Alex recenzja

Perfekcyjna układanka

TYLKO U NAS
Autor: @Airain ·1 minuta
2021-07-08
1 komentarz
13 Polubień
Druga część trylogii. Podobała mi się nawet bardziej niż "Koronkowa robota". Także dlatego że - jak to zawsze powtarzam - wolę kryminały bez osobistego uwikłania detektywa w sprawę, bo to banał. Tu na szczęście element osobisty stanowią tylko traumatyczne wspomnienia Verhoevena, które, zwłaszcza na początku, ukierunkowują jego postrzeganie sprawy. Tam mordowane w okrutny sposób kobiety i tu porwana i więziona w nieludzkich warunkach młoda kobieta, najprawdopodobniej skazana na śmierć. Nic dziwnego, że Camille, choć zarzekał się, że już nie weźmie takiej sprawy, zaangażuje się na nowo.
I się zacznie.
Bo Alex została porwana, po czym nieoczekiwanie znika, zanim kawaleria przybędzie jej z odsieczą, ale osoba jej porywacza poprowadzi śledztwo w inną stronę, nie do historii jej porwania, tylko do drastycznych zabójstw. I nagle mamy tak jakby powtórkę z pierwszego tomu, seryjne zbrodnie połączone szczególnym modus operandi. Opisane z odpowiednią ilością szczegółów, które wrażliwszym osobom mogą wywrócić żołądek. I kiedy już zaczynamy tworzyć sobie obraz wydarzeń, znów musimy zweryfikować wszystko. I jeszcze raz. I jeszcze raz. Majstersztyk.
Kto jest ofiarą, kto katem, kto katem i ofiarą jednocześnie? Tak właściwie prawie wszyscy mają coś na sumieniu i wszyscy są ofiarami, przynajmniej na pewnym etapie swojej egzystencji. Uciśniona niewinność może być potworem, a potwór wpaść w pułapkę i odsłonić straumatyzowaną ludzką twarz.
I kiedy dotarłam do końca i wreszcie wzięłam głęboki oddech, to zaczęłam przewracać strony i sprawdzać. Ten detal. I tamten. Tu drobiazg. Miejsce i godzina. Wszystko się zgadza, nikt mnie nie robił w konia, wszystko było jak na dłoni, tylko niby skąd miałam wiedzieć...?
I to jest to, co tygrysy lubią najbardziej.
Książka jak misternie rzeźbione puzzle, które pod koniec nagle wskakują na swoje miejsce, choć wydawały się nie pasować nigdzie, żaden szczegół nie jest przypadkowy, żadnej fuszerki ani niedoróbki, mechanizm działa z morderczą (nomen omen) precyzją.
Uwielbiam. Mistrzu, jeszcze, zwódź mnie, prowadź mnie w maliny, bo tak pięknie to robisz!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-06
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Alex
3 wydania
Alex
Pierre Lemaitre
8.0/10
Cykl: Camille Verhoeven, tom 2
Seria: Platforma strachu

Kim, tak naprawdę, jest Alex ? Jest piękną, intrygującą i ponętną młodą kobietą. Czy to dlatego została porwana, skatowana, doprowadzona na skraj człowieczeństwa? Kiedy policja znajduje miejsce, gdzie...

Komentarze
@Antytoksyna
@Antytoksyna · ponad 3 lata temu
Mam na liście już od jakiegoś czasu, ale za sprawą Twojej opinii dorwę się do niej jeszcze tego lata!

× 3
Alex
3 wydania
Alex
Pierre Lemaitre
8.0/10
Cykl: Camille Verhoeven, tom 2
Seria: Platforma strachu
Kim, tak naprawdę, jest Alex ? Jest piękną, intrygującą i ponętną młodą kobietą. Czy to dlatego została porwana, skatowana, doprowadzona na skraj człowieczeństwa? Kiedy policja znajduje miejsce, gdzie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To moje pierwsze spotkanie z Lemaitrem, sięgnąłem po tę książkę po lekturze entuzjastycznego artykułu o francuskim pisarzu pióra Piotra Kofty zamieszczonego w numerze 27/2024 Tygodnika Powszechnego. ...

@almos @almos

Wooow, właśnie takie książki chciałabym czytać, na szczęście takie świetne trafiają się niezmiernie rzadko, bo inaczej miałabym chronicznie podniesione ciśnienie, co jak wiemy, za dobre dla zdrowia n...

@Siostra_Kopciuszka @Siostra_Kopciuszka

Pozostałe recenzje @Airain

Ostatni Pan i Władca
Przyszłość ludzkości nie rysuje się różowo

Zbiór piętnastu opowiadań Dicka, nierówny, jak to bywa ze zbiorami, ale i tak niezwykle interesujący, zarówno ze względu na pomysły autora, jak i na związki tych pomysłó...

Recenzja książki Ostatni Pan i Władca
Żabi król
Płazem go, płazem!

Dawno już nie czytałam tak żenującej bzdury. Po horrorze o zmutowanych żabach atakujących ludzi nie należy się oczywiście z zasady spodziewać zbyt wiele, ale taki temat ...

Recenzja książki Żabi król

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl