Otchłań zła recenzja

Otchłań bez dna

Autor: @Johnson ·1 minuta
2019-10-31
Skomentuj
5 Polubień
Bardzo dobra książka! Podoba mi się, ponieważ:
+historia opisana w książce (fabuła)
+postacie
+warsztat literacki (cudo! Ambitna praca autora)
+konstrukcja powieści
+budowanie napięcia i dozowanie czytelnikowi informacji
+logiczna, spójna i sensowna fabuła
Minusy:
-jeden element zakończenia
-podejrzewam że zgrzyty w czytaniu spowodowane błędami w tłumaczeniu. m.in. Pistolet Glock to nie rewolwer ;)

Sięgnąłem po tego autora zachęcony pozytywnymi recenzjami i nie zawiodłem się.

1. Bardzo szczegółowo tkana rzeczywistość stanowiąca tło do przygód naszych bohaterów, opisy miasta, procesów, nawyków ludzkich, otoczenia - nie nużące, nie przydługie - a trafne i działające na wyobraźnię. Autor posługuje się językiem tak zręcznie, że ruszający z piskiem opon mustang opryskuje naszą wyobraźnię żwirem spod kół, a szał miłosnych uniesień - (pomimo braku zwykle towarzyszących teog typo powieściom opisów seksualnych zmagań) - wywołuje rumieniec na twarzy - choć autor w tym szczególe skupił się bardziej na emocjach.

2. Świetnie skonstruowane postacie, każda ma swoją historię, charakter, osobowość i sposób zachowania czy myślenia. Bohaterowie nie są jednakowi, są po prostu różnorodni - jak ludzie- i jak ludzie postępują różnie, popełniają błędy itp. Zwyrodnialcy będący kręgosłupem powieści i motorem zdarzeń także mają swoją historię, a Chattam umiejętnie dozuje informacje, właściwie robi to przez drugą stronę barykady czyli sprytnych i inteligentnych stróżów prawa, których ustami zdradza nam kolejne fakty dotyczące tajemnicy, zwyrodnialców, morderstw i tym samym pcha historię do przodu.

3. Duża wiedza autora na tematy poruszane w książce, jako czytelnik nawet przy zachowaniu tolerancji dla lekkich nagięć rzeczywistości (tutaj takich nie odnotowałem) możemy mieć pewność, że autor pisząc o sekcji zwłok czy niektórych aspektach pracy policji wie o czym pisze. Bardzo dobry warsztat i niezła praca domowa odrobiona do pisania książki!

4. Fabularnie książka jest bardzo dobra, i mogłaby być jeszcze lepsza gdyby tłumaczenie nie było takie grzeczne. Mam nieodparte wrażenie (aczkolwiek mogę się mylić), że Autor napisał dzieło brutalniejsze, dosadniejsze, a tłumaczenie nieco złagodziło i stępiło fabularne ostrze noża tnącego wyobraźnię czytelnika.

5. Nie przypadł mi do gustu jeden drobny elemencik zakończenia, aczkolwiek to już nie jest wada książki a moje #cośtyautorzenarobił.

Czy sięgnę po następne książki Maxime'a Chattama? Oczywiście! A tę (tą?) książkę mogę polecić!

14.05.2018 r.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-05-12
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Otchłań zła
5 wydań
Otchłań zła
Maxime Chattam
8.8/10
Cykl: Trylogia zła, tom 1

Portlandzka policja odkrywa pozostawiane w głębi lasu lub w starych i zrujnowanych zabudowaniach okrutnie okaleczone ciała ofiar, zniekształcone po przeprowadzonych na nich tajemniczych rytuałach, nos...

Komentarze
Otchłań zła
5 wydań
Otchłań zła
Maxime Chattam
8.8/10
Cykl: Trylogia zła, tom 1
Portlandzka policja odkrywa pozostawiane w głębi lasu lub w starych i zrujnowanych zabudowaniach okrutnie okaleczone ciała ofiar, zniekształcone po przeprowadzonych na nich tajemniczych rytuałach, nos...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Otchłań zła" jakże ten tytuł złowieszczo brzmi. A co się kryje wewnątrz tego kryminału z intrygującą okładką? Mrok, szaleństwo, czarna magia i śmierć.  Fabuła opiera się na brutalnych, wręcz best...

@Wiejska_biblioteczka @Wiejska_biblioteczka

Kolejny, nowy autor, którego już po przeczytaniu (z wielkim mozołem) pierwszej książki odstawię do mojego osobistego lamusa. Nie, żeby był jakiś koszmarnie zły, tylko zupełnie między nami nie zaiskrz...

@Rudolfina @Rudolfina

Pozostałe recenzje @Johnson

Światłoczułość
Literacka Chutzpah!

Remunio jak Ty mnie zaimponowałeś w tej chwili! Jak? Ano można wymyśleć książkę niemalże żywcem pod**baną z Malowanego Ptaka w podobnym, ba! Identycznym anturażu co pow...

Recenzja książki Światłoczułość
Listonosz
W oparach absurdu.

Najbardziej człowieczy z ludzi, bo tak widzę pozbawionego egzaltacji literackiej Bukowskiego, atakuje mnie powieścią wydaną po raz pierwszy w 1971 roku. Jest to pierwsza...

Recenzja książki Listonosz

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl