Wehikuł czasu recenzja

Temat podróży w czasie, ingerencja w przeszłość, czy też odkrywanie domniemanej, odległej przyszłości to obraz, który inspiruje i zatrważa. Dołóżmy do tego „płodnego” brytyjskiego pisarza, który jak ość w gardle staje na przeciw przyjętemu nurtowi swojego wieku i uparcie brnie dalej w głąb niezbadanych dotąd zakątków, a zrodzi się malowniczy obszar. Odważna wówczas wizja, która wyniosła autora na pionierskie wyżyny.

„Wehikuł czasu” to tytuł, na którego dźwięk, moje pierwsze skojarzenia głównie wędrowały w kierunku ekranizacji z 2002 roku. Z ujmującą rola Guya Pearce’a oraz motywem przewodnim, który do dzisiaj jest tematem sporów i badań w fizyce. Od pewnego czasu sukcesywnie nadrabiam zaległości w zakresie „papierowej” klasyki gatunku, dzięki czemu odkrywam kolejne pozycje H. G. Wellsa, które odcisnęły swoje piętno na kartach historii literatury. W taki właśnie sposób obok Wojny Światów, Wyspy doktora Moreau obrana przeze mnie ścieżka zaprowadziła mnie właśnie w objęcia Wehikułu czasu – krótkiej powieści, której pierwsze wydanie pojawiło się w Polsce jakieś sto dwadzieścia lat temu.

Historia przedstawia losy naukowca, określanego bliżej jako Podróżnika, który konstruuje maszynę do podróży w czasie i za jej pomocą przenosi się do 802 701 roku, gdzie poznaje świat zamieszkały przez dwie odmienne rasy – Elojów i Morloków. Zaabsorbowany nowym ujęciem świata, odkrywa istniejące między nimi relacje i próbuje przetrwać w panujących tam realiach. Każde, kolejne przesunięcie dźwigni odsłania świat, który zmienia się wraz z mijającymi setkami lat, ukazując spuściznę „pierwotnej” cywilizacji. Co kryje przyszłość? Dokąd zmierzamy?

„Wehikuł czasu” to ponadczasowa przygoda. Urzeka przestarzałym brzmieniem doskonale przełożonego języka i łączy erę wytwornych, angielskich strojów z obrazem wyśnionym, a zarazem intrygującym. To opowieść, która nieco różni się od wspomnianej przeze mnie ekranizacji, czyniąc ją bardziej jedno linijną, mimo to, zgrabnie opowiedzianą historią. Wizjonerską płaszczyzną ludzkości.