Zima w Jodłowym Zagajniku recenzja

Prawdziwie zimowa książka świąteczna,

Autor: @monikajazurek ·1 minuta
2024-05-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czy marzyliście o własnym pensjonacie lub hotelu?

Inga zmaga się z perfekcjonizmem oraz nadmierną potrzebą kontroli. Mimo że od dziecka pracuje w Jodłowym Zagajniku, swoją przyszłość wiąże z prawem. Planuje przeprowadzić się do Krakowa, lecz obawia się reakcji apodyktycznej Anety. Kobieta oczekuje, że córka poświęci się pracy w rodzinnej posiadłości. W okresie poprzedzającym święta Bożego Narodzenia w pensjonacie zjawia się nowy pracownik – Nataniel, któremu pojęcie sarkazmu nie jest obce. Choć chłopak zostaje zatrudniony na miesiąc, postanawia zatruć życie Ingi i zamienić jej grudzień w koszmar. Dziewczyna stawia sobie za punkt honoru, by pozbyć się go przed nadejściem świąt. Wkrótce na jaw wychodzą niepokojące fakty z jego przeszłości. Sytuacja nieoczekiwanie wymyka się spod kontroli, gdy okazuje się, że wydarzenia sprzed lat zaczynają wpływać na teraźniejszość bohaterów.

W trakcie czytania książki nie omieszkałam poinformować Sandrę, że główny bohater niesamowicie działa mi na nerwy. O rety, i to jak bardzo. Z czasem zrozumiałam, że jego charakter to podstawa tej powieści.

Sandra stworzyła historię, którą chce się czytać. Podkreślam to ciągle: lubię, gdy książka ma tło problemowe. Autorka o to zadbała, umieszczając w charakterze Nataniela trudną przeszłość.

To nie jest jedynie książka świąteczna. Uważam, że swoją tematyką wykracza znacznie poza ramy grudniowego czasu. Nie jest słodko. Inga i Nataniel muszą się mierzyć ze stereotypami, przywiązaniem, alkoholizmem, biedą, a przede wszystkim z niskim poczuciem własnej wartości. Duży plus daję za poruszenie również problemu DDA. Cieszy mnie bardzo, że takie elementy znajdują miejsce we współczesnych książkach, nawet tych świątecznych.

Autorce nie umknął również klimat tego grudniowego czasu. Szczególnie zauroczył mnie gest Nataniela w kierunku Ingi i jej mamy. Dał im coś od siebie, niematerialnie, nie dla zysku. Można nawet rzec, że od tego zaczęła się jego zawodowa przyszłość.

Nie mogłam od niej oderwać wzroku, czekając ciągle na więcej i więcej, jednocześnie nie chcąc kończyć.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zima w Jodłowym Zagajniku
Zima w Jodłowym Zagajniku
Sandra Podleska
8.6/10

Spontaniczność to słowo, które nie istnieje w słowniku Ingi. Dziewczyna zmaga się z perfekcjonizmem oraz nadmierną potrzebą kontroli, a w jej poukładanym życiu nie ma miejsca na nieprzewidziane sytua...

Komentarze
Zima w Jodłowym Zagajniku
Zima w Jodłowym Zagajniku
Sandra Podleska
8.6/10
Spontaniczność to słowo, które nie istnieje w słowniku Ingi. Dziewczyna zmaga się z perfekcjonizmem oraz nadmierną potrzebą kontroli, a w jej poukładanym życiu nie ma miejsca na nieprzewidziane sytua...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po lekturze "Altanki pod magnolią" wiedziałam, że pewnego dnia wrócę do kolejnej powieści Sandry Podleskiej. Kiedy w moje ręce wpadła "Zima w jodłowym zagajniku" stwierdziłam, że to odpowiednia pora,...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, a tak naprawdę za mną już wszystkie powieści Sandry, to jedna z tych pisarek po których książki sięgam w ciemno, bo wiem, że się nie zawiodę i w tym p...

@paulinkusia1991 @paulinkusia1991

Pozostałe recenzje @monikajazurek

Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu
Jak dbać o odporność?

Twój sposób na zdrowie? Kto nie zaliczył choroby dziecka w przedszkolu lub żłobku, niech pierwszy rzuci widelcem. Tego nie da się uniknąć. To jest pewne, jak 2+2=4. Ks...

Recenzja książki Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu
Planer zdrowia dziecka
Zdrowie dzieci w naszych rękach.

Co dla Ciebie jest najważniejsze? Dla mnie bez dwóch zdań zdrowie moje i bliskich. Pan Tabletka, czyli Marcin Korczyk pragnie zadbać o zdrowie naszych dzieci. To za ...

Recenzja książki Planer zdrowia dziecka

Nowe recenzje

Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
Pan Slaughter
Trzyma poziom!
@czytanie.na...:

Są bohaterowie, których darzymy głębokim uczuciem od pierwszego spotkania i autorzy zyskujący specjalne miejsce w naszy...

Recenzja książki Pan Slaughter
© 2007 - 2024 nakanapie.pl