Wigilia pełna duchów recenzja

Najlepsze są historie o duchach

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2020-04-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Okres świąt to czas magiczny. Mogą wydarzyć się wtedy przeróżne rzeczy. Kiedy budzi się magia, budzą się również wszelkie niezwykłe istoty. Kominek, rodzinna atmosfera sprzyja wspólnemu słuchaniu niesamowitych historii, a najwięcej pisków i radości wywołują historie o duchach. Nakładem wydawnictwa Zysk i s-ka ukazała się antologia pod bardzo oryginalnym tytułem "Wigilia pełna duchów". Zebrano w niej wywodzące się z epoki wiktoriańskiej i edwardiańskiej opowiadania grozy.

O czym?
Jak można się domyślić po tytule, tematem przewodnim tego zbioru są duchy. Przedstawiono różne oblicza tych istot: duchy dzieci i dorosłych, dobre i pomocne oraz te złośliwe, mocno trzymające się ziemi i te chcące ją opuścić, znajdzie się nawet czarownica i dzielny rycerz. Dowiemy się, jakie problemy może mieć duch, z czym człowiek musi zmagać się po śmierci. Będziemy mogli uczestniczyć seansie spirytystycznym itp.

Forma
Co charakterystyczne dla antologii, to mnogość sposobów wyrazu. Poza charakterystycznymi pierwszo- i trzecioosobowymi narracjami, znajdziemy też opowieści w formie podania, np. "Opowieść starej piastunki", gdzie niania opowiada dzieciom mrożącą krew w żyłach rodzinną legendę.

Rewelacyjne budowanie atmosfery
W obecnych czasach literaturę grozy charakteryzuje makabra, ból i opisy doprowadzające do rewolucji żołądkowych. Autorzy robią wszystko, aby zaszokować czytelnika. Najłatwiej uzyskać taki efekt przy pomocy ekstremalnej brutalności. Gdy porównuje się z nimi klasyczne horrory (również te zawarte w opisywanej antologii), mogłoby się wydawać, że są delikatne. Ale pomyślcie przez chwilę, jaka to sztuka, jakim talentem musieli wykazać się ich autorzy, żeby przerazić bez opisów wymyślnych tortur czy sieczki na pół miasta. Nawet jeżeli niektóre z poruszanych tematów są trudne i okrutne, np. przemoc w rodzinie, czy polowanie na czarownice, to dobór słów jest bardzo dyskretny. Pomimo wspomnianej delikatności, wiktoriańskie historie potrafią przerażać. To, w jaki sposób autorzy operują atmosferą, pisząc o skrzypiących schodach, mroku zapadającym za oknem czy wietrze hulającym na dworze, przyprawia o ciarki na plecach.

Podsumowanie
Antologie gromadzą różnych autorów, więc ciężko oczekiwać, że każdego przyjmiemy z równym entuzjazmem. Lektura takiego zbioru może być ryzykowna, a nawet rozczarować. Ja lubię podejmować to ryzyko, nawet jeżeli na 10 historii znajdę 1 perełkę. Bo ta perełka zostaje ze mną już na zawsze.

Jeżeli chodzi o "Wigilię pełną duchów", to zostałam obdarowana całym łańcuchem pereł. W tej książce podobało mi się wszystko. Każde z opowiadań przeczytałam z wielką przyjemnością, każde spełniło moje oczekiwania. Spędziłam z nimi przepiękny czas. Książka wędruje teraz odpoczywać na półce, ale jestem pewna, że zajrzę do niej jeszcze niejeden raz.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wigilia pełna duchów
Wigilia pełna duchów
7.7/10

Po popularności „Opowieści wigilijnej” Charlesa Dickensa, w wiktoriańskich gazetach i czasopismach często pojawiały się opowieści o duchach w czasie świąt Bożego Narodzenia, a czytanie ich przy świe...

Komentarze
Wigilia pełna duchów
Wigilia pełna duchów
7.7/10
Po popularności „Opowieści wigilijnej” Charlesa Dickensa, w wiktoriańskich gazetach i czasopismach często pojawiały się opowieści o duchach w czasie świąt Bożego Narodzenia, a czytanie ich przy świe...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po popularności „Opowieści wigilijnej” Charlesa Dickensa, w wiktoriańskich gazetach i czasopismach często pojawiały się opowieści o duchach w czasie świąt Bożego Narodzenia, a czytanie ich przy świec...

9/52/2020 #recenzja #wigiliapełnaduchów Sztukater Zysk i S-ka Wydawnictwo Inka92, Wigilia pełna duchów, ocena 10 Noc rozciągająca swą aksamitną zasłonę nad światem, niepokojący blask księżyca, wypł...

@karolina92 @karolina92

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Do grobowej deski
Przyjaźń do grobowej deski

Mówi się o miłości do grobowej deski, ale w przypadku „Trylogii funeralnej” Moniki Wawrzyńskiej chyba powinnyśmy zamienić miłość na przyjaźń. Jagnę, Martę i Magdę połącz...

Recenzja książki Do grobowej deski
Alraune. Historia pewnej żyjącej istoty
Mroczna, perwersyjna, niesamowita

„Odpowiadała za szczęście podczas procesów i wojny, była amuletem strzegącym przed czarami i przyciągała mnóstwo pieniędzy do domu. Powodowała też, że ten kto ją posiada...

Recenzja książki Alraune. Historia pewnej żyjącej istoty

Nowe recenzje

The Devil's toy
Co kryją mury Mulberry Tales?
@Mirka:

@Obrazek „Nie wiara wpływa na to, jakimi ludźmi jesteśmy, tylko to, jak sami postrzegamy moralność.” Kilka miesię...

Recenzja książki The Devil's toy
Książe
"Książe"
@tatiaszaale...:

“Boy taki, Boy owaki — inwektywy płyną istnym strumieniem; po imieniu i nazwisku jakoś by nie wypadało komuś tak w...

Recenzja książki Książe
Życie na Ziemi
Piękna opowieść o życiu
@Carmel-by-t...:

Człowiek uwielbia opowieści. Nikt tak pasjonująco o przyrodzie nie opowiada jak David Attenborough. Nie tylko Jego film...

Recenzja książki Życie na Ziemi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl