Miastowa na tropie recenzja

Biorąc do ręki książkę Anny M. rengos "Miastowa ma tropie" od LUCKY Wydawnictwo bałam się, że będzie tu dużo romansu, bo z nim niestety mi nie po drodze. Na szczęście główna bohaterka zamiast gorącego romansu z przystojnym leśnikiem wpada na trop zaginionych kobiet.

Kim jest tytułowa Miastowa? To Weronika, czyli szczęściara, która odziedziczyła po babci dom oraz inne jej dobrodziejstwa. Dziewczyna bez wahania przyjmuje spadek i wyjeżdża na wieś, by rozpocząć nowe życie na swoim. (Przyznać się, kto nie marzył o podobnej sytuacji?) Spokojne życie na wsi z początku nie jest takie łatwe, na szczęście Weronice z pomocą przychodzi Zyta oraz tajemniczy Bartek. Powykopki to jednak tylko z pozoru cicha wioska. Zaginięcia młodych kobiet, tajemnicze samobójstwa i pożary to od jakiegoś czasu codzienność tej urokliwej wsi.

Dlaczego urokliwej? Bo mimo tych wszystkich kryminalnych wątków wieś, do której wprowadza się Weronika, ma w sobie to coś. Szalony kogut, bezpański pies oraz bycie na językach ciekawskich mieszkańców jest takie charakterystyczne dla naszej pięknej, polskiej wsi. Do tego dochodzi lekkość i swoboda czytania, które sprawiają, że aż chce się zamieszkać razem z Weroniką w tej niebezpiecznej wiosce. Podoba mi się także to, jak pani Anna prowadzi narrację. Żart, humor oraz sposób myślenia głównej bohaterki jak to się mówi, robią robotę, dzięki temu Miastowa to fajna babka. Może trochę nieogarnięta życiowo, ale normalna.

Lekka kryminalna fabuła przeplatana chwytliwymi przemyśleniami Weroniki wciąga, dlatego książkę przeczytałam w mgnieniu oka. Co do końcówki, to z początku też stawiałam na tego gagatka, jednak później zmieniłam zdanie i obstawiam kogoś innego. Może słusznie? Gdyż zakończenie książki nie jest takie jednoznaczne. I kto wie, może Miastowa powróci.

Podsumowując, mimo uprzedzeń cieszę się, że zdecydowałam się przeczytać "Miastową na tropie". Ponadto Anna M. Brengos kupiła mnie swoim lekkim piórem, dlatego z pewnością sięgnę po inne książki autorki.

Dziękuję Wydawnictwu Lucky za otrzymany egzemplarz.