Fatum recenzja

Powrót do początków

Autor: @zaczytanaangie ·1 minuta
2023-06-06
Skomentuj
5 Polubień
Prawie każda dłuższa seria staje się na pewnym etapie monotonna i czyta się ją raczej z sentymentu niż ze względu na porywającą akcję, bo na nią się zwyczajnie już nie liczy. Oczywiście sięgam po tasiemce, przywiązuję się do bohaterów i do samych autorów, jednak w okolicach dziesiątego tomu zaczynam się szykować na pożegnanie, które z reguły nie następuje.
"Fatum" to jedenasty tom cyklu, od którego zaczęła się imponująca kariera Maxa Czornyja. Do dziś pamiętam jak zachwyciłam się "Grzechem" od pierwszych stron i muszę przyznać, że pierwsze trzy części dotyczące sprawy Cztery Iksa nadal uważam za najlepsze książki autora. Potem była już istna sinusoida, ale nie będę ukrywać, że i tym razem Czornyjowi udało się mnie zachwycić.
Po pierwszych recenzjach nastawiałam się w sumie na koniec serii, zresztą sama po dziesiątym tomie uważałam, że to najwyższy moment, by postawić już ostatnią kropkę. Tymczasem "Fatum" okazało się być końcem pewnego wątku, ale też i początkiem. Nie sądzę, by autor wprowadzał tu nową bohaterkę tylko po to, by zaraz trzeba było ją pożegnać. Sofia Dmitris od razu przypadła mi do gustu, lubię kobiety, które wkraczają w męski świat bez kompleksów.
Intryga kryminalna była porażająca. A ja pożerałam kolejne strony, by poznać jej finał. Dawno nie czytałam czegoś tak obrzydliwego jak opisy, których autor tutaj nie szczędził. To jedna z takich książek, po których mam to rzadkie przekonanie, że pora na chwilę oddechu od kryminałów, na szczęście szybko mi to mija.
Wspomniany wcześniej zakończony wątek mocno mnie poruszył, ale autor od dłuższego czasu przygotowywał nas na takie rozwiązanie, można wręcz napisać, że było to nieuniknione. Trudno jednak się z tym pogodzić i nawet łezka zakręciła mi się w oku.
"Fatum" to jedna z lepszych powieści w dorobku Maxa Czornyja. Trudna, brutalna, trzymająca w napięciu, zasmucająca, ale też dająca nadzieję, że przed nami nowe rozdanie. Pozostaje więc tylko z niecierpliwością czekać na kolejny tom i literacką podróż do Lublina.
Moje 8/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-25
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fatum
Fatum
Max Czornyj
7.5/10
Cykl: Komisarz Eryk Deryło, tom 11

Fatum? Tak to nazywasz? Ja to nazywam po prostu przekleństwem. W jednym z lubelskich pustostanów dochodzi do makabrycznego morderstwa. Ofiara została spalona żywcem w specjalnie przygotowanej kla...

Komentarze
Fatum
Fatum
Max Czornyj
7.5/10
Cykl: Komisarz Eryk Deryło, tom 11
Fatum? Tak to nazywasz? Ja to nazywam po prostu przekleństwem. W jednym z lubelskich pustostanów dochodzi do makabrycznego morderstwa. Ofiara została spalona żywcem w specjalnie przygotowanej kla...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Max Czornyj, autor bestsellerowego cyklu kryminalnego z komisarzem Erykiem Deryłą w roli głównej, powraca z kolejnym tomem swojej serii, zatytułowanym "Fatum." To już jedenasty rozdział w życiorysie ...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

"Fatum" Max Czornyj Cykl komisarz Eryk Deryło (tom 11) Wydawnictwo: Filia Gatunek: thriller Ilość stron: 336 Rok wydania: 2023 Fabuła: W jednym z lubelskich pustostanów dochodzi do makabryczne...

@Marcela @Marcela

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Profesorka
Zaskakująca

Czasami mam tak, że wystarczy mi rzut oka na jakąś książkę i zaczynam odczuwać przyjemne ciarki na myśl o tym, że będę ją czytać. Okładka, opis, jakieś opinie, które już...

Recenzja książki Profesorka
Ty, ja, ona
Przewidywalna

Zastanawiał mnie zawsze fenomen thrillerów małżeńskich, zwłaszcza że w większości z nich pojawia się po prostu ktoś trzeci. Nie rozumiem tego nadal, ale sama lubię uracz...

Recenzja książki Ty, ja, ona

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl