Jaskinie umarłych recenzja

Seryjny z jaskiń

Autor: @mag-tur ·2 minuty
2024-04-18
Skomentuj
5 Polubień
Katarzyna Wolwowicz prezentuje swoim czytelnikom kolejną powieść oczywiście kryminalną zatytułowaną „Jaskinie umarłych”. Sam tytuł zaczyna napawać grozą. Natomiast dużo większe efekty w postaci ciar na plecach niejednokrotnie czytelnik dozna w trakcie czytania owej pozycji. A taki moment oprócz tytułu autorka nam serwuje zaraz w pierwszym rozdziale:
Kiedy oczy przyzwyczaiły się do ciemności, z przerażeniem odkryła, że znajduje się prawdopodobnie w jakiejś jaskini.(...), wiatr hulał (…) i huczał złowieszczo, jakby niósł jej wiadomość... „To będzie twój grób... Dzisiaj umrzesz... Jesteś złym człowiekiem, a takim trzeba wymierzać sprawiedliwość...”.
Mroczny wstęp, który niejednemu czytelnikowi postawi włos na głowie, powoduje, że im dalej zagłębiamy się w treść tym bardziej chcemy poznać sprawcę dopuszczającego się drastycznych morderstw. Pytanie brzmi, czy jeleniogórskim policjantom uda się rozwikłać skomplikowaną zagadkę? Jaki wkład do śledztwa wniesie nowa profilerka kryminalistyczna zatrudniona na etat? I czy uda jej się wpasować w polskie organy ścigania? A dlaczego o tym wspominam? Bo Carmen Rodrigez pochodzi z Hiszpanii. Sama także jest owiana nimbem tajemniczości. Wokół niej dochodzi do wielu dziwnych zdarzeń i przez całą powieść zadawałam sobie pytanie, jakie trzeba mieć „chody” aby z taką osobowością zostać zatrudnionym w policji? No cóż, inni czytelnicy na pewno zadawali sobie wiele innych. Ja tym razem skupiłam się raczej bardziej nie na samym złoczyńcy, gdyż upatrzyłam sobie jednego podejrzanego i jego się kurczowo trzymałam, a na postaci samej Carmen, gdyż to ona intrygowała mnie najbardziej. I chyba miałam rację obierając ja na mój cel.
Autorka tym razem nie porwała mnie swoją powieścią tak jak to było w przypadku wcześniejszych książek. Zabrakło mi pewnej nici, która łączy bibliofila z twórcą. Jak zwykle w książkach Pani Kasi, sporo wątków, które się ze sobą przeplatają a później łączą, jednak tym razem czułam się niedopieszczona, gdyż ich analiza przyszła mi zbyt łatwo. Dlatego też między innymi książka straciła w moich oczach. Kolejny aspekt, który może koniecznie a według mnie raczej mało uatrakcyjnił powieść to wprowadzenie w szeregi policji w sumie obcokrajowca. Bo co innego wychowywać się w dwóch krajach jednocześnie lub mieć jednego z rodziców z korzeniami hiszpańskimi, jak w tym przypadku i wychowywać się w Polsce. A co innego cały czas żyjąc w Hiszpanii i przeprowadzić się do Polski i zatrudnić się w miejscowych organach ścigania. Ten wątek kompletnie do mnie nie przemawia. Uważam, że jest przekombinowany i tym samym jak już wcześniej wspomniałam jest to minus. Mogłabym wymienić jeszcze kilka, jednak gdybym o nich wspomniała to przyszli czytelnicy mogliby to uznać za spoiler a tego absolutnie żadne z nas nie pragnie.
W mojej subiektywnej ocenie potencjał nie do końca został wykorzystany i czuję pewien żal i niedosyt po jej przeczytaniu, gdyż autorka przyzwyczaiła nas do pewnej uczty a tutaj bardziej obeszłam się smakiem.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-12
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jaskinie umarłych
Jaskinie umarłych
Katarzyna Wolwowicz
7.7/10
Cykl: Carmen Rodrigez, tom 1

Mroczny thriller, który zabiera nas w ciemne zaułki ludzkiej psychiki... Do pogrążonej w jesiennej aurze Jeleniej Góry, przeprowadza się profilerka kryminalistyczna Carmen Rodrigez. Rozpoczyna pra...

Komentarze
Jaskinie umarłych
Jaskinie umarłych
Katarzyna Wolwowicz
7.7/10
Cykl: Carmen Rodrigez, tom 1
Mroczny thriller, który zabiera nas w ciemne zaułki ludzkiej psychiki... Do pogrążonej w jesiennej aurze Jeleniej Góry, przeprowadza się profilerka kryminalistyczna Carmen Rodrigez. Rozpoczyna pra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierwsze czego doświadczyłem, gdy zacząłem czytać „Jaskinie umarłych” to był ból i przerażenie. I mrok, który panował wszędzie, wychodził zza literek czytanej opowieści, snuł ku mnie, owijał się wokó...

@krzychu_and_buk @krzychu_and_buk

Po jakie gatunki najchętniej sięgacie w takie jesienne, ponure dni ? “Na przeszłość nie mamy wpływu, a i o przyszłości nie decydujemy w pełni sami.” Polska. Jelenia Góra. Wiedzieliście, ż...

@marta.boniecka @marta.boniecka

Pozostałe recenzje @mag-tur

RAK. Psy szczekają, karawana jedzie dalej
Oszust

Korzystacie z Tindera lub podobnych stron do randkowania? Tak? To uważajcie. Możecie się natknąć na osobę, której nie chcielibyście nigdy spotkać na swojej drodze. Ba, n...

Recenzja książki RAK. Psy szczekają, karawana jedzie dalej
Wywierzysko
Niebieskie źródła

„Wiele osób znika i tak naprawdę szukają ich tylko najbliżsi”. Po piętnastu latach od zaginięcia córki Iwony Hazel wraz z jej mężem i trójką dzieci, do prywatnego dete...

Recenzja książki Wywierzysko

Nowe recenzje

Noc poślubna
Noc poślubna
@ladybird_czyta:

Czy jest tu ktoś jeszcze, dla kogo ta książka nosi silne znamiona komedii kryminalnej? Są trupy, są tajemnice z przeszł...

Recenzja książki Noc poślubna
Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej
Śledztwo
@snieznooka:

„Śledztwo w sprawie Nadzwyczajnej” to trzeci tom cyklu Urząd do spraw dziwnych autorstwa Mateusza Cieślika. Nie spodzie...

Recenzja książki Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej
Urząd do Spraw Dziwnych
Urząd
@snieznooka:

„Urząd do spraw dziwnych” to pierwszy tom cyklu autorstwa Mateusza Cieślika, przedstawiając świat, na który niewielu by...

Recenzja książki Urząd do Spraw Dziwnych
© 2007 - 2025 nakanapie.pl