Portret Lucrezii recenzja

Renesansowe piękno XVI wiecznych Włoch połączone z mrokiem opresyjnej rzeczywistości 🕰️

Autor: @burgundowezycie ·1 minuta
2025-01-22
Skomentuj
1 Polubienie
„Portret Lucrezii” to książka, która przenosi nas w sam środek XVI-wiecznych Włoch, splatając piękno renesansowych scenerii z mrokiem opresyjnej rzeczywistości. Maggie O’Farrell opowiada nam w niej. mistrzowską opowieść pełną kontrastów – delikatność młodej, wrażliwej dziewczyny zostaje zestawiona z brutalnością świata, w którym przyszło jej żyć.

Lucrezia, szesnastoletnia księżna Ferrary, od początku jest pewna jednego: jej mąż, książę Alfonso, pragnie jej śmierci. Ta świadomość staje się tłem całej fabuły, podczas gdy Lucrezia pozuje do swojego portretu, narracja wprowadza nas w labirynt jej emocji, strachu i skrywanych pragnień. Maggie O’Farrell oddaje te uczucia z niebywałą subtelnością, pozwalając nam niemal odczuwać na własnej skórze napięcie unoszące się w powietrzu – w spojrzeniach służących, w niepokojących gestach męża oraz w ciszy pałacowych komnat.

Autorka buduje opowieść z precyzją malarza, wplatając w nią intensywne opisy, które ożywiają historyczne Włochy. Każdy detal, od dźwięku kroków na marmurowej posadzce po fakturę jedwabnych sukni, przybliża nas do Lucrezii i jej świata. Jednocześnie O’Farrell z chirurgiczną dokładnością zgłębia psychikę bohaterki: jej dziecięce marzenia, stłamszone poczuciem obowiązku, oraz desperacką walkę o zachowanie swojej tożsamości.

Choć książka jest fikcją historyczną, jej przesłanie ma uniwersalny wymiar. To opowieść o kobietach, które były traktowane jak narzędzia w politycznych rozgrywkach, pozbawiane prawa do własnych wyborów. „Portret Lucrezii” staje się więc portretem i hołdem dla wszystkich takich kobiet, nadając głos tym, które historia zwykle przemilcza.

Mroczna narracja pełna napięcia, zwrotów akcji i głębokiego emocjonalnego zaangażowania sprawia, że książka nie pozwala się od siebie oderwać. To literacki majstersztyk, w którym sztuka, polityka i dramat ludzkiego losu splatają się w niezwykle poruszającą całość.

„Portret Lucrezii” to propozycja nie tylko dla fanów literatury historycznej, ale dla każdego, kto ceni powieści, które pozostawiają ślad. Maggie O’Farrell pokazuje, że jest mistrzynią emocji, subtelności i narracyjnej finezji. To historia, która na długo pozostaje w pamięci – pełna bólu, piękna i nadziei. Serdecznie Wam ją polecam!

Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @znakjednymslowem (współpraca reklamowa) 🩷.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-22
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Portret Lucrezii
Portret Lucrezii
Maggie O`Farrell
8.4/10

Lucrezia ma szesnaście lat i od niespełna roku jest żoną księcia Ferrary. Jest też pewna, że mąż chce ją zamordować. Wyczuwa to w powietrzu, gdy pozuje do królewskiego portretu, uwięziona pod warst...

Komentarze
Portret Lucrezii
Portret Lucrezii
Maggie O`Farrell
8.4/10
Lucrezia ma szesnaście lat i od niespełna roku jest żoną księcia Ferrary. Jest też pewna, że mąż chce ją zamordować. Wyczuwa to w powietrzu, gdy pozuje do królewskiego portretu, uwięziona pod warst...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Maggie O’Farrell udowadnia, że jest mistrzynią budowania napięcia i oddawania kobiecego losu w sposób, który chwyta za serce i nie pozwala oderwać się od lektury. "Portret Lucrezii" to książka, kt...

ST
@a.buchmiet

"Musi coś zrobić, obrać jakiś kurs. Ale co? Co powinna uczynić kobieta, gdy podejrzewa, że mąż próbuje ją zabić? Do kogo powinna się zwrócić?" Wpadam dzisiaj na szybko. Jakie macie plany na dzisiejs...

@daria.ilovebooks26 @daria.ilovebooks26

Pozostałe recenzje @burgundowezycie

Bławatek
XIX-wieczny Paryż, gdzie serca biją w rytm salonowych intryg, a miłość to towar równie pożądany jak drogocenne klejnoty 🕰️🩷

W labiryncie dziewiętnastowiecznego Paryża, gdzie serca biją w rytm salonowych intryg, a miłość to towar równie pożądany jak drogocenne klejnoty, rozgrywa się historia C...

Recenzja książki Bławatek
Grumpy & sunshine
Emerytowany piłkarz, ghostwriterka i wspomnienia do spisania, co z tego wyjdzie? 🩷🌤️

Charlotte Stein w „Grumpy & Sunshine" obiecuje pełną humoru i emocji opowieść o przeciwnościach, które przyciągają się z siłą huraganu. Czy te obietnice zostały spełnion...

Recenzja książki Grumpy & sunshine

Nowe recenzje

Sekrety nigdy nie umierają
Trzymająca w napięciu
@przyrodazks...:

Nie wiem jak wy, ale ja czasami czuję, że jakaś książka będzie niesamowita i wtedy zawsze biorę ją poza kolejnością. Ju...

Recenzja książki Sekrety nigdy nie umierają
Zabiorę cię do domu
"Zabiorę cię do domu"
@nsapritonow:

Katarzyna Fiołek w swojej powieści "Zabiorę cię do domu" zabrała mnie w malownicze Bieszczady, gdzie rzeczywistość prze...

Recenzja książki Zabiorę cię do domu
Bławatek
Bławatek
@a.buchmiet:

"Bławatek" to debiut Magdaleny Buraczewskiej - Świątek, który skradł moje serce! 💠💙 XIX-wieczny Paryż to miasto marzeń...

Recenzja książki Bławatek
© 2007 - 2025 nakanapie.pl