Radio Armagedon recenzja

Radio Armagedon - bynajmniej nie krótka opowieść o spadaniu

Autor: @interplaygirl ·1 minuta
2010-10-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

"W każdej historii jest jakieś Tam." - tak kończy się strona ostatnia strona tekstu zapisanego przez Kubę Żulczyka. (Zaraz uderzy was niemoc.)

Tekstu, który ma tak niesamowitą siłę wyrazu, że wszystko zaczyna się od początku, kiedy tylko weźmiemy tą książkę po przerwie do ręki. Nie można przestać. "Radio Armagedon" uzależnia. Jest lepsze niż setki śmieci, które ćpają bohaterowie.
Ale do rzeczy - Nadzieja, Jezus, Gnat i Szymon tworzą najbardziej nieokiełznaną grupę rockową jaką można sobie wyobrazić. Co prawda - nie można sobie wyobrazić, ale spróbujcie. Cyprian - tajemnicza postać, która intryguje samą wibracją imienia czytanego na głos - zaginął. Szukanie go to cała "zabawa" bohaterów tej powieści. Teraz rozpoczyna się podróż, sztampowo można by rzecz - jazda bez trzymanki.

Język tej powieści jest niesamowicie giętki, psychotropowy- jak te ryjące mózg leki na receptę. A wiem co mówię. Po każdym czytaniu tego swoistego Pisma Świętego jest się w przedziwnym stanie, który wywołuje własnie ten język. To Was wciągnie, dzieciaki.
Zginiecie, będzie ARMAGEDON.

Bedzie wybuch. W pewnym momencie wybuchniecie. Ta książka jest jak nagłośniejsza mieszanka metalu, elektro i punku. Naraz. Szyby waszych okien tego nie wytrzymują. Jest tylko bieg. Biegnijcie w stronę torów kolejowych, tylko po to, żeby przed wami zatrzymał się pociąg. Z piskiem. Chyba, że nie zdąży zahamować. Raz, dwa, trzy...?

Takich scen odgrywanych w wyobraźni doświadczycie czytając Żulczyka.
Moja ocena jest zatem jednoznaczna - genialna maestria niszczenia samego siebie opisana językiem bez konwenansów. Trochę sztampowe i naiwne, ale wciąż burzenie systemu. Szkoda mi tylko czachy na okładce, naprawdę obniża wartość estetyczną.

To nie jest książka dla fanów prostych historii, obrazoburczej walki dobra ze złem.
Tu zło z niczym nie walczy, bo dawno wygrało.
Załóżcie czarne spodnie, przypnijcie stare naszywki na koszulę, zaczynamy transmisję.

TERAZ.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Radio Armagedon
3 wydania
Radio Armagedon
Jakub Żulczyk
7.5/10

Ta historia dzieje się w Polsce, choć tak naprawdę nie mogłaby się tu zdarzyć. Jest niemożliwa, ale realistyczna. Czworo licealistów urodzonych w 1989 r. zakłada zespół rockowy Radio Armageddon. Uzys...

Komentarze
Radio Armagedon
3 wydania
Radio Armagedon
Jakub Żulczyk
7.5/10
Ta historia dzieje się w Polsce, choć tak naprawdę nie mogłaby się tu zdarzyć. Jest niemożliwa, ale realistyczna. Czworo licealistów urodzonych w 1989 r. zakłada zespół rockowy Radio Armageddon. Uzys...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie kupuję tego tekstu. Nie kupuję groteskowych bohaterów, tego Cypriana, który jest połączeniem Mesjasza, Jima Morrisona i filozofa na delirce. Nadziei, która jest chodzącą encyklopedią i naczelną ...

@PonuryDziadyga @PonuryDziadyga

NADZIEJA. Lekki nacisk na literę „N”, nieznacznie przeciągnięte „E”, niby „JA”, ale co dalej? Zaprzeczenie, potwierdzenie, uzupełnienie dziejów czy raczej połączenie ich sprzeczności? Dziergana na d...

@izvbelv @izvbelv

Pozostałe recenzje @interplaygirl

Jaśnie Panicz. O Witoldzie Gombrowiczu
Maska zdjęta, gęba uchylona

"Piszą o mnie głupstwa - narzekał - Wolę już krytykę krajową." Cytowane wyżej zdanie zostaje przypisane Gombrowiczowi na stronie 275. Pięknie wydana książka "Jaśnie Pan...

Recenzja książki Jaśnie Panicz. O Witoldzie Gombrowiczu
Parada blagierów
Żeby było zabawniej, żeby było ciekawiej

Z przyjemnością sięgam do książki Ireneusza Pawilka "Parada blagierów - najsłynniejsze mistyfikacje", żeby poczytać o wielkich przekrętach, podejrzanych powieściach, któr...

Recenzja książki Parada blagierów

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl