Ciosy recenzja

Na dalekiej Północy mroczne tajemnice i tak wyjdą na jaw...

Autor: @biegajacy_bibliotekarz ·2 minuty
2023-10-24
Skomentuj
20 Polubień
Ciosy mnie powaliły na kolana, ...no może niedosłownie. Nie padłem, ale po takiej powieści powoli dochodzę do siebie. Ogólnie uwielbiam thrillery psychologiczne, które trzymają w napięciu i tak naprawdę nie wiadomo, w którym momencie coś/ktoś przywali znienacka. I tak było z powieścią pana Jarosława Czechowicza.

Ciosy nie są debiutancką powieścią pisarza, ale pierwszą, którą miałem możliwość przeczytać. W swoim dorobku literackim ma już kilka powieści: Toksyczność, Winne czy Gorsza. Pan Jarosław jest absolwentem filologii polskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Podyplomowego Studium Dziennikarstwa i Komunikacji Medialnej na wspomnianej krakowskiej uczelni. Prowadzi stronę z recenzjami — Krytycznym okiem, jest niezależnym recenzentem. Pasjonuje się krajami położonymi na północy Europy, a jego ulubionym jest Islandia. Jak można wyczytać ze skrzydełka książki, w swoich powieściach porusza tematy, które uważa za pomijane we współczesnej literaturze polskiej.

Okładka kontrastuje ze... słowami umieszczonymi na niej.

W ciemnościach norweskiej nocy łatwo ukryć mroczne tajemnice.
Dlaczego kontrastuje? Nie ma tutaj nic z nocy, a jeśli akcja rozgrywa się w Norwegii, powinna być pokazana zorza polarna, o której sporo będzie w niniejszej powieści. Tu mamy jasną okładkę z odcieniami czerwieni, śnieg, las...

Autor powoli buduje napięcie, jednak od początku możemy się domyślać, że za chwilę coś wydarzy się niepokojącego. Powieść podzielona jest na trzy części, w których poznajemy głównych bohaterów powieści. Są nimi Michał i Agata, inni poboczni aktorzy, misterne skonstruowanego thrillera. Na pierwszy ognień poznajemy Michała, chłopaka z Podhala, który pragnie zmienić swoje życie na lepsze, wyrwać się z rodzinnego domu, którego tak naprawdę nienawidzi. Norwegia ma być jego spełnieniem marzeń. Tam może rozwinąć skrzydła i pracować jako tłumacz. W samolocie poznaje kobietę, Agatę. To przypadkowe spotkanie jest początkiem miłości, która już od samego początku skazana na porażkę. Agata to bezbłędna kobieta, Michał to uległy mężczyzna. W drugiej części widzimy świat oczami kobiety, która nie ma żadnych skrupułów. Poznajemy też jej przeszłość równie mroczną i, mówiąc slangiem młodzieży, powaloną. Kulminacyjnym momentem jest ostatni, trzeci rozdział. Tu wszystko się wyjaśni, tu każdy element układanki wskoczy na swoje właściwe miejsce.

Tematem powieści jest przemoc w rodzinie, ale czy tego można było spodziewać się po pierwszych stronach powieści? Na pewno nie! Poznamy aspekty przemocy fizycznej i psychicznej, która na pewno zaskoczy niejednego czytelnika. Na pewno poznamy w tej powieści surowe klimaty Norwegii i koła podbiegunowego, a razem z bohaterami będziemy rozkoszować się tekstami związanymi z zorzą polarną. Będziemy też wyobrażać sobie, jak żyć, gdy dni są króciutkie, bądź noc trwa wiele dni.

Powieść budzi ogromne emocje. Może drażnić brak dialogów, ale historia jest tak wciągająca, że ciężko odłożyć na moment lekturę.

Książkę przeczytałem i zrecenzowałem dzięki Grupie Zaczytani, za co serdecznie dziękuję

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-24
× 20 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ciosy
Ciosy
Jarosław Czechowicz
7.5/10

W ciemnościach norweskiej nocy łatwo ukryć mroczne tajemnice. Ona wie, jak skutecznie atakować i nie zostawiać widocznych śladów. On gotów jest znieść wszystko, byle tylko doprosić się od niej odrobi...

Komentarze
Ciosy
Ciosy
Jarosław Czechowicz
7.5/10
W ciemnościach norweskiej nocy łatwo ukryć mroczne tajemnice. Ona wie, jak skutecznie atakować i nie zostawiać widocznych śladów. On gotów jest znieść wszystko, byle tylko doprosić się od niej odrobi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Ciosy" nie są debiutem Jarosława Czechowicza, jednak były moją pierwszą okazją do spotkania z twórczością autora. I muszę przyznać, że było to udane pierwsze spotkanie. Jest to pełnokrwisty thril...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

"Nie pamiętam, kiedy padły pierwsze ciosy z jej strony. Pamiętam, kiedy pierwszy raz zabolało." -Jarosław Czechowicz "Ciosy" ...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...

Nostalgia Wschodu. Jaćwieska rubież
Gdyby nie ten Tusk...

Zapewne zdziwicie się, dlaczego taki tytuł recenzji. O tym jednak na sam koniec. Najpierw tradycyjna porcja informacji. Tereny północno-wschodnie są dla mnie mniej zna...

Recenzja książki Nostalgia Wschodu. Jaćwieska rubież
Korona Ziemi
W hołdzie wielkiej himalaistce

31 stycznia minęła pierwsza rocznica śmierci naszej wspaniałej himalaistki, warszawianki, Anny Czerwińskiej. W chwili śmierci, zdobywczyni ośmiotysięczników w Himalajach...

Recenzja książki Korona Ziemi

Nowe recenzje

Kopia doskonała
Przyjaźń jest jak obraz, unikatowa, ale czasem ...
@ksiazkanapr...:

To nie jest moje pierwsze spotkanie z autorką i mając w pamięci poprzednią przeczytaną jej publikację, chętnie sięgnę...

Recenzja książki Kopia doskonała
Kłopoty Wyraju
Bogowie w XXI wieku, żyjący wśród nas, a jednak...
@justyna1dom...:

Lubicie słowiańskie klimaty? Tak. To mam coś dla Was. Książka, która jest powiewem świeżości na naszym rynku wydawniczy...

Recenzja książki Kłopoty Wyraju
Niebezpieczne zamiary cz.1
Niebezpieczne zamiary #1
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Aną Rose, K.A.Zysk i Wydawnictwem Dlaczmeu* O serii "Colombian Mafia" usłyszałam przy okazji p...

Recenzja książki Niebezpieczne zamiary cz.1
© 2007 - 2025 nakanapie.pl