Jutro nie mieści się w głowie. Dzienniki pandemiczne recenzja

Pandemiczna rzeczywistość w książce "Jutro nie mieści się w głowie"

Autor: @booksbybookaholic ·2 minuty
2021-01-30
1 komentarz
3 Polubienia
Początek Pandemii zastał nas na różnych etapach życia. Niektórych przeraził, jeszcze innych ucieszył możliwością całodziennego przebywania w domu. W tym szczególnym czasie wszyscy próbowali znaleźć namiastkę normalności. Niektórzy szukali nowego hobby, inni adoptowali zwierzaki, a jeszcze inni próbowali na papier przelać wszystkie pandemiczne myśli i tym samym zostawić namiastkę przeszłości dla przyszłych pokoleń.

Siódemka zwykłych ludzi w niezwykłej książce "Jutro nie mieści się w głowie", przedstawia, mogłoby się wydawać, zwykłe, prozaiczne życie osób, które z dnia na dzień zostają zamknięte w domach. W swoich wpisach opisują próby odnalezienia się w nowej rzeczywistości. Odczuwają różne emocje, jednak na początku wszystkim im towarzyszy strach i niepewność. My jako czytelnicy śledzimy ich drogę w ciągu tych kilku miesięcy.

Muszę przyznać, że początkowo podchodziłam do książki sceptycznie. Miałam poczucie, że skoro sama w takim pandemicznym świecie żyję, nie znajdę w niej nic, co by mnie zaskoczyło. Będzie to prosta książka o ludziach takich jak ja. I po części nie myliłam się. Nie znajdziemy tu na pewno masy akcji, ale prozę życia, która jednak jest opisana w na tyle zajmujący sposób, że książka nie nudzi. Mamy tutaj przestrzał różnorodnych bohaterów, w których można próbować odszukać siebie. Większość autorów polubiłam, miałam problem tylko z jedną osobą.

Ka Klakla, bo to właśnie ją mam na myśli swoje wpisy umieszczała w formie wierszy białych, najeżonych metaforami i bardzo nieoczywistych. Odniosłam wrażenie, że są napisane w trochę protekcjonalny sposób i na dobrą sprawę ich sens może zrozumieć jedynie ich twórczyni. Jak dla mnie były troszkę bełkotem, ale może wpływ na to miało moje niezrozumienie ich sensu, a komuś gustującemu w najeżonych metaforami wierszach bezrymowych, bardzo współczesnych, przypadną do gustu. Stanowiły one jednak tylko niewielki wycinek książki, więc dało się przez nie przebrnąć.

Podobały mi się trafne komentarze na temat sytuacji politycznej, gospodarczej, społecznej w kraju. Dzięki temu książka była bardziej "ludzka", można się z nią było utożsamiać i czuć się bliżej związanym z opisywaną historią.

Podsumowując, myślę, że "Juto nie mieści się w głowie" będzie idealną lekturą za parę lat, kiedy (miejmy nadzieję) widmo pandemii trochę przygaśnie. Dla przyszłych pokoleń taki dziennik będzie idealną okazją do zapoznania się z emocjami przodków i myślę, że da im ciekawy punkt odniesienia i inne spojrzenie na pandemię. My, czyli ludzie, którzy znają pandemię "od podszewki" nie znajdą w książce nic odkrywczego, ale jednocześnie mogą dobrze się bawić, poznając emocje innych ludzi przeżywających ten sam stan, utożsamiać się z nimi. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że jeśli tematyka książki wydaje się komuś interesująca, polecam zapoznać się z treścią. Zdaję sobie jednak sprawę, że dla wielu może być przytłaczająca (ja sama czułam czasami przygnębienie w czasie lektury). Osobom, na które pandemia nie wpływa zbyt dobrze, lekturę odradzam w trosce o zdrowie psychiczne...

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl


Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-29
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jutro nie mieści się w głowie. Dzienniki pandemiczne
Jutro nie mieści się w głowie. Dzienniki pandemiczne
"Ka Klakla", Jarosław Księżyk, Marek Mżyk, Sonia Pohl ...
7.5/10

Zamykamy się w domach. Firmy upadają lub przenoszą działalność do sieci. Samoloty przestają latać. Kontakty międzyludzkie przechodzą w tryb zdalny. Rosną słupki zarażonych. Chaos. W międzyczasie nadc...

Komentarze
@DieLeseratte
@DieLeseratte · ponad 3 lata temu
Czekam właśnie na swój egzemplarz. Dziękuję za recenzję, bo przybliżyła mi nieco treść książki i wiem już czego mniej więcej mogę się spodziewać :)
× 1
@booksbybookaholic
@booksbybookaholic · ponad 3 lata temu
Cieszę się, że mogłam pomóc :D Jeśli interesuje cię ten temat to myślę, że książka powinna przypaść ci do gustu.
× 1
Jutro nie mieści się w głowie. Dzienniki pandemiczne
Jutro nie mieści się w głowie. Dzienniki pandemiczne
"Ka Klakla", Jarosław Księżyk, Marek Mżyk, Sonia Pohl ...
7.5/10
Zamykamy się w domach. Firmy upadają lub przenoszą działalność do sieci. Samoloty przestają latać. Kontakty międzyludzkie przechodzą w tryb zdalny. Rosną słupki zarażonych. Chaos. W międzyczasie nadc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy tylko zobaczyłam okładkę tej książki, od razu wiedziałam, że chcę ją przeczytać. Sam tytuł "Jutro nie mieści się w głowie - dzienniki czasu pandemii" oraz główna ilustracja wskazują na aktualność...

@DieLeseratte @DieLeseratte

W tytule „Jutro nie mieści się w głowie” zamieniłabym słowo „jutro” na „wczoraj”. A to dlatego, że wszystko to, co zostało opisane w książce, mam wrażenie, że wydarzyło się dopiero co. Wczoraj. Trudn...

@important.books @important.books

Pozostałe recenzje @booksbybookaholic

Lady Makbet
Mroczny retelling idealny na jesienne wieczory

Wraz ze skracającymi się dniami, deszczowymi porami i szybko zapadającym zmierzchem, reakcją dość dla mnie naturalną jest sięganie po książki z mroczniejszym klimatem, p...

Recenzja książki Lady Makbet
Witamy w Fae Café
Fantastyka dla każdej jesieniary

Mam wrażenie, że premiera "Witamy w Fae Cafe" przeszła w polskich bookmediach bez większego echa, czego ogromnie żałuję, bo książka okazała się naprawdę wyjątkowym cosy ...

Recenzja książki Witamy w Fae Café

Nowe recenzje

Słodycz zapomnienia
Ocalona pamięć
@m_opowiastka:

Powieść ta robi wrażenie piorunujące. Po ostatniej kropce zostaje się bez słowa, w nostalgicznej zadumie i tak trochę z...

Recenzja książki Słodycz zapomnienia
Miłość zostawiłam w getcie
"Miłość zostawiłam w getcie"
@tatiaszaale...:

“Człowieka poznaje się w ekstremalnych sytuacjach.” Świat pogrążony w wojennym chaosie. Niemieckie represje i okrucień...

Recenzja książki Miłość zostawiłam w getcie
Dwór Króla Zorzy
Szukanie zaginionego artefaktu, historia Króles...
@burgundowez...:

„Dwór króla Zorzy” Nishy J. Tuli to drugi tom serii „Artefakty Uranosa”, który rozpoczyna się dokładnie tam, gdzie końc...

Recenzja książki Dwór Króla Zorzy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl