Erem recenzja

RM

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Malwi ·1 minuta
około 24 godziny temu
Skomentuj
21 Polubień
Każdy dźwięk w ciemności wydawał się nagle bardziej realny, gdy zamykałam książkę "Erem" Aldony Reich. Nie dlatego, że w jej treści czai się klasyczna groza, ale dlatego, że Reich zabiera czytelnika w podróż przez najciemniejsze zakamarki ludzkiej duszy – i zmusza nas do zastanowienia się, jak długo można uciekać przed przeszłością, zanim ta dopadnie nas z pełną mocą.

Witold Darasz, były podinspektor, a teraz zdegradowany aspirant, wydaje się postacią zlepioną z samych porażek. Ale w tym właśnie tkwi jego magnetyzm. To nie jest bohater z marmuru. To człowiek z bliznami, które bolą nawet tych, którzy tylko się im przyglądają. Kiedy przeszłość stawia go twarzą w twarz z nierozwiązaną sprawą zamordowanych dzieci, nie ma miejsca na ucieczkę – ani dla niego, ani dla czytelnika.

"Erem" to jednak coś więcej niż kryminał. To powieść, która odważnie zrywa z utartymi schematami. Nie znajdziecie tu bohaterów o idealnych motywacjach, czarnych charakterów bez wątpliwości ani prostych odpowiedzi. Reich splata wątki tak, że zło i dobro nieustannie tańczą w jednym miejscu – w tej samej chwili, w tej samej osobie. Czy można być dobrym człowiekiem i jednocześnie potworem? Czy jedno potknięcie może nas na zawsze zdefiniować?

Nie mogę też nie wspomnieć o atmosferze, która zdaje się osobnym bohaterem tej książki. Każda strona przesycona jest duszną, klaustrofobiczną aurą, która sprawia, że nawet w pozornie bezpiecznych momentach odczuwa się niepokój. To świat, gdzie sekrety rosną w mroku, a każdy krok w ich kierunku wymaga odwagi – zarówno od Darasza, jak i od nas.

Aldona Reich nie pozwala na chwilę wytchnienia. Wciąga nas w opowieść, w której moralne dylematy są równie ostre, jak narzędzie zbrodni, a każde rozwiązanie wydaje się mieć swoją cenę. Bo w "Eremie" żadna decyzja nie jest neutralna. Każdy wybór to zobowiązanie, a spłata długu może być tragicznie wysoka.

Czy ta książka mi się podobała? To za małe słowo. "Erem" zagnieździł się we mnie – jego echo rezonuje w myślach i nie chce się uciszyć. Jeśli macie odwagę wejść do świata, gdzie tajemnica jest gęstsza niż mgła, a człowiek staje się dla siebie największym wrogiem, zróbcie to. Ale ostrzegam: Reich nie pozwala wyjść z tej podróży bez szwanku.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-26
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Erem
Erem
Aldona Anna Reich
8.8/10
Cykl: Darasz, tom 1

Każdy wybór pociąga za sobą konsekwencje, a każdy dług należy spłacić. Cena może jednak okazać się bardzo wysoka. Podjęte kilka lat temu decyzje kosztowały Witolda Darasza niemal wszystko: karierę...

Komentarze
Erem
Erem
Aldona Anna Reich
8.8/10
Cykl: Darasz, tom 1
Każdy wybór pociąga za sobą konsekwencje, a każdy dług należy spłacić. Cena może jednak okazać się bardzo wysoka. Podjęte kilka lat temu decyzje kosztowały Witolda Darasza niemal wszystko: karierę...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ludzkie życie jest pajęczą siecią kłamstw i podstępów. Uciekamy w półprawdy, zagadujemy sumienie i zaklinamy codzienność. Kłamstwo nas dogania, a prawda ucieka, bo najtrudniej jest w nią uwierzyć. Ni...

@monika.sadowska @monika.sadowska

" [...] Witku, po prostu spodziewaj się niespodziewanego. [...]" "Erem" to pierwszy tom nowej serii Aldony Reich pod tytułem "Darasz". Słuchałam tej książki pod postacią audiobooka, czytał Modest Ru...

@mommy_and_books @mommy_and_books

Pozostałe recenzje @Malwi

Uwierz jej
Uwierz jej

Historia rozpoczyna się z hukiem – u stóp Antonii leży trup. Brzmi jak typowy kryminał? Nic bardziej mylnego. To, co serwuje nam Czornyj, to prawdziwy rollercoaster emoc...

Recenzja książki Uwierz jej
Obserwator śmierci
Oglądaj

Wyobraź sobie, że świat, w którym żyjesz, to misternie utkana iluzja bezpieczeństwa. Spacerujesz znajomymi ulicami, mijasz obcych ludzi, oddychasz codziennością, a gdzie...

Recenzja książki Obserwator śmierci

Nowe recenzje

Szeptucha. Jestem twoim domem
magiczna
@violetowykwiat:

Są takie książki i tacy bohaterowie, którzy potrafią rzucić na czytelnika potężny czar. Czar tak silny, że przeciwstawi...

Recenzja książki Szeptucha. Jestem twoim domem
A.B.C.
Nie da się oszukać Herkulesa Poirota.
@jatymyoni:

Agatha Christie napisała „A.B.C.” w 1936 roku, a więc prawie dziewięćdziesiąt lat temu, jednak powieść nadal należy do ...

Recenzja książki A.B.C.
Księga Nieśmiertelności
Dobra
@daria.ilove...:

"Przeznaczenie to bardzo zabawna rzecz. Wmawia się nam, że mamy wolną wolę. Tymczasem całe nasze życie jest góry zapisa...

Recenzja książki Księga Nieśmiertelności
© 2007 - 2025 nakanapie.pl