Popsute zabawki recenzja

Popsute zabawki

Autor: @Olga_Majerska ·1 minuta
4 dni temu
Skomentuj
2 Polubienia
Byłem ciszą, która krzyczała.
I smutkiem, który ze mnie drwił.
Byłem tęsknotą, która nastała.
I bólem, który dodał mi sił.

Byłem lękiem, który mnie strawił.
I ogniem, który odebrał mi sny.
Byłem żalem, który mnie spalił.
I łzą, która na policzku drży.

Byłam miłością, której nie wybrałeś.
I chwilą, która znaczyła moje dni.
Byłam złością, którą poznałeś.
I zadrą, która wciąż we mnie tkwi.

Byłem portretem, który ich zachwycał.
I szkicem, w którym żar się tlił.
Byłem chłopcem, który brud zmazywał.
I nadzieją, że znikną łzy.

Byliśmy dziećmi, którym odebrano radość.
I duszami, które chciały mieć dobre sny.
Byliśmy dziećmi, które spowiła zła nagość.
I sercami, które walczyły o szczęśliwe dni.

Gmach ten mroczny i ciemny.
Mury jego okrutną ciszą spływają.
Wyzyskiem dzieci swą historię szepczą.
Ciszą i ciemnością. Łzami i bezradnością.
Tam w szeleszczącej sukni postać. Pani Sours.
Bez sumienia. Współczucia. Zrozumienia.
Tam strach i cierpienie.
Tam mroku strumienie.
Tam śmierci dudnienie.

„Mizerykordia”.

Dzieci w brudnych łapskach. Tak chciwych! Tak bezwzględnych! Ich świat w posadach się zatrząsł. Legł w gruzach. Starł w pył beztroskie trwanie. Obezwładniająca nadzieja jednak się tli. I wiara. I nadzieja. A wola przetrwania ogromna tak. Siła wewnętrzna tak głęboka! W tak młodych duszach. I chwytanie się. Kurczowe trzymanie małych, dobrych strzępków powidoków z dzieciństwa. Resztek dobrych chwil. To dzieci. To przecież tylko dzieci.

Przeszłość krąży. Mlaszcze głośno. Cmoka. Stuka. Puka. Chce wypełznąć. Chcę wydobyć się i wkroczyć. Wtedy był ogień. I pochłonął życia. I była dziecięca przyjaźń. A potem miłość. Odrzucona. I ona stała się początkiem tego, co się wylęgło. Narodziło. Wydobyło z trzewi. Okrucieństwa.

Słowa tutaj są delikatne, choć pokruszone przez ból. Klimat Londynu gęsty i tak oblepiający duszę. Warto się w nim zasmakować. Poczuć mrok, ciemność i emocje, które płyną strumieniem szerokim tutaj i kradną zmysły czytelnicze. Jest poruszająco. Jest pięknie. Emocjonalnie. Polecam.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Popsute zabawki
Popsute zabawki
Małgorzata Węglarz
8.3/10

"Od teraz należysz do mnie. Nie masz nikogo, Luca. Zapomnij o wszystkim, co widziałeś, zanim przeszedłeś przez próg tego domu. Ucieknij raz, a dopilnuję, żebyś nie doczekał następnego dnia." Dwuna...

Komentarze
Popsute zabawki
Popsute zabawki
Małgorzata Węglarz
8.3/10
"Od teraz należysz do mnie. Nie masz nikogo, Luca. Zapomnij o wszystkim, co widziałeś, zanim przeszedłeś przez próg tego domu. Ucieknij raz, a dopilnuję, żebyś nie doczekał następnego dnia." Dwuna...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jak wyglądało życie w XIX-wiecznym Londynie? Luca Torrini w pewną deszczową noc trafia do domu dla sierot pani Sours. Wcześniej pracował w manufakturze skąd udało mu się uciec. Chłopiec ma dopiero 1...

@przerwa.na.ksiazke @przerwa.na.ksiazke

XIX – wieczny Londyn. Jednak nie od strony salonów, panien w drogich sukniach i eleganckich dżentelmenów. Ta powieść zabiera nas do brudnego, pełnego przestępczości, krzywdy, zbrodni, głodu, biedy i ...

@aga.nowaczyk @aga.nowaczyk

Pozostałe recenzje @Olga_Majerska

Błękit
Błękit i buk

noc ją dotknęła ciemna, niewzruszona jej życie przeniknęła przyszła nieproszona rozsiadła się wygodnie jej duszę gdzieś zabrała na zawsze, bezpowrotnie oddech ostatni o...

Recenzja książki Błękit
Złe nasiono
Złe nasiono

dziedzictwo ze sobą niosła mrok się za nią ciągnął, jak tren tak zła, tak w oczach wyniosła to było dziecko, to nie był sen! jak małe zwierzątko urokliwa jak dusza bez ...

Recenzja książki Złe nasiono

Nowe recenzje

Demon luster
Niepamięć to wybawienie
@Nastka_diy_...:

Znacie Martynę Raduchowską? Uwielbiam jej twórczość, a najbardziej lubię trylogię Szamanki od umarlaków. Wydawnic...

Recenzja książki Demon luster
Jak zrozumieć kota
Kot i jego niezwykłość...
@maciejek7:

Odkąd pamiętam, w moim domu zawsze był kot (a czasem nawet kilka jednocześnie), być może dlatego stałam się ich miłośni...

Recenzja książki Jak zrozumieć kota
Pudełko pełne starych spraw
"Pudełko pełne starych spraw" Anna Janiak
@Wiejska_bib...:

Tytuł: „Pudełko pełne starych spraw” Autor: Anna Janiak Gatunek literacki: powieść obyczajowa, romans Wydawnictwo: Prós...

Recenzja książki Pudełko pełne starych spraw
© 2007 - 2025 nakanapie.pl