Już dawno nie czytałam tak słabej książki, pod każdym względem: językowym, stylistycznym oraz samej treści a nawet pomysłu! Bohaterowie są ledwo przedstawieni, nie nadano im żadnego charakteru, opisy i porównania są bezsensowne, w kółko powtarzają się te same epitety, cała "tajemnica" wynika z faktu, że autorka niczego nie tłumaczy i urywa sceny w trakcie, po przeczytaniu nadal nie wiem kto jest kim i co właściwie się stało- co więcej wcale mnie to nie interesuje! Jestem tylko poirytowana straconym na tę książkę czasem.
Czytałam już wiele książek- niektóre tylko ze
względu na piękną warstwę językową, inne słabe językowo ale z genialną fabułą, o średniaczkach do kawy nie wspominając. Ale to...
Od samego początku zauważyłam BARDZO słabą językową stronę książki, ale brnęłam dalej sugerując się bardzo dobrymi recenzjami w internecie. Już w połowie zastanawiałam się, jak genialny musi być zwrot fabularny w tej książce, żeby podnieść jej ocenę w moich oczach z 1/10 do 8/10... Ale owego zwrotu się nie doczekałam. Ani nawet wyjaśnienia o co chodziło.
Przez cały czas książka była jedynie nużąca i irytująca, najciekawszą postacią był chyba chory koń... Kilkakrotnie w trakcie czytania niemal wrzuciłam ją do śmietnika, a wielokrotnie zastanawiałam się dlaczego to sobie robię. Chyba szkoda mi było wydanych pieniędzy...
W mojej ocenie bohaterowie mają co najwyżej nazwę, płeć i funkcję społeczną. Nie poznajemy ich, nie da się ich polubić, nie da się przypuszczać jak się zachowają bo nie mają żadnego charakteru.
Wszystko jest tylko ciągle tajemnicze, smutne, a wszystkie oczy świecą gwiazdami. Kawa jest w kółko "paloną świeżością" lub ewentualnie "paloną słodkością"... Tak jakby miało to jakikolwiek sens i kogokolwiek interesowało. Mroczne domy są pełne blasku, ogień tęczowy (tu milion określeń tęczowości zamiast gorąca i siły- czy autorka widziała kiedyś ogień?)
Jeżeli autorce chodziło o napisanie całkowicie bezsensownej językowo książki, której nie da się polubić i ciężko doszukać się jakiegokolwiek pozytywu, to jej się to udało! Perfekcyjnie!