Akt trzeci recenzja

Oswajanie samotności

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @emol ·3 minuty
2025-01-13
1 komentarz
12 Polubień
Powieść obyczajowa Akt trzeci Anny Aldony Reich jest już kolejną książką w dorobku autorki. Tym razem książka poświęcona przeżywaniu żałoby. W tym procesie towarzyszymy głównej bohaterce, młodej wdowie, Hannie Malewskiej. Spojrzymy na świat oczami kogoś, kto stracił uporządkowany świat, mierzy się z bólem i smutkiem by uwierzyć w siebie i swoją siłę, oswaja samotność by zacząć kolejny etap swojego życia.

Pewnego lutowego dnia nagły rozległy zawał zakończył życie Grzegorza Malewskiego pozostawiając jego żonę zupełnie zaszokowaną i zagubioną. Małżeństwo nie miało dzieci, a ich jedyną rodziną był ojciec Grzegorza. Autorka wnikliwie i realistycznie pokazała nam świat Hanny, który nagle rozpadł się na mnóstwo kawałków, bo do tej pory to mąż opłacał rachunki, załatwiał urzędowe sprawy, dbał o samochód, organizował wolny czas. W mieszkaniu zamiast męża zamieszkała z nią pustka i samotność. Hanna musi nauczyć się radzić sobie z codziennymi sprawami i żyć sama. Kobieta miotana różnymi uczuciami próbuje pogodzić się ze śmiercią męża i powoli poukładać swój mały świat. Na tej drodze pomaga jej przyjaciółka Elwira pokazując nieodwracalność tego, co się stało, konieczność zamknięcia tego etapu życia i ruszenia dalej. Nieocenioną pomocą jest też terapia, na którą po pewnym czasie zdecydowała się Hanna. Świetnie zostało tu pokazane, że przeżywanie żałoby to proces, który trwa przez jakiś czas, że nie da się przeżyć straty w kilka dni. A przejście kolejnych etapów żałoby jest konieczne do dalszego życia, bo nieprzepracowane traumy mogą powrócić.

Główny wątek stanowi życie głównej bohaterki w kolejnych miesiącach po śmierci męża i przechodzenie wspomnianych powyżej etapów żałoby. Wzbogacenie głównego wątku o wątki poboczne, takie jak tajemnice z przeszłości męża czy znajomość z Kosteckim, wprowadza dodatkowy element zaskoczenia i dramatyzmu czy ostrzeżenia.

Stworzone przez autorkę postacie są wielowymiarowe i autentyczne. Ich emocje i zachowania są naturalne, adekwatne do sytuacji. Hanna, która początkowo wydawała się kruchą, niesamodzielną osobą okazała się na koniec odważną kobietą gotową na trudy codziennego życia, a nawet dalszy rozwój. Podobała mi się postawa jej przyjaciółki, która nie użala się na Hanną, ale jest bardzo rzeczowa i konkretna, chwilami brutalna w swoich reakcjach i komentarzach. Takie postępowanie zmusza Hannę do działania, zapobiega zamykaniu się w skorupie żalu i smutku. Z kolei terapeutka poprzez rozmowy wspierające pozwala jej odkrywać w sobie siłę wewnętrzną i odwagę do radzenia sobie z codziennością, a nawet pozwalającą na podejmowanie inicjatywy.

Podobał mi się realizm w jaki Pani Aldona Reich przedstawiła przeżywanie żałoby. Jednocześnie pisarka uniknęła nadmiernego epatowania smutkiem i rozpaczą, a śmierć pokazana została jako coś na co nie mamy wpływu.

Książka napisana jest w trzeciej osobie, jakbyśmy z boku obserwowali życie bohaterki. Tekst został podzielony na kilka części, ich tytuły to nazwy kolejnych mijających miesięcy, co pokazuje upływ czasu. Akcja rozpoczyna się w lutym a kończy w październiku. Opisy przemyśleń, przeżyć Hanny przeplatane są wydarzeniami, jakie mają miejsce w jej życiu, rozmowami z Elwirą lub potem z terapeutką Agatą. Czasem akcja jest spokojna, a czasem bardziej dynamiczna.

Język jest naturalny, chwilami w dialogach pojawia się jakaś humorystyczna wypowiedź. Książkę czyta się płynnie i dość szybko.

Na koniec jeszcze kilka słów dotyczących waloru edukacyjnego powieści. Każdy z nas ma jakieś swoje doświadczenia ze stratą i żałobą. Przedstawione w powieści informacje o etapach przeżywania żałoby i pokazanie na przykładzie Hanny ich przeżywania może być pomocne osobom w podobnej sytuacji. Istotne jest także pokazanie istotnej roli na tej drodze wsparcia innych osób, takich jak rodzina, przyjaciele czy profesjonaliści.

Pisarka mimo trudnego tematu przedstawia go w sposób ciepły i empatyczny. Pozostawia też czytelnika z przesłaniem, że ból straty zmniejsza się z czasem, a my uczymy się żyć bez osoby, która odeszła.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-11
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Akt trzeci
Akt trzeci
Aldona Anna Reich
7.8/10

Hanna Malewska staje na życiowym zakręcie, gdy nagle umiera jej ukochany mąż, Grzegorz. Uporania sią z samotnością i dojmującą pustką nie ułatwia fakt, że wraz z jego śmiercią na jaw wychodzą sekrety...

Komentarze
@gala26
@gala26 · około miesiąca temu
Bardzo dobrze ujęty problem żałoby, zgadzam się ze wszystkim, co znalazłam w Twojej recenzji. Dla mnie to też, bardzo dobra literatura. 👌💖
Akt trzeci
Akt trzeci
Aldona Anna Reich
7.8/10
Hanna Malewska staje na życiowym zakręcie, gdy nagle umiera jej ukochany mąż, Grzegorz. Uporania sią z samotnością i dojmującą pustką nie ułatwia fakt, że wraz z jego śmiercią na jaw wychodzą sekrety...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Każda książka poruszająca problem żałoby w jakiś sposób dotyka mnie osobiście. Doskonale rozumiem opisywane emocje bohaterów i to, przez co przechodzą. Sięgając po książkę 𝐴𝑘𝑡 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖 Aldony Reich, wi...

@gala26 @gala26

"Akt trzeci" to interesujące i emocjonujące spojrzenie na okres żałoby przedstawione przez Aldonę Reich. Powieść opowiada o trudnym czasie, który przeżywa Hanna Malewska po nagłej i niespodziewanej ś...

@Malwi @Malwi

Pozostałe recenzje @emol

Szpital św. Judy
Tajemnice szpitala św. Judy

Powieść M.M. Perr Szpital św. Judy trudno jednoznacznie zaklasyfikować jako gatunek literacki. Można tu odnaleźć cechy wskazujące zarówno na powieść kryminalną jak i thr...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Zaginieni
Wyszli z domu i nie wrócili

Autorka reportażu „Zaginieni. Historie ludzi, którzy przepadli bez śladu” Anna Gronczewska jest łódzką dziennikarką. Obiektem jej zainteresowań dziennikarskich są między...

Recenzja książki Zaginieni

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl