Oskar i pani Róża recenzja

Oskar i pani Róża

Autor: @Suza ·2 minuty
2014-02-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Oskar ma dziesięć lat i jest chory na raka. Wie, że zostało mu niewiele czasu, choć nikt nie chce mu tego oświadczyć wprost, wyczuwa to w subtelnych zmianach zachowania ludzi z jego otoczenia. Prawdziwe oparcie znajduje jedynie w cioci Róży, ponoć byłej zapaśniczce, która od czasu do czasu odwiedza go w szpitalu. Za jej radą zaczyna pisać listy do Boga, choć nie jest przekonany czy to ma jakiś sens. Kolejnym pomysłem starszej pani był pewien eksperyment, w ramach którego każdy dzień miał traktować jak kolejne dziesięć lat jego życia. Czy to w ogóle możliwe? Sprawdźcie.

Choć książka ta ukazuje bardzo przykrą rzeczywistość, rozbrajająca szczerość, jaką charakteryzują się listy Oskara sprawia jednocześnie, że człowiekowi robi się ciepło na sercu. On nie rozpacza z powodu tego, co ma nadejść, wie, że umrze i jest z tym pogodzony. Na swój sposób żyje pełnią życia i docenia wszystkie, nawet te najdrobniejsze rzeczy, których często nawet nie zauważamy. Co więcej, swój optymizm przekazuje dalej, zamiast być pocieszanym - pociesza innych. Na swój sposób poznaje również Boga - od listów pisanych z przymrużeniem oka z polecenia cioci Róży, po chwile, gdy rzeczywiście zaczyna dostrzegać bożą opatrzność i doceniać to, co go otacza.

"A ja myślę, ciociu, że dla życia nie ma innego rozwiązania niż żyć."

Zadziwiające jest to, jak trafne i uniwersalne okazują się być spostrzeżenia poczynione przez Oskara, zwłaszcza w połączeniu z wyjaśnieniami energicznej starszej pani. Tych kilka opisanych przez niego dni jest piękną alegorią ludzkiego życia. Zostaje nam ukazana wiara dziecka. Nie niezłomna. Nie niezachwiana. Ale szczera, z głębi serca. Dzieciom wiele rzeczy często przychodzi łatwiej. Ich prostolinijność jest ich siłą, której tak często brakuje innym.

"Oskar i pani Róża" to pozycja bardzo krótka, którą z łatwością można pochłonąć za jednym razem. I warto. Choć jest tak mała objętościowo, znalazłam w niej wiele pięknych cytatów i zdążyłam bardzo polubić Oskara. Doceniam także panią Różę, która jako jedyna miała odwagę nie bawić się w zbędne subtelności i rozmawiać z chłopcem tak, jak tego od niej oczekiwał. Na zakończenie wspomnę o czymś jeszcze. Od początku wiedziałam jak skończy się ta historia. Nie miałam złudzeń. A jednak, gdy przyszedł czas na ostatni rozdział, łzy same napłynęły mi do oczu. Niektóre historie są po prostu tak do bólu prawdziwe, że inaczej się nie da. Przynajmniej według mnie.

"Zrozumiałem, że jesteś obok. Że zdradzasz mi swój sekret: codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy."

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-02-26
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Oskar i pani Róża
9 wydań
Oskar i pani Róża
Éric-Emmanuel Schmitt
8.9/10

"Oskar i pani Róża" to wydarzenie literackie na miarę "Małego księcia". Czy w ciągu dwunastu dni można poznać smak życia i odkryć jego najgłębszy sens? Dziesięcioletni Oskar leży w szpitalu i nie wie...

Komentarze
Oskar i pani Róża
9 wydań
Oskar i pani Róża
Éric-Emmanuel Schmitt
8.9/10
"Oskar i pani Róża" to wydarzenie literackie na miarę "Małego księcia". Czy w ciągu dwunastu dni można poznać smak życia i odkryć jego najgłębszy sens? Dziesięcioletni Oskar leży w szpitalu i nie wie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Oscar i Pani Róża to powieść Érica-Emmanuela Schmitta wydana w 2002 roku. Opowiada historię chłopca chorującego na białaczkę, który za namową swojej przyszywanej cioci Róży zaczyna pisać listy do Bog...

@natala.charczynska2002 @natala.charczynska2002

Chętnie w wieku dojrzałym wracam do lektur, które przeczytałam jako nastolatka, bądź młoda kobieta. Za każdym razem stwierdzam, że taki powrót po latach jest niezwykle ekscytujący. Obraz danej książk...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @Suza

Portret Doriana Graya
Portret Doriana Graya

Po tą książkę (powstałą w 1890r.) sięgnęłam, nie wiedząc praktycznie nic ani o niej samej, ani o jej autorze. Nazwisko Oscara Wilde'a oczywiście kojarzyłam, a jakże, ale ...

Recenzja książki Portret Doriana Graya
Życie jak w Tochigi. Na japońskiej prowincji
Życie jak w Tochigi

Ile może mieć do powiedzenia Polka mieszkająca w Kraju Kwitnącej Wiśni? Najwyraźniej dość sporo, co w swojej książce udowadnia Anna Ikeda. Na początku znajdzie się krótka...

Recenzja książki Życie jak w Tochigi. Na japońskiej prowincji

Nowe recenzje

Ewa
Za bramą Raju
@Moncia_Pocz...:

Z piórem Williama Paula Younga spotkałam się przy okazji bestsellerowej powieści "Chata", która w 2017 roku została prz...

Recenzja książki Ewa
This Is Forever
Recenzja
@paulinagras...:

♥️Recenzja♥️ Premiera 15.01.2025 r. „This is forever” – Jennifer L. Armentrout Współpraca reklamowa z wydawnictwoale...

Recenzja książki This Is Forever
Zrost
Są tropy prowadzące donikąd i te, za którymi st...
@maciejek7:

„Zrost” Roberta Małeckiego to już czwarta i dość długo wyczekiwana część kryminalnej serii o komisarzu Bernardzie Gross...

Recenzja książki Zrost
© 2007 - 2025 nakanapie.pl