Miasta pogromów. Nie tylko Jedwabne recenzja

Sąsiedzka brać

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2024-08-25
Skomentuj
4 Polubienia
Sąsiad, brat, kamrat, widzisz go codziennie. Mówisz mu dzień dobry, życzysz miłego dnia, a czasem ucinasz krótką pogawędkę o życiu, pogodzie i nowym aucie. Znacie się latami, latami wymieniacie uprzejmości. Niby żyjecie razem w małej ciasnej społeczności, a jakby oddzielnie. Każdy prowadzi inny styl życia, czymś innym się zajmuje. A jednak jest coś, co was łączy. Tym czymś jest braterstwo, uprzejmość i życzliwość. Co więc stało się w pewien letni wieczór, że więzi zostały zerwane? A uśmiech zamieniony został na nienawiść i pogardę?

"Miasta pogromów. Nie tylko Jedwabne" to drugie, rozszerzone wydanie książki Mirosława Tryczyka. Poszerzone o nieznane fakty, relacje i nowe ustalenia. Autor nie boi się brać na warsztat trudnych, bolesnych i wywołujących sporo kontrowersji tematów. Tym razem za pomocą faktów, ogromnej pracy historyków i opowieści świadków opowiedział czytelnikom o pogromie Żydów, nie tylko w Jedwabne, ale też w Szczuczynie, Radziwiłowie, Wąsaczu i Jesionówce.

Powiedzieć, że ta pozycja jest doskonała, to jakby nic nie powiedzieć. Pozycja to prawdziwe arcydzieło. Merytoryczna, wieloaspektowa, konkretna i poruszająca wiele obszarów i kontekstów. A przy tym nie oceniająca, nienapisana pod tezę i niewybielająca żadnej ze stron. Jest to rzeczowa praca badacza i znawcy tematu, która z powodzeniem mogłaby stać się książką akademicką. I nie jest to komplement na wyrost, bo "Miasta pogromów", to perełka na rynku wydawniczym. Wszystkie fragmenty, przesłuchania, czy fakty poparte są zwartą i rzeczową bibliografią. Nic tu nie jest dziełem przypadku, ani też fantazją autora. Nie ma tu miejsca na gdybanie, czy ukryte fantazjowanie podszyte strachem, czy lękiem. Twarde dane i tylko dane, bez kolorowania i ubarwiania rzeczywistości.

Nie jest to łatwa i prosta lektura i to nie tylko ze względu na przerażającą treść i brutalność opisów, ale język. Historyczny, typowo badawczy i dokumentujący fakty. Nie jest to minus, jednak trzeba mieć to na uwadze, sięgając po "Miasto pogromów". Jest to lektura tak doskonała, że powinna znaleźć się na liście lektur obowiązkowych.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-22
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miasta pogromów. Nie tylko Jedwabne
Miasta pogromów. Nie tylko Jedwabne
Mirosław Tryczyk
8.1/10

Kolejna książka Mirosława Tryczyka. Po wydaniu w 2015 roku "Miast śmierci" autor dotarł do nowych informacji, poszerzył swoje badania i odnalazł nieznane wcześniej konteksty. Powstała niniejsza pozyc...

Komentarze
Miasta pogromów. Nie tylko Jedwabne
Miasta pogromów. Nie tylko Jedwabne
Mirosław Tryczyk
8.1/10
Kolejna książka Mirosława Tryczyka. Po wydaniu w 2015 roku "Miast śmierci" autor dotarł do nowych informacji, poszerzył swoje badania i odnalazł nieznane wcześniej konteksty. Powstała niniejsza pozyc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wychowujemy się wśród opowieści o Polakach-bohaterach, którzy walczyli o swoją wolność na polach bitwy oraz ratowali innych ryzykując własne życie. Z uporem powtarza się nam, kto w czasie drugiej woj...

@mewaczyta @mewaczyta

Od dziecka jesteśmy uczeni na lekcjach historii o II Wojnie Światowej. W podręcznikach czytamy o okrucieństwie Hitlera, ludobójstwie dokonywanym przez niemieckich żołnierzy, obozach koncentracyjnych....

@Damka1988 @Damka1988

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Ziemianki
Co poszło nie tak?

Po rewelacyjnie przyjętych "Chłopkach", które nie tylko podbiły listy sprzedażowe, ale przede wszystkim serca czytelników przyszedł czas na "Ziemianki". Niejako trochę w...

Recenzja książki Ziemianki
Zaginieni
Gdzie jesteś?

Masz plany, marzenia, cele. Pewnego dnia znikasz, nikt nie wie, co się stało, ani dlaczego tak się stało. Pozostawiłeś po sobie tylko żal, smutek, niedokończone sprawy. ...

Recenzja książki Zaginieni

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
Gra o miłość
Gra o miłość
@CzarnaLenoczka:

Piorun sycylijski, który trafił Shy’a Gardeneradalej sieje spustoszenie w jego organizmie. Miłość od pierwszego wejrzen...

Recenzja książki Gra o miłość
© 2007 - 2024 nakanapie.pl