Tytuł: „Pudełko pełne starych spraw” Autor: Anna Janiak Gatunek literacki: powieść obyczajowa, romans Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Ilość stron: 320
Moja ocena: 6/10.
„Pudełko pełne starych spraw” Anny Janiak skusiło mnie cudowną w dotyku okładką oraz ciekawym opisem fabuły. W końcu kocham książki wszystkimi zmysłami i nimi też odbieram każdą historię. A jak było z tą? Czy świetne opakowanie idzie w parze z równie doskonałym wnętrzem? Tego dowiecie się z tej recenzji.
Główna bohaterka jest już dojrzałą kobietą, która rozpoczyna życie na nowo. Po nieudanym małżeństwie i utracie pracy, wsparcia szuka u swojej ukochanej babki Irki. I choć ta czuła i pełna miłości staruszka jest zawsze gotowa do pomocy, to jej stan już pozostawia wiele do życzenia. Podczas gruntownych porządków w domu babki, Olga natrafia na mały klucz i niejasną notatkę. A to w połączeniu z wizytą u tarocistki, kieruję kobietę na Kaszuby w celu rozwikłania rodzinnej klątwy. I tak zatrzymując się w pensjonacie przyjaciółki, Olga odkrywa nowe piękne krajobrazy, maleńkie dzieła natury, ciekawe znajomości oraz coś, co znacznie przybliży ją do zrozumienia rodzinnej tajemnicy. Tylko czy to nowe, sielskie życie na wsi, nie przytłoczy zbyt szybko miastowej kobiety? Czy pod naciskiem nieprzychylnych mieszkańców, licznych niedomówień, Olga nie ucieknie od tego, co jest jej pisane? Sprawdźcie sami!
Debiutancka powieść Janiak jest niezwykle lekka i przyjemna w odbiorze. Wątki obyczajowe, w połączeniu z elementami romansu oraz odrobiną dobrego humoru, to całkiem ciekawe zestawienie. Dla mnie jedynie za dużo jest tutaj romansu, a za mało miejsca poświęcono rodzinnemu sekretowi i pewnej klątwie z przeszłości. Ten wątek niezwykle mnie intrygował, a niestety jakoś mało go było. Na plus zasługują bardzo frapujące opisy Kaszub, ich kultury, która stopniowo i z wyczuciem była przemycana w tej historii. A to jakieś elementy dekoracyjne, jakiś zalążek gwary, a to wspomnienia z przeszłości. Autorka również nie bała się przedstawić życie na wsi takim, jakim jest, czyli ciężka praca od rana do nocy przy zwierzętach, uprawach. Nie zawsze wszystko idzie w parze z naturalnością. Często rolnicy, by przeżyć godnie, decydują się na stosowanie chemii na polach, byleby tylko zbiory były duże i ładne. A tutaj Anna zawarła elementy ekologii, zmian klimatycznych i innych zagrożeń, jakie nad nami czyhają. Wszystko to z umiarkowaniem i dosadnością.
Jeżeli chodzi o bohaterów, to byli tacy, do których od razu zapałałam sympatią, ale i pojawiły się też takie postacie, których omijałabym szerokim łukiem. Jednak nie będę Wam zdradzać, kto jest kim. Gwarantuje, że po przeczytaniu tej powieści, sami stworzycie podobne zestawienie. Powiem Wam tylko, że główna bohaterka mnie urzekła swoją energią, ale momentami jej porady zaczęły mnie nieco irytować (a robiło to nagminnie).
Całość interesująca, zabawna i przyjemna. Krótkie rozdziały, swobodny język oraz umiarkowana akcja powodowały, że książkę czyta się błyskawicznie i lekko. Trochę temat poszukiwania rodzinnej przeszłość został tutaj wspomniany, ale było go zbyt mało, choć potencjał ma ogromny i dla mnie jest to największy minus tej powieści. Powieści, która jest dobra, lecz nie zachwycająca.
Powieść obyczajowa z odrobiną romantyzmu i szczyptą komedii. Po serii prywatnych i zawodowych zawirowań Olga zaczyna mieć poczucie, że jej życie to pasmo porażek. Jest tuż przed czterdziestką, nie...
Mnie przeszkadzało to ciągłe nawijanie o ekologii – wręcz mnie męczyło, zwłaszcza że nie opierało się na rzetelnej wiedzy, lecz na medialnych bzdetach, które nam się wciska. Byłoby zabawne, gdyby autorka potraktowała temat z przymrużeniem oka, ale poświęcenie mu całego rozdziału sugeruje, że podeszła do niego całkowicie poważnie – i to uważam za minus.
Powieść obyczajowa z odrobiną romantyzmu i szczyptą komedii. Po serii prywatnych i zawodowych zawirowań Olga zaczyna mieć poczucie, że jej życie to pasmo porażek. Jest tuż przed czterdziestką, nie...
Debiuty literackie to świetna okazja, by poznać coś zupełnie świeżego. Autorzy, którzy dopiero zaczynają, często piszą z ogromną pasją i autentycznością, ponieważ to ich pierwsze wielkie marzenie, kt...
Czy przeszłość może wpływać na nasze codzienne wybory? Czy to, co wydarzyło się przed laty, może stać się kluczem do odnalezienia własnej drogi? 💬 Jeśli lubisz historie z nutą tajemnicy, humorem ...
@tomzynskak
Pozostałe recenzje @Wiejska_bibliote...
"Róże i fiołki" Gry Kappel Jensen
Tytuł: „Róże i fiołki” Autor: Gry Kappel Jensen Gatunek literacki: literatura młodzieżowa, fantasy Cykl: Trylogia Rosenholm Wydawnictwo: Books4YA Ilość stron: 384 ...