Później przenosimy się z Maggie i Andrew do Meksyku i kurcze... tu już mam mały problem, bo pomijając, że to jakby z innej bajki jest, to cholera, jakim cudem kobieta, która rozpaczała tyle czasu, nagle wyjeżdża z poznanym kilka dni wcześniej facetem i jest miłość po kilku dniach! Awhgdgvh, no grr, nie kupuję tego! Zauroczenie, jasne, to że w końcu znów się uśmiechasz i czujesz szczęście, super, ale nie MIŁOŚĆ, z księżyca znów! Po tygodniu?!

Minusem był też dla mnie brak tłumaczenia hiszpańskich rozmów. Sama rozumiałam tylko jakiś procent, nigdy się tego języka nie uczyłam.
Tzn. były one częściowo tłumaczone, ale często na zasadzie, 3 linijki przetłumaczone na 3 słowa, ogólny kontekst, a ja bym chciała znać całość.

Końcówka znów podobała mi się bardziej, na jaw wychodzi trochę tajemnic i to jest całkiem ciekawe.

Jeżeli chodzi o świąteczny klimat, to jest tak pół na pół obecny, bardziej taki zimowy, śnieżny i choinkowy, samych Świąt nie ma, bardzo fajny jest za to wątek związany ze Świętem Dziękczynienia :) Podsumowując, czyta się przyjemnie (i bardzo szybko!), ale nie jest to aż taki must read.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-09
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Świąteczny nieznajomy
Świąteczny nieznajomy
Richard Paul Evans
6.6/10

CZY ZŁAMANE SERCE BĘDZIE JESZCZE POTRAFIŁO ZAUFAĆ? Życie Maggie Walther nagle rozpada się na kawałki. Kłamstwo męża, któremu ufała, zabija w niej wiarę w ludzi. Po druzgocącym rozwodzie kobieta zaszy...

Komentarze
Świąteczny nieznajomy
Świąteczny nieznajomy
Richard Paul Evans
6.6/10
CZY ZŁAMANE SERCE BĘDZIE JESZCZE POTRAFIŁO ZAUFAĆ? Życie Maggie Walther nagle rozpada się na kawałki. Kłamstwo męża, któremu ufała, zabija w niej wiarę w ludzi. Po druzgocącym rozwodzie kobieta zaszy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książki Richarda Paula Evansa są dość specyficzne, ale ja osobiście jestem fanką jego twórczości. Książki nie należą do grubych a historie może nie są rozbudowane tak jak lubię, ale mają swój nadzwyc...

@k.kolpacz @k.kolpacz

"Świąteczny nieznajomy" Richarda Paula Evansa to druga część optymistycznego i nastrojowego cyklu zatytułowanego "Noel" - opowieść, która sprawia, że nasze codzienne problemy schodzą na plan dalszy, ...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Pozostałe recenzje @Angel

Lucky
Szczęściara?

Widziałam zapowiedź Lucky w internetowych księgarniach, raz, drugi, rzuciła mi się w oczy, ale nie planowałam jej czytać. W okładce jest jednak jakieś przyciąganie, bo k...

Recenzja książki Lucky
Złodziejski Gambit
Ekscytująca zabawa

Dawno nie było we mnie takiej ekscytacji, sięgając po jakąś książkę. Tymczasem wzięłam Gambita i jestem przepełniona tym uczuciem! Mam nadzieję, że to dobre przeczucie, ...

Recenzja książki Złodziejski Gambit

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl