Hildur recenzja

Po prostu Islandia

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @OutLet ·2 minuty
2025-01-02
3 komentarze
30 Polubień
Spędziłam z tą książką ostatnie dni starego roku i pierwszy dzień nowego. Zdecydowanie był to świetny czas.

Nie tak dawno pisałam, że nie udaje mi się trafić na dobry fiński kryminał – no to właśnie się udało. Chociaż ten kryminał jest islandzko-fiński, w takiej właśnie kolejności, jeśli chodzi o obecność elementów dotyczących obu krajów. Książkę napisała Finka mieszkająca od lat na Islandii i mająca Islandczyka za męża. Poza przedstawioną historią kryminalną zawarła w niej wiele cennych informacji o islandzkim społeczeństwie, tamtejszej mentalności, obyczajach, nawykach i, oczywiście, o pogodzie. Myślę, że dzięki temu powieść zyskała charakterystyczną, autentyczną i bardzo interesującą atmosferę. Przybyszem z zewnątrz, poniekąd egzotycznym (jakby sama Islandia nie była wystarczająco egzotyczna), uczyniła autorka „enigmatycznego Fina od swetrów”. Na razie nie gra on pierwszych skrzypiec, ale z tego co zdążyłam się zorientować, będzie miał swój tom.

I oto na tej Islandii, gdzie liczba morderstw jest znikoma i gdzie pracuje tylko jeden patolog sądowy, a policja nie nosi broni – w krótkich odstępach czasu zabitych zostaje kilka osób. Jedna z nich w stolicy, pozostałe we właściwym miejscu akcji (Ísafjörður). Nawet gdy staje się jasne, że to seria, powiązania między ofiarami wydają się nie istnieć. Nad odnalezieniem ich, namierzeniem mordercy i odkryciem jego motywacji pracują policjantka Hildur oraz wspomniany Fin, Jakob. Były nauczyciel biologii, który w wyniku życiowych zawirowań postanowił zostać policjantem i w ramach wymiany przyjechał na islandzkie Fiordy Zachodnie, by odbyć praktyki. Tytułowa Hildur też oczywiście dźwiga swój ciężar z przeszłości (kto nie dźwiga, ręka do góry), ale co ważniejsze jest ona naprawdę niezwykła. Mocno stąpa po ziemi, jest twarda, ma nosa do roboty śledczej – a przy tym pozostaje jakby trochę nierzeczywista i mimo okoliczności, subtelna. Z kolei Jakob to chyba najsympatyczniejszy Fin, jakiego przyszło mi spotkać w książkach (bo w prawdziwym życiu spotkałam jeszcze sympatyczniejszego, ale to już inna historia). Bardzo polubiłam tę dwójkę bohaterów.

Nieco okrężną drogą dochodzimy do tego, kto i dlaczego zabija. To znaczy – nie jest to takie oczywiste, w trakcie lektury szłam innym tropem. A jednak, gdy już wiemy, gdy Hildur wypowiada słowa podsumowujące sprawę – wszystko staje się jasne. Wszystko pasuje. Osobista krzywda prowadząca do obłąkania sprawiła, że ktoś postanowił zapobiec kolejnym nieszczęściom. Nie widząc innego sposobu, wybrał morderstwo.

Poza wszystkim, nie brak w tej powieści tego, co lubię szczególnie: zdań – perełek, celnych spostrzeżeń, skłaniających do refleksji fragmentów opisujących rzeczywistość zgodnie z tym, jak ja ją widzę. Na przykład: „Nikogo nie mam za dziwaka. Problem polega na tym, że za bardzo próbujemy wyglądać na normalnych”. (s.286) Albo: „Jeśli nie można zapobiec upadkowi, powinno się zadbać o możliwie najmiększe podłoże”. (s.344).

No i wreszcie – sklep z wełną w Ísafjörður ma w ofercie także płaszczyki dla psów.

Jadę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-01
× 30 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Hildur
Hildur
Satu Rämö
7.5/10
Cykl: Hildur, tom 1

Najprawdziwszy nordic noir, doprawiony szczyptą islandzkiego mistycyzmu. Nękana wspomnieniami traumy z dzieciństwa oficer śledcza i dowódczyni jednostki do spraw zaginięć dzieci, Hildur Rúnarsdóttir...

Komentarze
@Lorian
@Lorian · około 2 miesiące temu
Bardzi celne cytaty :) Na pewno przeczytam.
Płaszczyki dla psów :>
× 3
@OutLet
@OutLet · około 2 miesiące temu
A to tylko niewielki wybór, mam w książce mnóstwo zaznaczeń. :)
× 1
@oliwa
@oliwa · około 2 miesiące temu
Cieszę się, że książka Ci się podobała, bo też mam ją na liście do przeczytania:)
× 1
@gala26
@gala26 · około 2 miesiące temu
Dziękuję Ci za tę recenzję, ponieważ wcześniej nie słyszałam o tej książce. 💕
× 1
@OutLet
@OutLet · około 2 miesiące temu
W sumie to jeszcze świeżynka, wyszła chyba we wrześniu. Polecam, moim zdaniem jest bardzo warta uwagi. :)
× 1
Hildur
Hildur
Satu Rämö
7.5/10
Cykl: Hildur, tom 1
Najprawdziwszy nordic noir, doprawiony szczyptą islandzkiego mistycyzmu. Nękana wspomnieniami traumy z dzieciństwa oficer śledcza i dowódczyni jednostki do spraw zaginięć dzieci, Hildur Rúnarsdóttir...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Hildur. Walka. Służąca Odynowi walkiria. Patronka wojny i wróżka śmierci, której zadaniem było decydować podczas bitwy, kto ma zwyciężyć, a kto zginąć”. Bardzo lubię literaturę skandynawską i...

@jorja @jorja

Hildur Runarsdottir jest policjantką w niewielkiej miejscowości na Islandii. Kobieta ma za sobą bardzo ciężkie dzieciństwo. Spokój znajduje, serfując w zimnych wodach Atlantyku. Partnerem Hildur zost...

@przerwa.na.ksiazke @przerwa.na.ksiazke

Pozostałe recenzje @OutLet

Testament
Do zobaczenia na tamtym świecie

Ksiądz Adam Boniecki żegna się ze światem. Żegna się on, ale myślę, że z jego „Testamentu” skorzystać może niejedna osoba. Ksiądz dzieli się jakimś wycinkiem refleksji, ...

Recenzja książki Testament
Niewygodna
Wierzę Ci, Paciu.

„Niewygodna” Patrycji Volny rzeczywiście dla bardzo wielu osób stała się niewygodna – chyba nie dałoby się znaleźć bardziej pasującego tytułu dla tej opowieści. Autorka ...

Recenzja książki Niewygodna

Nowe recenzje

Oczyszczanie energetyczne
„Oczyszczanie energetyczne”
@martyna748:

Czy interesują Was tematy związane z energią, która nas otacza? Mnie bardzo, dlatego też postanowiłam przeczytać poradn...

Recenzja książki Oczyszczanie energetyczne
Grota
Grota
@kamilawalota:

Lubicie czytać historie spod rewelacyjnego pióra Marcela Mossa? "Grota” Marcela Mossa to drugi tom serii z komisarzem ...

Recenzja książki Grota
Królowa Serca i Cienia
mitologiczne fantasy
@aneta_skupien:

Co powiecie na połączenie mitologi , magii , fantastyki ? Oto przed Wami " Królowa serca i cienia " Branka, córka kupc...

Recenzja książki Królowa Serca i Cienia
© 2007 - 2025 nakanapie.pl