Kroniki Świata Wynurzonego. Nihal z Krainy Wiatru recenzja

Niezłomna wojowniczka

Autor: @stos_ksiazek ·1 minuta
około 3 godziny temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nigdy wcześniej nie czytałam „Kronik Świata Wynurzonego” Licii Troisi, dlatego bardzo się cieszę, że dzięki nowemu wydaniu zainteresowałam się „Nihal z Krainy Wiatru”.

Co tu mówić, książka oczarowuje! Ma w sobie coś szczególnego, bo mimo że jestem po trzydziestce, to historia Nihal mnie porwała. Sama się dziwiłam, że opowieść o dziewczynce, później dopiero młodej wojowniczce tak bardzo przypadła mi do gustu. Jednak na wstępie przybliżę wam co nieco fabułę. Otóż tytułowa Nihal nie jest świadoma, że jest ostatnim Pół-Elfem. Mieszka z ojcem, płatnerzem w Krainie Wiatru, gdzie w każdej wolnej chwili bawi się z chłopakami w wojnę. I jest w tym najlepsza! Pokonuje każdego aż do feralnego starcia o swój pierwszy miecz. Od tamtego zdarzenia Nihal, która od zawsze chciała zostać wojowniczką, z pomocą bliskich jeszcze bardziej poświęca się swojemu marzeniu, a prawdziwa wojna jest już dosłownie na wyciągnięcie ręki.

Fabuła książki skupia się na dążeniu Nihal do zostania wojowniczką, a później tym, co jest dla niej niemożliwe, czyli Jeźdźcem Smoka. To, co w międzyczasie ją spotyka, jest dla niej aktywatorem. Podczas ciężkiej pogoni Nihal za obsesyjnym marzeniem, obserwujemy jej zawziętość, desperację, rządzę zemsty oraz wiele innych często negatywnych emocji. Choć Nihal zachowuje się porywczo, to czytanie jej historii jest wciągające, bowiem Pół-Elfka nie jest szlachetną bohaterką. Często podczas lektury chciałam przemówić jej do rozumu, a ostatnie pożegnanie z Sennarem było jej emocjonalnym gwoździem do trumny. Lubię tego czarodzieja, dlatego nie mogę doczekać się kolejnej części, w której będzie go zdecydowanie więcej.

Myślę, że książka spodobała mi się, bo nie jest przekombinowana. Mamy kilku bohaterów, dzięki temu możemy ich bliżej poznać i wyrobić sobie o nich zdanie. Ciągła, dynamiczna fabuła nie rozjeżdża się, ponieważ nie mamy przeskoków. I to, co chyba dla mnie najważniejsze, książka nie jest schematyczna.

Nie mamy podziału na białe i czarne, nie mamy wyidealizowanego bohatera, od którego zależą losy świata. Mamy za to młodych ludzi ze sporym wachlarzem emocji, które dość często biorą górę. To wszystko sprawia, że „Nihal z Krainy Wiatru” to dobra książka bez żadnych ograniczeń wiekowych, szczególnie dla miłośników fantastyki.

Nie przedłużając moja ocena to 9/10. Polecam!

Dziękuję Wydawnictwu Videograf SA za otrzymany egzemplarz w ramach współpracy barterowej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kroniki Świata Wynurzonego. Nihal z Krainy Wiatru
Komentarze
Kroniki Świata Wynurzonego. Nihal z Krainy Wiatru
Kroniki Świata Wynurzonego. Nihal z Krainy Wiatru
Licia Troisi
8.2/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Salazar, małe miasteczko, z którego najwyższego szczytu wieży, rozciąga się widok na całą nizinę. To właśnie tam najbardziej lubi spędzać czas Nihal, nasza główna bohaterka. Dziewczyna jest bardzo mł...

@justyna1domanska @justyna1domanska

Nie wyobrażam sobie wakacyjnego wypoczynku bez książek. Zawsze muszę mieć coś do czytania. Jedną z moich tegorocznych wakacyjnych lektur była powieść Włoszki Licii Troisi, "Nihal z Krainy Wiatru", któ...

@Zapiskispodpoduszki @Zapiskispodpoduszki

Pozostałe recenzje @stos_ksiazek

Wilczym śladem
Kulisy powstania jednej z najlepszych polskich gier.

Z Wiedźminem jestem za pan brat dlatego, gdy do Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl wleciała książka Zbigniewa Jankowskiego „Wilczym śladem. Historia powstania gry Wie...

Recenzja książki Wilczym śladem
Samotnie przeciwko falom. Samotna przygoda nad brzegiem jeziora
Złowrogi jaszczur

Pierwsze rozgrywki gry paragrafowej autorstwa Nicholasa Johnsona również z cyklu Zew Cthulhu już za mną. Tym razem w „Samotnie przeciwko falom. Samotna przygoda nad brze...

Recenzja książki Samotnie przeciwko falom. Samotna przygoda nad brzegiem jeziora

Nowe recenzje

Błękitny koliber. Studnia życia
Fantastyczna Siódemka wraca do gry
@jagodabuch:

Marcin Draniczarek po raz kolejny zaprasza czytelników do magicznego świata, w którym przygoda, przyjaźń i tajemnice pr...

Recenzja książki Błękitny koliber. Studnia życia
Bezdomne ptaki
Poetycki lot nad kruchą egzystencją
@jagodabuch:

Tomik poezji "Bezdomne ptaki" Wiolety Szarwas to subtelna podróż przez świat emocji, osadzonych w metaforycznej przestr...

Recenzja książki Bezdomne ptaki
Invictus. Nietykalna
Świetna książka
@paulinkusia...:

Na wstępie chciałabym podziękować Autorce oraz Wydawnictwu za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki...

Recenzja książki Invictus. Nietykalna
© 2007 - 2025 nakanapie.pl