Wróg recenzja

Rzymski cesarz i krakowski strażak

Autor: @almos ·2 minuty
2025-01-29
2 komentarze
28 Polubień
Najnowsza książka Orbitowskiego zaczyna się bardzo ciekawie, od monologu cesarza rzymskiego Nerona, opowiada on historię swojego życia jakiejś kobiecie. No cóż, temat to znany i wałkowany w historii i literaturze, wystarczy wspomnieć książki Roberta Gravesa, Aleksandra Krawczuka czy Henryka Sienkiewicza. Zadałem sobie zatem pytanie, po co Orbitowskiemu ten nieco odgrzewany kotlet?

Bardzo szybko dowiadujemy się, że rzecz cała dzieje się współcześnie, słuchająca bowiem Nerona kobieta ma kołonotatnik. Po pewnym czasie zagadka się wyjaśnia: okazuje się, że całą historię opowiada strażak z Krakowa żyjący w czasach współczesnych. Doznał na służbie poważnej kontuzji głowy, a potem tak mu się porobiło, że myślał, iż jest tak naprawdę rzymskim cesarzem. Czyli normalny wariat...

Muszę powiedzieć, że historia ze starożytności napisana jest znakomicie. Świetnie przedstawia Orbitowski dramat Nerona, który od dziecka chce być aktorem i pieśniarzem, ale matka, Agryppina, wybiera dlań rolę cesarza, od której nie może uciec, w tym kostiumie czuje się fatalnie. Najgorsze jest to, że musi być okrutny, zabijać ludzi, bo inaczej jego zabiją. Tak naprawdę Neron marzy o zrzeczeniu się władzy, wyjeździe na jakąś wyspę i oddaniu się tam sztuce. To niestety niemożliwe: wtedy go dopadną i zabiją, bo byłby ryzykiem dla następcy. Co więcej: aby ocalić głowę swoją i swoich najbliższych, musi mordować. Prawdziwy to dramat, który Orbitowski świetnie opisuje.

Ale w drugiej części książki zwierzenia Nerona zaczynają nużyć, bo facet się niesamowicie wybiela: ja jestem najlepszy, a całe zło to wina innych: nie podpaliłem Rzymu, tylko go ratowałem, itd., itp. jakbym czytał wynurzenia współczesnego polityka.

Wątek strażacki jest dla mnie daleko mniej ciekawy: to powolna historia popadania w obłęd.

Mam wielki kłopot ze zrozumieniem przesłania książki, męczy mnie szkolne pytanie 'Co autor miał na myśli?' Czy jest to studium narastającego obłędu, czy książka historyczna (ale autor w posłowiu wyraźnie pisze, że nie), czy raczej pokazanie, że czasy starożytne nie różnią się tak wiele od współczesnych, naprawdę nie mam pojęcia. Niemniej wszystkie wyżej wymienione tematy wielokrotnie już były wałkowane w literaturze i Orbitowski tu niewiele dodaje.

Poza tym mam wrażenie, że książka jest za długa, brakuje Orbitowskiemu poczucia proporcji, podobne odczucia miałem podczas lektury 'Kultu' – dobra rzecz, ale za długa.

Słuchałem audiobooka w dobrym wykonaniu Pawła Paprockiego, ale dłużyzny książki w pewnym momencie mnie pokonały – dokończyłem lekturę, czytając e-booka.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-28
× 28 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wróg
Wróg
Łukasz Orbitowski
7.8/10

Przewrotna opowieść o namiętnościach ludzkiej duszy. I o miłości silniejszej niż czas. Kraków, maj 2003 roku. Ogień ogarnia Centrum Handlowe Gigant. Rozszalałe płomienie bezskutecznie próbuje...

Komentarze
@Czytajka93
@Czytajka93 · 3 miesiące temu
A mi się książka podobała, a recenzja szczerze i intrygująco napisana ❤️
× 1
@almos
@almos · 3 miesiące temu
Dzięki :)
× 1
@Johnson
@Johnson · 5 dni temu
Czytałem właśnie Twój tekst po tym, jak przeczytałem książkę i można powiedzieć, z nawet się zgadzamy. Coś z proporcjami właśnie Autorowi nie pykło, choć źle nie jest.
Wróg
Wróg
Łukasz Orbitowski
7.8/10
Przewrotna opowieść o namiętnościach ludzkiej duszy. I o miłości silniejszej niż czas. Kraków, maj 2003 roku. Ogień ogarnia Centrum Handlowe Gigant. Rozszalałe płomienie bezskutecznie próbuje...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zapraszam Was do przeczytania książki pt. "Wróg" autorstwa Łukasza Orbitowskiego. Wydawnictwo Świat książki Jaki czas lubicie najbardziej w historii? Mnie od zawsze fascynowała starożytność. "Źli...

@Czytajka93 @Czytajka93

Życie to droga poszukiwania. Określony cel, który chcemy zrealizować. Dokonuje się pod wpływem doświadczeń, wiedzy, zdobytych informacji czy refleksji. Czasami przychodzi mimochodem, nie do końca świ...

@monika.sadowska @monika.sadowska

Pozostałe recenzje @almos

Finlandia kontra Stalin
Trzy nieudane próby podboju

Zacząłem czytać książkę Rentoli i... wsiąkłem, bo początkowe rozdziały są bardzo dobrze napisane, czyta się nieledwie jak powieść sensacyjną. A opowiada autor jak jak to...

Recenzja książki Finlandia kontra Stalin
Zniewolony umysł
Złudzenie życia w bezpiecznym świecie

Powróciłem po latach zbioru esejów Miłosza, który ukazał się w Paryżu w 1953 r., a po raz pierwszy w Polsce w drugim obiegu w 1978 r. No cóż, znakomicie wciąż się to czy...

Recenzja książki Zniewolony umysł

Nowe recenzje

Schron przeciwczasowy
Między pamięcią a zapomnieniem ...
@bookoralina:

Parę ładnych lat temu miałam okazję odwiedzić wyjątkowe muzeum w Opolu — Kamienicę Czynszową. Na każdym piętrze budynku...

Recenzja książki Schron przeciwczasowy
Przemiana
Jestem owadem
@soniagibbin:

Czytając dzieła autorów klasycznych (nie mylić z klasycystycznymi), trzeba wziąć pod uwagę dwie kwestie: Pierwsza z nic...

Recenzja książki Przemiana
O jeden urok za daleko
Nie igraj z magią
@Kantorek90:

„O jeden urok za daleko” to druga odsłona serii „Czarownice z Inverness” autorstwa Ludki Skrzydlewskiej. Chociaż miałam...

Recenzja książki O jeden urok za daleko
© 2007 - 2025 nakanapie.pl