Wpadki zdiagnozowanej wariatki cz. I Czadowe życie recenzja

O ChAD na wesoło

Autor: @sylwiacegiela ·2 minuty
2024-07-22
Skomentuj
13 Polubień
Zaburzenia psychiczne to istna plaga XXI wieku i pewnie dlatego coraz częściej na półkach księgarskich możemy spotkać literaturę opisującą różne choroby tego rodzaju albo autobiografie, w których autorzy opisują swoje życie. Tak też zrobiła Monika Luna w swojej książce pt. „Wpadki zdiagnozowanej wariatki” cz. I „Czadowe życie”.

Autorka od wielu lat cierpi na CHAD, ale dopiero jakiś czas temu został on zdiagnozowany. Zrozumiała więc swoje wahania nastroju od euforii po niemal depresyjny dół. Taka właśnie jest choroba afektywna dwubiegunowa. W jednej chwili możesz zaliczyć dwa różne bieguny świadomości.

Monika w RPA mieszka już ponad dwadzieścia lat w tym kraju jako szczęśliwa matka. Po diagnozie jednak wszystko się zmienia, ponieważ zaczyna rozumieć, co naprawdę się z nią dzieje. Odbywa szereg sesji terapeutycznych, podczas których na nowo uczy się życia. Odzyskuje siebie, odczuwając przy tym ulgę, ponieważ wie, że nie jest sama.

W tej książce czytelnik nie znajdzie typowych porad psychologicznych, jak radzić sobie w sytuacji permanentnego szczęścia albo w sytuacji depresyjnego stanu lękowego. Zamiast tego będzie jednak świadkiem pełnych humoru sytuacji, niebywałej empatii. To idealny sposób na poznanie wielu aspektów związanych z CHAD oraz próba nauczenia się z nim żyć, gdyż, jak wiemy, to zaburzenie nie jest wyleczalne. Mimo to autorka ani na chwilę nie traci wiary na lepsze jutro i do wszystkiego podchodzi z właściwą sobie ironią.

Mimo iż książka jako autobiografia nie jest idealna, to jednak potrafi wciągnąć i zainteresować tematyką. Poznajemy bowiem od kuchni życie z chorobą afektywną dwubiegunową. Nie ma tu zbędnego koloryzowania albo nadmiernie rozbudowanej fabuły właściwej dla literatury obyczajowej. Zamiast tego zaś autorka tłumaczy w sposób niemal dosłowny, jak powinna wyglądać diagnostyka, aby obie strony – terapeuta oraz pacjent – czuły się komfortowo, bezpiecznie i zostały dobrze zrozumiane. Cierpliwie tłumaczy, jak wygląda proces leczenia w RPA. Daje też nadzieję tym, którzy już dawno ją stracili. Z tą chorobą przecież można normalnie żyć i w pełni korzystać z każdego dnia. Wystarczy tylko chodzić na terapię oraz brać leki.

„Wpadki zdiagnozowanej wariatki” to jednak nie tylko historia choroby, ale też głęboka podróż w przeszłość. Jako czytelnicy jesteśmy świadkami pewnych niekoniecznie pozytywnych sytuacji rodzinnych, które mają swój skutek w teraźniejszości.

Na kartach autobiografii panuje ogromny chaos, który odzwierciedla aktualny stan umysłu autorki. Raz jest totalny bałagan, a raz wspaniałe poukładane życie. Oprócz niepohamowanego humoru Luna znalazła też miejsce na odrobinę refleksji. Zaprasza czytelnika do rozważań nad życiem, które nie zawsze jest przecież kolorowe. Najważniejsze, aby pamiętać, że z chorobą nikt nie jest sam i zawsze powinien prosić o pomoc, gdy tylko tego potrzebuje.

Autobiografia Moniki Luny to opowieść nie tylko o CHAD, ale też o tym, co ważne dla człowieka, o rodzinie oraz miłości. To też historia o niewłaściwych wyborach, nawet jeśli wydają się właściwe. O terapeutycznym działaniu zwierząt, ale również o uczuciach oraz granicach, jakich lepiej nie przekraczać.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-10
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wpadki zdiagnozowanej wariatki cz. I Czadowe życie
Wpadki zdiagnozowanej wariatki cz. I Czadowe życie
Monika Luna
8.8/10

Choroba nie zawsze jest wyrokiem Czasami bywa tak źle, że nie chce się żyć. Codziennie obowiązki przytłaczają, najprostsze czynności stają się przeszkodą nie do pokonania. A potem nagle znów robi si...

Komentarze
Wpadki zdiagnozowanej wariatki cz. I Czadowe życie
Wpadki zdiagnozowanej wariatki cz. I Czadowe życie
Monika Luna
8.8/10
Choroba nie zawsze jest wyrokiem Czasami bywa tak źle, że nie chce się żyć. Codziennie obowiązki przytłaczają, najprostsze czynności stają się przeszkodą nie do pokonania. A potem nagle znów robi si...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest jedna rzecz, która najbardziej zwróciła moją uwagę. Chodzi mi o zdanie głównej bohaterki, która pomimo życiowych przeszkód postanowiła się nie poddawać. Ona wiedziała, że jest chora, nawet opisu...

@przyrodazksiazka @przyrodazksiazka

"Wpadki zdiagnozowanej wariatki" Moniki Luny to niesamowicie wciągająca opowieść przedstawiona z perspektywy osoby borykającej się z ChAD. Na samym początku dostajemy humorystyczne przedstawienie cha...

@paulina2701 @paulina2701

Pozostałe recenzje @sylwiacegiela

Noc wigilijnych cudów
Magia świąt w zwyczajnych gestach

Podobno w święta wszystkie marzenia się spełniają. Autorka ponownie zabiera nas do Zalesin, a tam znajduje się sklepik z pamiątkami należący do pana Franciszka, starszeg...

Recenzja książki Noc wigilijnych cudów
Świąteczna mozaika
Historia usłana wspomnieniami w cieniu straty i choroby

Co się dzieje, gdy miłość spadnie na nas nieoczekiwanie w najmniej odpowiednim momencie? Jak odkryć siebie w obliczu straty spowodowanej chorobą bliskiej osoby? Czy stra...

Recenzja książki Świąteczna mozaika

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
Gra o miłość
Gra o miłość
@CzarnaLenoczka:

Piorun sycylijski, który trafił Shy’a Gardeneradalej sieje spustoszenie w jego organizmie. Miłość od pierwszego wejrzen...

Recenzja książki Gra o miłość
© 2007 - 2024 nakanapie.pl