Płonące dziewczyny recenzja

Płonące dziewczyny

Autor: @justyna_ ·2 minuty
2021-09-21
Skomentuj
4 Polubienia
„Płonące dziewczyny” to kolejna powieść C. J. Tudor, a właściwie Caroline J. Tudor. Największą popularność przyniósł jej „Kredziarz”, teraz do księgarni trafiła czwarta powieść „Płonące dziewczyny”.

Akcja powieści rozgrywa się w małej miejscowości Chapel Croft, w hrabstwie Sussex. To tam w XVI wieku na stosie spalono grupę mieszkańców wsi, dwie męczennice były młodymi dziewczynami – do dziś mieszkańcy czczą ich pamięć tworząc laleczki z gałązek, które pali się w czasie dorocznej ceremonii w rocznicę egzekucji. Do Chapel Croft zostaje zesłana Jack Brooks – pastorka Kościoła anglikańskiego, prywatnie matka piętnastoletniej Flo. Jack Brooks ma objąć parafię po zmarłym poprzedniku. Wszystko wskazuje na to, że poprzedni pastor popełnił samobójstwo, a dziwne jest to, że w jego rzeczach znaleziono zestaw do egzorcyzmów. Chapel Croft ma jeszcze jeden sekret – trzydzieści lat temu zaginęły tam dwie młode dziewczyny.

Legenda głosi, że płonące dziewczyny mogą się ukazywać różnym osobom. Mówią, że osoba która zobaczy jedną z płonących dziewczyn, będzie miała kłopoty.

Czy zniknięcie dziewczyn i samobójstwo pastora ma związek z męczennikami z Chapel Croft? Czy Jack odkryje prawdę? Czy Jack i Flo może grozić niebezpieczeństwo?

Cenię powieści, które fabułę opierają na historycznych wydarzeniach, tym bardziej jeśli są one faktem. Dlatego już od pierwszych akapitów wciągnęła mnie lektura „Płonących dziewczyn”. Niestety nie udało mi się znaleźć potwierdzenia istnienia płonących dziewczyn, ale faktem jest, że Maria Tudor znana była z przeprowadzanych czystek wśród protestantów, a przeciwników kazała palić na stosie. Stara kaplica, historia męczenników i rytuały z nimi związane mogą lekko przytłoczyć czytelnika. Dlatego sprytnym zabiegiem było chłodzenie akcji wstawkami typowo obyczajowymi, kiedy Jack i Flo muszą zadomowić się w małej wiosce, od początku nieprzyjaznej i pełnej tajemnic. Miałam obawy, że skoro główną bohaterką jest osoba duchowna powieść będzie zbyt przytłaczała tematyką – nic bardziej mylnego, Jack Brooks jest normalną kobietą, która czasem tylko wzywa wyższe siły. Przed Jack i Flo trudne zadanie. Społeczność Chapel Croft jest mocno hermetyczna i zakotwiczona w historii miejsca. Praktycznie wszyscy mieszkańcy są wrogo do nich nastawieni – Jack musi zdobyć zaufanie parafian, Flo zyskać przyjaciół. Obie zostaną uwikłane w tajemnice Chapel Croft.

W powieści zaskakuje profesja bohaterki. Dodajmy do tego aurę tajemniczości, zamkniętą na obcych społeczność, tradycje sprzed ponad trzystu lat, zniknięcie młodych dziewczyn i podejrzane samobójstwo poprzedniego pastora, to otrzymamy powieść naprawdę intrygującą. Zaletą jest lekkie pióro C. J. Tudor, do tego niewymagający styl nieprzytłoczony opisami i dość krótkie rozdziały z perspektywy trzech osób. Smaczku dodają wszechobecne zjawiska paranormalne. Wadą niestety jest… przewidywalność. Wprawiony czytelnik z łatwością – mniej więcej od połowy – jest w stanie podzielić bohaterów na dobrych i złych, po trzech czwartych powieści będzie wstanie wytypować głównego sprawcę. Odbioru nie ułatwia kilka absurdalnych scen i zauważalne nieścisłości. Zgrabne zakończenie z nutką sensacji, a ostatnie kilka stron wprowadza pożądany element zaskoczenia.

W „Płonących dziewczynach” tajemnica goni tajemnicę, a sekret goni sekret. Ciekawa kreacja postaci, intrygujące zapętlenie kilku wątków, interesujący temat. Choć akcja jest w miarę statyczna każdy kolejny rozdział podrzuca kolejne wątki i myli tropy. Nie mam porównania z innymi powieściami C. J. Tudor tu nie było źle, ale też nie było rewelacyjnie. W ogólnym rozrachunku wygrywa rozrywka i intryga – w szkolnej skali 4+.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-23
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Płonące dziewczyny
Płonące dziewczyny
C.J. Tudor
8.0/10

Witajcie w miejscowości Chapel Croft. W tej uroczej angielskiej wiosce w XVI wieku na stosie spalono grupę wieśniaków, w tym dwie nastolatki. Trzydzieści lat temu zaginęły tam dwie dziewczyny, a p...

Komentarze
Płonące dziewczyny
Płonące dziewczyny
C.J. Tudor
8.0/10
Witajcie w miejscowości Chapel Croft. W tej uroczej angielskiej wiosce w XVI wieku na stosie spalono grupę wieśniaków, w tym dwie nastolatki. Trzydzieści lat temu zaginęły tam dwie dziewczyny, a p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

C.J. Tudor zachwyciła mnie swoim Kredziarzem kilka lat temu. Tamten thriller był tak dobry i tak wciągający, że z miejsca zapragnęłam więcej. Później nadeszli Inni ludzie, którzy zdecydowanie powtórz...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Jack Brooks po wydarzeniach w Nottingham zostaje przeniesiona do Chapel Croft, by objąć tamtejszą parafię po swoim zmarłym poprzedniku. Przenosi się tam razem ze swoją nastoletnią córką. Nie spodziew...

@whitedove8 @whitedove8

Pozostałe recenzje @justyna_

Świat Machulskich
Jan, Halina i Juliusz

Nazwisko Machulskich zna każdy, nawet laik kinowy czy teatralny. Czy to za sprawą ról Haliny i Jana, czy filmów Juliusza. Anna Bimer tym razem sięga po historie trojg...

Recenzja książki Świat Machulskich
Wilczyca
Wilczyca

Bez wątpienia po „Wilczycę” nie powinno się sięgać bez znajomości pierwszej powieści cyklu („Poszukiwacz zwłok”). Mieczysław Gorzka bez wahania wrzuca Czytelnika od razu...

Recenzja książki Wilczyca

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl