Nazwisko Machulskich zna każdy, nawet laik kinowy czy teatralny. Czy to za sprawą ról Haliny i Jana, czy filmów Juliusza.
Anna Bimer tym razem sięga po historie trojga Machulskich tworząc barwny i interesujący portret rodzinny. Spraw obyczajowych i osobistych ledwie dotyka, koncertując się na dokonaniach zawodowych i artystycznych. Dużo miejsca poświęca Ognisku Teatralnemu dla młodzieży, które powstało w 1970 roku przy Teatrze Ochota.
Przez Ognisko przewinęło się w młodości wiele nazwisk polskich aktorów i osób obecnie znanych z innych form działalności – m.in. Katarzyna Figura, Piotr Adamczyk, Edyta Jungowska, Agnieszka Dygant, Krzysztof Ibisz czy Anna Ibisz. W pewnym momencie absolwenci Ogniska opanowali wszystkie obszary polskiej kultury. W Teatrze Ochota szlifowali swoje aktorskie umiejętności m.in. Cezary Pazura czy Krzysztof Kiersznowski. Dużą zaletą tej książki jest fakt, że autorka sięga po wspomnienia wyżej wymienionych uczestników - Ogniska i Teatru. Założeniem Ogniska było wychowywanie przez teatr, a nie kształcenie aktorów. Koncentrowano się na otwarciu głowy na różnorodne pomysły, pracy umysłowej, skojarzeniach i fantazji. W trakcie lektury zwróćcie uwagę na „halinizm”. Każdy z rozmówców ceni sobie współpracę z Ogniskiem, uważają że ukształtowało ich jako ludzi i miało realny wpływ na dalsze kroki w karierze. Nie brakuje również słów krytyki pod adresem Jana i Haliny.
Halina i Jan w małżeństwie spędzili 56 lat. Byli dla siebie przyjaciółmi, powiernikami, partnerami. Moją uwagę zwróciły przytoczone w książce fragmenty dzienników Jana – wspomnienia zaczął spisywać jeszcze w czasie wojny. Urzeka specyficzna forma wypowiedzi, pisanie wprost. To interesujący obraz tamtych czasów, emocji aktora, wniosków i przemyśleń. To kawałek świata, którego spoiwem była sztuka.
To druga (po biografii Krzysztofa Krawczyka) książka Bimer, którą miałam okazję czytać i chcę zaznaczyć, że jest bardzo zbliżona formą, słowem i emocjami do poprzedniej. Autorka przedstawia fakty i tezy, nie ocenia. Czyta się naprawdę dobrze – i nawet jeśli Machulscy jako całokształt nie leżą na Waszej trajektorii, to warto zapoznać się z historią ludzi, którzy mieli realny wpływ na kształt polskiej kultury. Bądź co bądź, filmy Juliusza zna praktycznie każdy (oba „Vabanki”, „Seksmisja” „Kingsajz” czy „Kiler”). A smaczków o powstawaniu tych filmów w „Świecie Machulskich. Biografii rodzinnej” nie brakuje.
Nie brak tu osobistych relacji, wartości i inspiracji. Czytajcie, warto.
Kolejna propozycja w naszej serii biograficznej Mówi się, że za każdą karierą mężczyzny stoi kobieta. Potwierdził to Jan Machulski, deklarując: „Bez Haliny nigdy bym tyle nie osiągnął”. Jego żona ...
Kolejna propozycja w naszej serii biograficznej Mówi się, że za każdą karierą mężczyzny stoi kobieta. Potwierdził to Jan Machulski, deklarując: „Bez Haliny nigdy bym tyle nie osiągnął”. Jego żona ...
Gdzie kupić
Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pozostałe recenzje @justyna_
Wilczyca
Bez wątpienia po „Wilczycę” nie powinno się sięgać bez znajomości pierwszej powieści cyklu („Poszukiwacz zwłok”). Mieczysław Gorzka bez wahania wrzuca Czytelnika od razu...
„Grzechy sąsiadów” rozpoczynają się dość krwawo i dramatycznie: w ośrodku wypoczynkowym znaleziono ciała kilku osób. Kim są ofiary, jak zginęły? Saskia Noort nazywana...