Kontakt recenzja

Nauka jest niczym bez paliwa z ludzkich marzeń

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Mackowy ·2 minuty
2023-03-13
1 komentarz
33 Polubienia
Ellie Arroway zawsze różniła się od rówieśników. Bardziej dociekliwa, głodna wiedzy no i totalnie zafiksowana na punkcie fal radiowych. Od najmłodszych lat spoglądała w nocne rozgwieżdżone niebo, zadając sobie to samo pytanie, które choć raz musiał sobie zadać każdy ziemianin: czy jesteśmy sami we wszechświecie?

Ellie dorosła, skończyła liceum, studia, doktorat. Robiąc karierę naukową w męskim świecie nauk ścisłych, od początku miała pod górę, jednak dzięki uporowi i pasji zdołała zaskarbić sobie szacunek kolegów po fachu, dla których do tej pory wizja kobiety pracującej w obserwatorium astronomicznym była równie egzotyczna, co Indianin z plemienia Hopi tańczący tam taniec deszczu z żywym grzechotnikiem w zębach. Eleonor Arroway zrobiła nawet więcej, bo nie tylko zapewniła sobie szacunek mężczyzn – stała się ich przełożoną w Argusie – największym radioteleskopie na świecie, który właśnie zaczął odbierać sygnały od pozaziemskiej cywilizacji. Prawda, że tak się tworzy postać silnej i niezależnej kobiety w literaturze?

Nieprzypadkowo poświęciłem pierwsze dwa akapity tego tekstu głównej bohaterce „Kontaktu”, bo jest ona jedną z ciekawszych kobiecych postaci, jakie dane mi było poznać, ale postacie drugoplanowe też są świetnie napisane Rosjanin Wajgaj, miliarder Hadden, wielebny Palmer Joss naprawdę zapadają w pamięć, ożywiają tę powieść i nadają jej koloryt.

Jednak najpierw był scenariusz filmowy, dopiero na jego podstawie powstała książka*. To czuć: niektóre sceny są odmalowane tak plastycznie, że aż proszą się o celuloidową (mówimy tu o wczesnych latach osiemdziesiątych) wersję. Na przykład ta romantyczna, w muzeum przy wahadle Foucaulta albo festiwal miłości w Sapporo. Ta filmowość, rozmach bardzo służy powieści, bo często naukowcy piszący prozę mają tendencję do zapominania o formie całkowicie przedkładając nad nią treść, a Saganowi udało się w „Kontakcie” uzyskać balans pomiędzy nauką, filozofią a cholernie dobrą książką o ludziach i dla ludzi, co wcale nie było takie proste wziąwszy pod uwagę, że większa część „Kontaktu” to rozmowy w laboratoriach, gabinetach polityków, kościołach itd.

Jest Sagan krytyczny wobec religii (wszystkich). Dostaje się ewangelikom z kościołów charyzmatycznych, buddystom, katolikom, muzułmanom, które to religie są, w przeciwieństwie do nauki, bezradne wobec zinterpretowania sygnału od obcych – bogowie milczą, nauka daje namacalne odpowiedzi. W ogóle autor dużo „filozofuje” nad kondycją ludzkości i jej przyszłością, nad pięknem nauki i liczbą π (naprawdę) i z tego obyczajowo – naukowo – socjologicznego tygla powstała świetna, elegancka i bez odrobiny taniochy, historia pierwszego kontaktu z Obcymi.

Jedynym mankamentem powieści Sagana, jest jej długość, bo autor nie ustrzegł się przed dłużyznami: rozumiem, że akcja powieści obejmuje 12 lat, masę badań naukowych i ważkich kwestii społecznych opisywanych dość skrupulatnie, ale gdzieniegdzie przydałoby się jej zrzucić kilka stron. Tym niemniej „Kontakt” to świetna powieść, w jakiś sposób optymistyczna i dająca nadzieję, że nie jest z nami, jako z gatunkiem aż tak źle, i że ktoś u góry (nie żadne bóstwo) czeka na nas z otwartymi ramionami **.



*wcale nie chodzi mi o blockbustera z 1997 roku z Judy Foster w roli Ellie

**czy wspominałem, że książka jest pięknie wydana? Nie? więc wspominam teraz :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-03-07
× 33 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kontakt
4 wydania
Kontakt
Carl Sagan
7.9/10

Jedna z najlepszych powieści science fiction, jakie kiedykolwiek napisano na temat kontaktu z pozaziemską inteligencją. Nie jesteśmy sami. . . Długo nas obserwowali, teraz chcą nas spotkać i osądz...

Komentarze
@Asamitt
@Asamitt · ponad rok temu
A o który film chodzi? Kojarzę tylko ten obraz z Jodie Foster.
× 2
@Mackowy
@Mackowy · ponad rok temu
No właśnie na podstawie tego pierwszego scenariusza żaden film nie powstawał :)
Kontakt
4 wydania
Kontakt
Carl Sagan
7.9/10
Jedna z najlepszych powieści science fiction, jakie kiedykolwiek napisano na temat kontaktu z pozaziemską inteligencją. Nie jesteśmy sami. . . Długo nas obserwowali, teraz chcą nas spotkać i osądz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Film „Kontakt”, z Jodie Foster w głównej roli, zaliczany jest do klasyki science-fiction, podobnie, jak pierwowzór, czyli powieść autorstwa Carla Sagana o tym samym tytule. Pewnie część osób teraz si...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Od jakiegoś czasu złożyło się tak, że wróciłam do sci-fi i fantastyki po długiej przerwie. Wiele lat zaczytywałam się w tego typu książkach, a później przyszedł czas na kryminały i thrillery, w który...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

Pozostałe recenzje @Mackowy

Miasto w gruzach
Ballada o dobrym gangsterze.

W podziękowaniach autor wyraża wdzięczność jednemu ze swoich dawnych nauczycieli za to, że nauczył go posługiwać się prostymi zdaniami oznajmującymi i ja się do tych wyr...

Recenzja książki Miasto w gruzach
Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści
Zagubione i odnalezione opowieści

Z podejrzliwością podchodzę do tekstów magicznie odnalezionych i wydanych po śmierci autorów, bo zazwyczaj to nie przypadek sprawił, że owe rękopisy leżały zapomniane w ...

Recenzja książki Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści

Nowe recenzje

Bride
Ali Hazelwood w odsłonie fantastycznej
@Nastka_diy_...:

Lubicie wątek Enemies to Lovers? A co powiecie na taki wątek w romantasy, czyli połączenie fantastyki z romansem? O...

Recenzja książki Bride
Hołd pruski
Maryna. Hołd ruski
@Aga_M_B:

„Jeżeli o Francji mówi się jako o ojczyźnie serów, o Włoszech – wina, a Polsce – bigosu, tak Rosję początku XVII stulec...

Recenzja książki Hołd pruski
Skrzydła róży
SKRZYDŁA RÓŻY
@sylwiak801:

„Bli­skość jej ciała dzia­ła­ła na mnie ko­ją­co. Hu­ra­gan myśli za­czy­nał się uspo­ka­jać. Cisza, która jesz­cze kil...

Recenzja książki Skrzydła róży
© 2007 - 2024 nakanapie.pl