Popsute zabawki recenzja

Recenzja

Autor: @aga.nowaczyk ·2 minuty
9 dni temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
XIX – wieczny Londyn. Jednak nie od strony salonów, panien w drogich sukniach i eleganckich dżentelmenów. Ta powieść zabiera nas do brudnego, pełnego przestępczości, krzywdy, zbrodni, głodu, biedy i niesprawiedliwości świata.
Głównym bohaterem jest dwunastoletni Luca Torrini. Chłopiec uciekł z manufaktury i trafił do przytułku, który prowadzi pani Sauers. Kobieta ma specyficzne sposoby na wychowywanie podopiecznych. Samo miejsce jest dość dziwne. Niektórzy z podopiecznych przejawiają dziwaczne zachowania. Przebywający tam chłopcy muszą pracować by na siebie zarobić. Często jest to ponad ich siły. Za niesubordynację są karani dodatkowymi zadaniami. Ponadto wielu z nich już nie wraca z powrotem. Dlaczego i co się z nimi dzieje? Czemu opiekunka tak się zachowuje?
W pewnym momencie w życiu Luki pojawia się James Remand. Mężczyzna jest malarzem z dość nietypowymi zleceniami od klientów. Gdy James przypadkowo natyka się na Lukę, chce by ten mu pozował. I niby nic w tym złego. Chłopiec ma szansę zarobić i się najeść. Problemem są zleceniodawcy i ich upodobania. Okazuje się, że mężczyźni mają swoją Organizację, w której główną “atrakcją” są dzieci. A James wybierając tego konkretnego chłopca przypieczętował jego los.
“Popsute zabawki” to powieść, która boli inaczej. I może autorka nie wdaje się w szczegóły, opisując obrazowo pewne sceny (co swoją drogą, jak dla mnie jest dobre), to i tak porusza tu wiele tematów tabu. Czytamy tu o przemocy fizycznej i psychicznej, w tym seksualnej. Krzywdzie dzieci, niesprawiedliwości i znieczulicy ludzi. O tym, że pieniądze są ważniejsze niż człowiek, że gdy ktoś chce zaspokoić swoje chore żądze, nie liczy się krzywda i los innych, a własne zachcianki.
Może i Luca Torrini jest głównym bohaterem, jednak są tu poruszone historie także innych chłopców. Niestety żadna z nich nie jest przyjemna. A co najgorsze nie każdego z nich czeka szczęśliwy koniec. Poruszające w tym wszystkim jest to, że ci chłopcy mimo swojego losu, potrafią znaleźć siły. Do walki o siebie samych i o tego drugiego, przyjaźni, troski i wiary.
Ciężko napisać, że historia jest dobra, gdy opowiada o takich rzeczach. Jednak autorka w bardzo ciekawy sposób poprowadziła fabułę. Te tajemnice I intrygi, czy to w prztułku, czy w Organizacji, sprawiają, iż nie da się odłożyć książki. Chcesz koniecznie wiedzieć, co będzie dalej i jak to wszystko się skończy. Czy tych wszystkich zwyrodnialców dosięgnie sprawiedliwość. Czy te skrzywdzone sieroty będę w końcu mogły spać spokojnie.
“Popsute zabawki” to trudna i ciężka powieść. Jednak daje także nadzieję i wiarę. Polecam serdecznie.

#współpracareklamowa

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Popsute zabawki
Popsute zabawki
Małgorzata Węglarz
8.3/10

"Od teraz należysz do mnie. Nie masz nikogo, Luca. Zapomnij o wszystkim, co widziałeś, zanim przeszedłeś przez próg tego domu. Ucieknij raz, a dopilnuję, żebyś nie doczekał następnego dnia." Dwuna...

Komentarze
Popsute zabawki
Popsute zabawki
Małgorzata Węglarz
8.3/10
"Od teraz należysz do mnie. Nie masz nikogo, Luca. Zapomnij o wszystkim, co widziałeś, zanim przeszedłeś przez próg tego domu. Ucieknij raz, a dopilnuję, żebyś nie doczekał następnego dnia." Dwuna...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jak wyglądało życie w XIX-wiecznym Londynie? Luca Torrini w pewną deszczową noc trafia do domu dla sierot pani Sours. Wcześniej pracował w manufakturze skąd udało mu się uciec. Chłopiec ma dopiero 1...

@przerwa.na.ksiazke @przerwa.na.ksiazke

Byłem ciszą, która krzyczała. I smutkiem, który ze mnie drwił. Byłem tęsknotą, która nastała. I bólem, który dodał mi sił. Byłem lękiem, który mnie strawił. I ogniem, który odebrał mi sny. Byłem żal...

@Olga_Majerska @Olga_Majerska

Pozostałe recenzje @aga.nowaczyk

Pan architekt
Recenzja

Cassie Warner to 31 letnia kobieta, która mogłoby się wydawać, że ma wszystko. Dostatnie życie, piękny dom na osiedlu wśród elity, kochający mąż, z którym starają się o ...

Recenzja książki Pan architekt
Tajemnica Dworu na Wzgórzu
Recenzja

Siedemnastoletnia Monika Sadowska traci rodziców w wypadku. Jest pewna, że teraz zostanie zupełnie sama. Jednak na pogrzebie zjawia się nieznana jej dotąd ciotka, która ...

Recenzja książki Tajemnica Dworu na Wzgórzu

Nowe recenzje

Demon luster
Niepamięć to wybawienie
@Nastka_diy_...:

Znacie Martynę Raduchowską? Uwielbiam jej twórczość, a najbardziej lubię trylogię Szamanki od umarlaków. Wydawnic...

Recenzja książki Demon luster
Jak zrozumieć kota
Kot i jego niezwykłość...
@maciejek7:

Odkąd pamiętam, w moim domu zawsze był kot (a czasem nawet kilka jednocześnie), być może dlatego stałam się ich miłośni...

Recenzja książki Jak zrozumieć kota
Pudełko pełne starych spraw
"Pudełko pełne starych spraw" Anna Janiak
@Wiejska_bib...:

Tytuł: „Pudełko pełne starych spraw” Autor: Anna Janiak Gatunek literacki: powieść obyczajowa, romans Wydawnictwo: Prós...

Recenzja książki Pudełko pełne starych spraw
© 2007 - 2025 nakanapie.pl