Hildur recenzja

Mroczne zakamarki duszy i wełniane swetry, czyli kryminalne zagadki w surowym krajobrazie Islandii

TYLKO U NAS
Autor: @Lady_in_Red ·2 minuty
około 4 godziny temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Hildur” autorstwa Satu Rämö to wielowątkowa powieść kryminalna osadzona w surowym, a zarazem malowniczym krajobrazie Islandii. Dla mnie była to pierwsza styczność z twórczością tej autorki, co sprawiło, że podeszłam do lektury bez konkretnych oczekiwań, ale z dużą ciekawością.

Już od pierwszych stron książka wciągnęła mnie dzięki atmosferze zbudowanej na unikalnym i egzotycznym dla mnie tle islandzkiego regionu. Szybko poczułam sympatię do tytułowej bohaterki, Hildur, która jako jedyna komisarz śledcza w okolicy samotnie stawia czoła trudom życia w tym surowym środowisku. Droga zawodowa, do której w pewnym sensie popchnęła ją osobista rodzinna tragedia, sprawia, że na barki Hildur jak lawina spadają wszelkie okoliczne przestępstwa i brudy wymiatane spod dywanów pozornie przyzwoitych i zżytych ze sobą mieszkańców wyspy. Ile zła może udźwignąć jedna, zahartowana przez życie samotna kobieta? Okazuje się, że wiele, bo w końcu ktoś musi wziąć sprawy w swoje ręce.

Choć początkowo miałam trudności z zapamiętaniem nazw miejscowości i imion bohaterów pobocznych, ze względu na obco brzmiący język, osadzenie fabuły na Islandii okazało się niezwykle atrakcyjne. Autorka, mieszkająca tam na stałe, w sposób obrazowy przedstawiła zarówno uroki, jak i trudy życia na „krańcu świata”. To tło fabularne ukazuje, jak odmienna jest kultura i codzienność Islandczyków w porównaniu do życia w Europie Środkowej i bardzo podobał mi się ten aspekt powieści, mimo nieco depresyjnego klimatu.

Powieść jest wielowątkowa, co wynika z zaangażowania Hildur w kilka równocześnie toczących się śledztw. Niektóre z nich splatają się w jedną całość wraz z rozwojem fabuły, inne zaś nawiązują do jej osobistej tragedii – zaginięcia sióstr przed laty. Chociaż każdy z tych wątków rozwija się na stronach powieści, nie wszystkie będą całkowicie rozpracowane przez Hildur. Ta odrobina tajemnicy zachowana na sam koniec, doprowadziła mnie jednak do odkrycia, że losy Hildur mają swoją kontynuacje w kolejnej powieści – „Rósa i Björk”, po którą z pewnością sięgnę by znaleźć odpowiedzi na pytania, które pozostały otwarte.

Oprócz dobrze zbudowanej fabuły kryminału, który trzyma w napięciu i wielokrotnie wodzi czytelnika za nos, autorka porusza na kartach powieści wiele trudnych tematów społecznych. Wśród nich pojawia się rosnący problem depresji, samotność, przemoc domowa i nadużycia wobec dzieci. Całość podsycana jest nutą nostalgii i wspomnieniami wydarzeń z dzieciństwa , które wciąż rzutują na życie dorosłej Hildur.

Książka z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom bardziej spopularyzowanych skandynawskich kryminałów, oferując nie tylko intrygującą fabułę, ale także głębokie spojrzenie na islandzką kulturę i społeczeństwo.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Hildur
Hildur
Satu Rämö
7.6/10
Cykl: Hildur, tom 1

Najprawdziwszy nordic noir, doprawiony szczyptą islandzkiego mistycyzmu. Nękana wspomnieniami traumy z dzieciństwa oficer śledcza i dowódczyni jednostki do spraw zaginięć dzieci, Hildur Rúnarsdóttir...

Komentarze
Hildur
Hildur
Satu Rämö
7.6/10
Cykl: Hildur, tom 1
Najprawdziwszy nordic noir, doprawiony szczyptą islandzkiego mistycyzmu. Nękana wspomnieniami traumy z dzieciństwa oficer śledcza i dowódczyni jednostki do spraw zaginięć dzieci, Hildur Rúnarsdóttir...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Spędziłam z tą książką ostatnie dni starego roku i pierwszy dzień nowego. Zdecydowanie był to świetny czas. Nie tak dawno pisałam, że nie udaje mi się trafić na dobry fiński kryminał – no to właśn...

@OutLet @OutLet

„Hildur. Walka. Służąca Odynowi walkiria. Patronka wojny i wróżka śmierci, której zadaniem było decydować podczas bitwy, kto ma zwyciężyć, a kto zginąć”. Bardzo lubię literaturę skandynawską i...

@jorja @jorja

Pozostałe recenzje @Lady_in_Red

Nie zabijaj
Kryminalne zagadki prosto z Łodzi

Książka Agnieszki Płoszaj to mocny kryminał, przy którym z pewnością nie będziecie się nudzić. Już na pierwszych stronach dowiadujemy się o makabrycznej zbrodni w samym ...

Recenzja książki Nie zabijaj
Zanim wystygnie kawa
Podróże w czasie w japońskim wydaniu

A gdybyś Ty mógł cofnąć się w czasie, co byś zmienił? Jestem przekonana, że każdy z nas ma przynajmniej jedną życiową historię, w której chciałby zachować się inaczej, u...

Recenzja książki Zanim wystygnie kawa

Nowe recenzje

Błękitny koliber. Studnia życia
Fantastyczna Siódemka wraca do gry
@jagodabuch:

Marcin Draniczarek po raz kolejny zaprasza czytelników do magicznego świata, w którym przygoda, przyjaźń i tajemnice pr...

Recenzja książki Błękitny koliber. Studnia życia
Bezdomne ptaki
Poetycki lot nad kruchą egzystencją
@jagodabuch:

Tomik poezji "Bezdomne ptaki" Wiolety Szarwas to subtelna podróż przez świat emocji, osadzonych w metaforycznej przestr...

Recenzja książki Bezdomne ptaki
Invictus. Nietykalna
Świetna książka
@paulinkusia...:

Na wstępie chciałabym podziękować Autorce oraz Wydawnictwu za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki...

Recenzja książki Invictus. Nietykalna
© 2007 - 2025 nakanapie.pl