Katan recenzja

"Jak zawsze wszystko siedziało w mojej głowie i nie potrafiłem wyrzucić na zewnątrz jakichkolwiek emocji, słów, pragnień. Byłem jak kłoda. Jak drewno. Byłem koszmarem. I idiotą''.

Katan znany również jako Jędrzej ,pracuje dla swojego bossa Reno. Jest ochroniarzem jego dziewczyny Marii i syna. Współwłaściciel klubu Prozac. Kiedy poznał Alinę - przyjaciółkę Marii przepadł. Chciał ją zdobyć ale przez tragiczny wypadek w przeszłości, ma problemy z komunikacją i okazywaniem uczuć. Alina nie pozostaje obojętna na zielonookiego Jędrzeja, podoba jej się, jednak powodów jest więcej aby poznać go bliżej. Czy uda im się pokonać przeciwności?

Emocjonalny sztorm przeżyłam podczas czytanie tej książki. To jak autorka wykreowała dwoje całkiem innych ludzi, przeszło moje wszelkie oczekiwania. On - zamknięty w sobie, na świat, na ludzi, mroczny tajemniczy przystojniak, przy którym serce biło szybciej nie tylko Alinie, ale też i mnie. A ona jest słońcem, wszędzie jej pełno, lubi się bawić, jest otwarta na ludzi, można pokochać ją za upartość. Na pozór ludzie którzy razem nie złapią wspólnego języka, ale jednak ich coś do siebie przyciągało!

Autorka urzekła mnie tą magią, która działa się między nimi.
To jak on się starał. Bożee! Jak mnie to łapało za serce. Ta książka was pochłonie, ja zarwałam noc i nie żałuję ani chwili.

Bohaterowie mają ciężki bagaż doświadczeń, a ja bardzo chciałam odkryć co skrywa ten zielonooki ganguś. Kiedy w końcu się dowiedziałam serce mi zamarło. Szok. Ból i współczucie. Wszystko poukładało się w całość i jeszcze bardziej polubiłam Katana, zdobył moje serce bez dwóch zdań.

Mafia w tej książce też jest bardzo fajnie skonstruowana, oprócz tego, że są gangsterami, mają siebie nawzajem, są jak rodzina. W tej historii poznacie również bliżej Pako, który urzekł mnie swoim podejściem do życia. Nie mogę się doczekać historii o nim, bo Katan naprawdę wysoko podniósł poprzeczkę. Jego skomplikowany charakter i mur, który miał wokół siebie sprawił, że ciężko będzie o nim zapomnieć. Pełna emocji, fajnego humoru, zwrotów akcji i wzruszająca historia, naprawdę nic mi w niej nie zabrakło , oprócz 100 dodatkowych stron.😄 Styl autorki to już totalne mistrzostwo, nie jest to nasze pierwsze spotkanie i z każdą kolejną książką, wiem, że warto sięgać po jej pióro. To mój pewniak.
Potrafi w emocje, potrafi w uczucia i tworzy wyjątkowych bohaterów o których nie chce się zapominać.
Gorąco polecam ❤️