Rajd Katyński. Twardziele z Polską w sercach recenzja

Ruszamy na wschód?

TYLKO U NAS
Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·1 minuta
2021-03-07
Skomentuj
10 Polubień
„Rajd Katyński oraz twardziele z Polską w sercach” porwał mnie w sensie dosłownym. Oto ani się spostrzegłam, a stałam posiadaczką dwóch kółek i szykuję się do startu. Za wzór mam Katarzynę Wróblewską, autorkę owego wydania, która w sierpniu 2008r. zrobiła podobnie. W końcu – kobieta kobietę najlepiej zrozumie. Rajd Katyński to poniekąd wielka i wspaniała patriotyczno-motocyklowa impreza, która doczekała się siedemnastu edycji. Pomysłodawcą i corocznym jej uczestnikiem był pierwszy komandor Wiktor Węgrzyn, którego nie ma już wśród nas, ale który znalazł wspaniałych kontynuatorów. Zebrał grupę ludzi podobnych do siebie – zapaleńców i pasjonatów motocykli, których celem był Katyń. Celem tak, jednak sensem owych rajdów byli też ludzie wschodu, miejsca, które ulegają zapomnieniu oraz patriotyzm sam w sobie. To pamięć, tradycja i kultura należna nam, Polakom sprawiła, że coroczny wyjazd był niezapomnianym. Każdy wyjazd – bezsprzecznie Każdy. Bo rajdy zaczynały się w różnych miejscach, kończyły też w innych, nie mówiąc o ludziach spotykanych po drodze oraz odwiedzanych miejscach. Las Katyński, mogiły na wschodzie, zbiorowe mogiły, stare cmentarze, groby ludzi, których nikt nie znał, a którzy dostali kulkę w głowę przez NKWD-zistów za to, że... walczyli o Polskę i o naród.
Wielu motocyklistów taki rajd zmienia. Kompletnie. Ich wnętrza stają się inne, ich myśli krążą już wokół innych orbit, życie domaga się przewartościowania. I nie dziwi mnie to. Katarzyna Wróblewska, jako pierwsza spisała swoje wspomnienia, a nam dała je szeptając tylko „Masz, poczytaj, poznaj, zamyśl się”. Bo to szczególne w swoim wymiarze przedsięwzięcie ma prócz plusów i złe strony – kłopoty ze sprzętem, z własną psychiką, zdrowiem, czy przekonaniem. Tu bowiem trzeba dbać o wszystko kompleksowo, także o duchowość. Msze, uroczystości, modlitwy ku pomordowanym, patrzenie na trudne rzeczy, miejsca czy ludzi pogubionych w biedzie i życiu jako takim. Bo to, o czym uczymy się z kart historii to jedno, a fakty i prawdziwe obrazy, słowa tych, co jeszcze żyją, to już inna strona medalu. Medalu, który jest czarny, i który żadnym środkiem nie sposób wybielić. Brud, łzy, mokra ziemia wpychająca się w usta – czasem nawet łzy nie chcą płynąć. Dla uczestników ów rajd staje się progiem nowego. Nowego wszystkiego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-07
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rajd Katyński. Twardziele z Polską w sercach
Rajd Katyński. Twardziele z Polską w sercach
Katarzyna Wróblewska
8.7/10

Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński „Żelaznaja żopa” w słowniku rosyjskich motocyklistów, to ktoś, kto wsiada na motocykl i przejeżdża tysiące kilometrów w ekstremalnie krótkim czasie. „Żelaznaju...

Komentarze
Rajd Katyński. Twardziele z Polską w sercach
Rajd Katyński. Twardziele z Polską w sercach
Katarzyna Wróblewska
8.7/10
Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński „Żelaznaja żopa” w słowniku rosyjskich motocyklistów, to ktoś, kto wsiada na motocykl i przejeżdża tysiące kilometrów w ekstremalnie krótkim czasie. „Żelaznaju...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rajd Katyński po raz pierwszy wyruszył 1 września w roku 2001; jego uczestnicy pojechali motocyklami z Warszawy do Katynia i z powrotem. Ze względu na umiejętności jazdy motocyklem i możliwo...

@Danuta_Chodkowska @Danuta_Chodkowska

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Kawa i papieros
Kawa przed śniadaniem i papieros na kaca

Zacznę bez wstępu, bo tu, z „Kawą i papierosem” od razu wkraczasz do wielkiego powierzchniowo loftu. To miejsce, jak i ta powieść, to konglomerat różnych ludzi, ich mar...

Recenzja książki Kawa i papieros
Niepowinność
wszędzie i nigdzie jednocześnie

Czas zwalnia, jakby niewidzialna przestrzeń napierała na wskazówki zegara i blokowała im drogę po cyferblacie. Zmienia się atmosfera, zapachy i odczucia bycia człowiekie...

Recenzja książki Niepowinność

Nowe recenzje

Morderstwo w hotelu
Uroczystość otwarcia hotelu, koncert rock'n'rol...
@burgundowez...:

„Morderstwo w hotelu” to czwarta część serii Merryn Allingham o Florze Steele, właścicielce księgarni i samozwańczej de...

Recenzja książki Morderstwo w hotelu
Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
© 2007 - 2024 nakanapie.pl