Stracone pokolenie recenzja

Powieść pełna pytań

Autor: @meryluczytelniczka ·2 minuty
2024-10-20
Skomentuj
6 Polubień
"Stracone pokolenie" to najlepsza część trylogii "Matki Rzeszy", której autorką jest Sabina Waszut. I chociaż w stylu autorki nie znajdujemy elementów mocno działających na nasze emocje, to jego prostota i reporterski zadzior działają na wyobraźnię. Polscy czytelnicy beletrystyki II wojnę światową znają bardzo dobrze. Na rynku wydawniczym każdego roku pojawia się mnóstwo powieści poruszających tę tematykę - lepszych i gorszych, infantylnych i poważnych, opartych na własnym wyobrażeniu i tych, do napisania których autorzy się przygotowali. Lepsza, poważna i przygotowana na podstawie dostępnych źródeł - taka jest powieść "Stracone pokolenie".

Sabina Waszut podejmuje w powieści bardzo ważny temat - ofiary wojny znajdują się po każdej stronie - atakujących i broniących się. Żadna wojna nie kończy się także w momencie podpisania rozejmu czy kapitulacji, gdyż wojna zbiera swoje żniwo wiele lat po jej zakończeniu. Cierpią kobiety i dzieci, rośli mężczyźni nie potrafiący nieść brzemienia tego, czego byli świadkami lub tego, do czego wojna ich zmusiła, cierpi świat próbujący podnieść się z ruiny materialnej i psychicznej. Są też jednostki, które na wojnie skorzystały, którym udało się uniknąć kary - o tym autorka jedynie napomyka, gdyż nie to jest głównym tematem powieści.

Sabina Waszut pokazuje nam jak radzili sobie z okrucieństwem wojny Niemcy, którzy jak wiadomo nie zawsze zgadzali się z narzuconą im ideologią, ale też nie zawsze mieli odwagę się jej sprzeciwić. Odbudowanie zrujnowanego kraju - każdego - to żmudny proces, a przejmowanie władzy i tworzenie nowego porządku nie jest łatwe. Zawsze jest tak, że są zwolennicy i przeciwnicy.

W "Straconym pokoleniu" autorka niejako zamyka wątek dzieci (jasnowłosych i niebieskookich) odebranych przez Niemców polskim rodzinom. Niejako, gdyż nie mamy tutaj szczęśliwego zakończenie, w którym dzieci wpadają w objęcia rodziców i wszyscy żyją odtąd długo i szczęśliwie. Sabina Waszut daje nadzieję na takie zakończenie, ale też zadaje pytania czy warto szukać, odnajdywać i ponownie skazywać tamte dzieci na traumę. Odebrana tożsamość, imiona i nazwiska, wytarte z pamięci wspomnienia, nieświadomość i nowa rodzina w świadomości wielu dzieci będąca tą jedyną i prawdziwą - czy warto mówić tym dzieciom prawdę, jeśli są szczęśliwe, a ich prawdziwi rodzice prawdopodobnie nie żyją. Takie pytanie zadaje sobie główna bohaterka Ruth i to pytanie autorka stawia również czytelnikom. Ruth ostatecznie podejmuje decyzję, ale czy jest ona słuszna i ostateczna? Jak się okazuje - nie, gdyż prawda, która nie zostanie unicestwiona do końca zawsze wypłynie na wierzch.

Sabina Waszut pokazała świat wojny oczami kobiet niemieckich, których nie idealizuje, nie próbuje nam wmówić, że one nie wiedziały. Autorka pokazuje nam przede wszystkim człowieka, który dostosowuje się do warunków, jakie oferuje mu życie i ci, którzy rządzą światem. Człowiek może być słaby lub silny, jeden się podporządkuje, drugi buntuje, wielu można w tym buncie złamać, gdyż wojna często czyni z człowieka egoistę walczącego tylko o siebie. Trudno oceniać te postawy, gdy samemu nie przeżyło się podobnych sytuacji, a człowiek chce przede wszystkim żyć.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-20
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stracone pokolenie
Stracone pokolenie
Sabina Waszut
8.2/10
Cykl: Matki Rzeszy, tom 3

Finałowy tom serii o kobietach i dzieciach, które stały się narzędziem w rękach nazistów. Jest rok 1946. Oficjalnie wojna dobiegła końca, ale pokój to wciąż puste słowo… Nie jest bezpiecznie ani w...

Komentarze
Stracone pokolenie
Stracone pokolenie
Sabina Waszut
8.2/10
Cykl: Matki Rzeszy, tom 3
Finałowy tom serii o kobietach i dzieciach, które stały się narzędziem w rękach nazistów. Jest rok 1946. Oficjalnie wojna dobiegła końca, ale pokój to wciąż puste słowo… Nie jest bezpiecznie ani w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na ostatni tom pod tytułem Stracone pokolenie serii Matki Rzeszy Sabiny Waszut przyszło mi trochę poczekać, ale było warto. Bohaterka cyklu Ruth Weber wraz z córeczką postanawia wrócić ze Świebodz...

@emol @emol

“Stracone pokolenie. Wojenne dzieci. Byli narodem bez przyszłości i nic już tego nie zmieni”. Wojenna zawierucha dobiegła końca, rok 1946 niesie nadzieję, że w końcu będzie dobrze, bezpiecznie. Nies...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @meryluczytelniczka

Gdy gaśnie światło, przychodzą łzy
Gdy gaśnie światło, przychodzą łzy

Powieść Fabiane Guimarães wybrałam przez przypadek. Nie wiem, czy spodobał i się tytuł, czy kolorystyka okładki, ale coś mnie do niej zachęcało. I nie żałuję, że przeczy...

Recenzja książki Gdy gaśnie światło, przychodzą łzy
Sklepik ze słodkimi marzeniami
Miła powieść, ale bez ikry

„Sklepik ze słodkimi marzeniami” Hannah Lynn to miła powieść. Pozbawiona skomplikowanej fabuły, dość przewidywalna i słodziutka niczym słodycze sprzedawane przez Holly B...

Recenzja książki Sklepik ze słodkimi marzeniami

Nowe recenzje

Coffee on Ice
Coffee on Ice
@historie_bu...:

„Bo przecież pewne rzeczy mogą trwać wiecznie.” Mason sądził, że gorzej być nie może już być, po przegranym sezonie i ...

Recenzja książki Coffee on Ice
Kopia doskonała
Przyjaźń jest jak obraz, unikatowa, ale czasem ...
@ksiazkanapr...:

To nie jest moje pierwsze spotkanie z autorką i mając w pamięci poprzednią przeczytaną jej publikację, chętnie sięgnę...

Recenzja książki Kopia doskonała
Kłopoty Wyraju
Bogowie w XXI wieku, żyjący wśród nas, a jednak...
@justyna1dom...:

Lubicie słowiańskie klimaty? Tak. To mam coś dla Was. Książka, która jest powiewem świeżości na naszym rynku wydawniczy...

Recenzja książki Kłopoty Wyraju
© 2007 - 2025 nakanapie.pl