Popsute zabawki recenzja

Popsute zabawki

Autor: @przerwa.na.ksiazke ·1 minuta
2025-03-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jak wyglądało życie w XIX-wiecznym Londynie?

Luca Torrini w pewną deszczową noc trafia do domu dla sierot pani Sours. Wcześniej pracował w manufakturze skąd udało mu się uciec. Chłopiec ma dopiero 12 lat, a już przeżył bardzo wiele. Nie wie co się stało z jego rodzicami, a kobieta, która się nim opiekowała niedawno zmarła. Został sam.

Pani Sours budzi postrach wśród podopiecznych. Każdy z wychowanków musi zapracować na swoje utrzymanie, więc dzieci codziennie rano chodzą do pracy. Niektóre są wywożone również w nocy. Nie każde dziecko jednak wraca do domu.

James Remand jest malarzem. Maluje głównie portrety, postacie na zlecenie tajemniczego i wpływowego odbiorcy. Kiedy podczas spaceru zauważa Lucę, jego niecodzienna uroda i buntowniczy wyraz twarzy, przykuwają jego uwagę. Postanawia go namalować.

Czy tym portretem nie wyda wyroku na chłopca?

"Popsute zabawki" to mroczna, przejmująca opowieść o osieroconym chłopcu, który stara się przetrwać w brutalnym świecie dorosłych. W tym świecie dzieci traktowane są jak tania siła robocza, jak towar, który można sprzedać. Jak zabawki, które kiedy się zepsują, zastępowane są przez kolejne. Jest to świat pełen przemocy, brudny i brutalny. Tu nikt nie troszczy się o drugiego człowieka.

Książka czyta się błyskawicznie. Tajemnicza przeszłość Luki budzi ciekawość, podobnie jak przeszłość i motywacje pani Sours. Autorka stopniowo odkrywa przez czytelnikiem wydarzenia, które doprowadziły do obecnej sytuacji w jakiej znalazł się Luca. Podziw budzi nieugięta postawa chłopca, który mimo całego bólu, przemocy, które go spotkało, potrafi stanąć w obronie słabszych. Nie boi narazić się opiekunce oraz innym chłopcom. W świecie, w którym przyszło mu żyć, empatia nie jest często spotykana.

Bardzo się cieszę, że nie musiałam żyć w tym świecie. Chciałabym wierzyć, że takie rzeczy już nie mają miejsca. Jednak pewnie nadal na świecie są miejsca, gdzie niewinne dzieci traktowane są jak przedmioty, jak towar.

Małgorzata Węglarz stworzyła kawał dobrej, budzącej skrajne emocje lektury. Gorąco Wam polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-28
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Popsute zabawki
Popsute zabawki
Małgorzata Węglarz
8.3/10

"Od teraz należysz do mnie. Nie masz nikogo, Luca. Zapomnij o wszystkim, co widziałeś, zanim przeszedłeś przez próg tego domu. Ucieknij raz, a dopilnuję, żebyś nie doczekał następnego dnia." Dwuna...

Komentarze
Popsute zabawki
Popsute zabawki
Małgorzata Węglarz
8.3/10
"Od teraz należysz do mnie. Nie masz nikogo, Luca. Zapomnij o wszystkim, co widziałeś, zanim przeszedłeś przez próg tego domu. Ucieknij raz, a dopilnuję, żebyś nie doczekał następnego dnia." Dwuna...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Macie ochotę na lekturę, która Wami wstrząśnie i zapewni emocji jak na rollercoasterze? Chcecie zagłębić się w tajemnice XIX-wiecznego Londynu? Poznajemy 12-letniego Lucę Torrini, który trafia do si...

KA
@kamilawalota

Byłem ciszą, która krzyczała. I smutkiem, który ze mnie drwił. Byłem tęsknotą, która nastała. I bólem, który dodał mi sił. Byłem lękiem, który mnie strawił. I ogniem, który odebrał mi sny. Byłem żal...

@Olga_Majerska @Olga_Majerska

Pozostałe recenzje @przerwa.na.ksiazke

Rumor
Rumor

Andrzej Rumowski mieszka z psem Kamperem w domku holenderskim pod lasem tuż obok warsztatu przyczep kempingowych przejętym po teściu. Na działce obok policjanci odkopują...

Recenzja książki Rumor
Jak odkryć własnego mordercę?
Jak odkryć własnego mordercę?

Wierzycie wróżbom i przepowiednią? Czy podporzadkowalibyście im swoje życie? Annie Adams jest młodą, początkującą pisarką. Niespodziewane otrzymuje list z kancelarii z ...

Recenzja książki Jak odkryć własnego mordercę?

Nowe recenzje

Jak (nie) zostać królową
Jak (nie) zostać królową
@ladybird_czyta:

Doktor habilitowana Malwina Krzysztopolska, ceniona literaturoznawczyni, od lat pracuje w Zakładzie Narodowym im. Ossol...

Recenzja książki Jak (nie) zostać królową
Niewinne ofiary
Kiedy ludzkie zycie nie jest nic warte
@justyna1dom...:

Długo, bardzo długo, może nawet za długo czekała ta książka u mnie na półce. Przerzucana, odkładana i znowu i znowu. Ki...

Recenzja książki Niewinne ofiary
Konsjerż
Konsjerż
@kamilawalota:

Dzisiaj przychodzę do Was z historią pracownika hotelu, który zna wszystkie sekrety hotelowych gości, ale nikt nie wie,...

Recenzja książki Konsjerż
© 2007 - 2025 nakanapie.pl