Ostatni list recenzja

OSTATNI LIST

Autor: @snieznooka ·2 minuty
2023-10-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Ostatni list” to książka, która za mną chodziła od jakiegoś czasu, do jej sięgnięcia skłoniły mnie recenzje zaprzyjaźnionych recenzentek, były one pochlebne i tak ciekawe, że musiałam się przemóc i przede wszystkim znaleźć na nią czas. Autorkę kojarzę bardziej z książkami fantastycznymi, dlatego chciałam się przekonać o tym, czy w takiej odsłonie także mi się spodoba. Obiecywano mi emocjonalny łamacz serca, wyciskacz łez i historię, która mnie przeora. Potrzebowałam takiego poruszenia i poczułam, że dla mnie to odpowiednia pora, aby spotkać głównych bohaterów i stoczyć z nimi tą trudną walkę, jaką potrafi przynieść życie.
Główną bohaterką książki autorstwa Rebeccy Yarros pod tytułem „Ostatni list” jest Ella, niesamowicie silna kobieta, której życie nigdy nie rozpieszczało. Począwszy od tego, że jest samotną matką borykającą się z wieloma problemami osobistymi i zawodowymi, jak i to, że jej brat żołnierz przebywał na niebezpiecznej misji. Mogła się z nim kontaktować poprzez listy, co dodawało jej siły i pewności, że jest z nim wszystko w porządku. W bardzo krótkim czasie kobieta musiała zmierzyć się z żałobą po rodzicach, a także babci, nawet ona nie była ze stali, potrzebowała kogoś, kto ją wesprze. Ryan był niesamowitym człowiekiem, bardzo troszczył się o swoją siostrę i pomagał jej, jak tylko mógł. W wojsku poznał Chaosa - Becketta Gentry’ego, człowieka, który był sam, nie miał żadnej rodziny. Nie czuł tej przyjemności kontaktu z kimś, kiedy otrzymuje się list od kogoś bliskiego, dlatego Ryan zachęcił go, aby nawiązał korespondencyjną relację z jego siostrą, aby on także mógł poczuć, że oprócz niego ma kogoś jeszcze na tym świecie. Śmierć najlepszego przyjaciela i jego ostatnia prośba sprawiły, że drogi Elli i Chaosa się przecięły, co z tego wyniknie?
„Ostatni list” to o nie tylko romans, chociaż z pewnością są w nim wszystkie romantyczne elementy, które przyspieszają bicie serca, począwszy od Becketta Gentry’ego, który jest absolutnie cudowny po całość, jako tak rozdzierająca serce opowieść, że często musiałam przeczytać rozdział i odłożyć książkę, żeby po prostu złapać oddech i się wyciszyć. Nie czytałam historii, w której tak wiele wątków przeplatałoby się ze sobą, tak zawiłej serii wydarzeń, które zbliżyły do siebie dwie zagubione dusze. Nie byłam tak wypatroszona, zdruzgotana i tak zauroczona niesamowitą narracją i emocjonalną niepewnością, która balansowała przez całą książkę. Chciałabym, abyście rozważyły to, żeby przed czytaniem książki mieć nie tylko obok siebie wielkie pudełko chusteczek, ale także lepiej użyć tego dnia wodoodporny tusz do rzęs. „Ostatni list” to książka dająca świadectwo siły więzi powstałych na skutek traumy i lojalności. To opowieść o macierzyństwie i znaczeniu rodziny, ale przede wszystkim jest to historia o przetrwaniu, przebaczeniu i uzdrawiającej mocy bezwarunkowej miłości. Opowiada o dobrych chwilach i miłości, o stracie, rodzinie, odpowiedzialności, smutku, bólu serca i nadziei. Autor z wdziękiem porusza w tej książce wiele trudnych tematów, czuję, że Rebecca Yaros stanie się jedną z moich ulubionych autorek.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni list
Ostatni list
Rebecca Yarros
8.3/10

Beckett, jeśli to czytasz, cóż… wiesz, jak to jest z listami pożegnalnymi. Przeżyłeś. Ja nie. Jednak daj sobie spokój z wyrzutami sumienia, bo wiem, że gdyby istniała jakakolwiek szansa na to, abyś...

Komentarze
Ostatni list
Ostatni list
Rebecca Yarros
8.3/10
Beckett, jeśli to czytasz, cóż… wiesz, jak to jest z listami pożegnalnymi. Przeżyłeś. Ja nie. Jednak daj sobie spokój z wyrzutami sumienia, bo wiem, że gdyby istniała jakakolwiek szansa na to, abyś...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Piękna, wzruszająca, mocno chwyta za serce, takiej historii potrzebowałam. Ciężko jest mi znaleźć książkę która mocno mnie poruszy, zwykle wyciskacze łez na mnie nie działają a sztuczne emocje odbij...

@aga.misiak3 @aga.misiak3

"Ostatni list" to trzecia przeczytana przeze mnie powieść Rebeccy Yarros i już wiem, jaki schemat autorka preferuje. To że bohaterem męskim jest wojskowy mnie nie dziwi, bo pisarka oficjalnie deklaru...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

Pozostałe recenzje @snieznooka

Przeklęte Dzieci Inayari
Przeklęte dzieci Inayari

„Przeklęte dzieci Inayari” to debiutancka książka autorstwa Agnieszki Kulbat, która rozpoczęła cykl Mojra, rozbudzając tym samym moją ciekawość. Wiem, że sięgam po książ...

Recenzja książki Przeklęte Dzieci Inayari
Spektrum. Geminidy
Geminidy

W niewielu przypadkach okazuje się, ze drugi tom cyklu dorównuje, a nawet przewyższa pierwowzór! Kiedy przeczytałam „Spektrum Leonidy” nie mogłam nie sięgnąć po ich drug...

Recenzja książki Spektrum. Geminidy

Nowe recenzje

Kopia doskonała
Przyjaźń jest jak obraz, unikatowa, ale czasem ...
@ksiazkanapr...:

To nie jest moje pierwsze spotkanie z autorką i mając w pamięci poprzednią przeczytaną jej publikację, chętnie sięgnę...

Recenzja książki Kopia doskonała
Kłopoty Wyraju
Bogowie w XXI wieku, żyjący wśród nas, a jednak...
@justyna1dom...:

Lubicie słowiańskie klimaty? Tak. To mam coś dla Was. Książka, która jest powiewem świeżości na naszym rynku wydawniczy...

Recenzja książki Kłopoty Wyraju
Niebezpieczne zamiary cz.1
Niebezpieczne zamiary #1
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Aną Rose, K.A.Zysk i Wydawnictwem Dlaczmeu* O serii "Colombian Mafia" usłyszałam przy okazji p...

Recenzja książki Niebezpieczne zamiary cz.1
© 2007 - 2025 nakanapie.pl